Rodosia z Katowickich Niekochanych

[WarKotka]

A Dusia czuje się coraz swobodniej. Prosiła dziś o otworzenie drzwi do garderoby i bawić się w odźwiernego poszedł TŻ. Nasyczała na niego przed wejściem, nasyczała, gdy już weszła, ale nie uciekła - i to jest sukces. A wczoraj gdy ja miałam na rękach TŻ ją pogłaskał udając, że to ja (była do niego tyłem) i nawet nie protestowała:)

On tylko do niego powiedziała "Nich Ci żadne głupie pomysły do głowy nie przychodzą"

Też uwielbiam te siedząca pozę z ogonem wokół łapek

[joluka]

Miałam właśnie telefon od pani, która szuka kotki do adopcji.

Trafiła do mnie przez ogłoszenie Ingi, robione przez Korciaczki

czy to oznacza, że jest jakaś szansa....?

[Korciaczki]

Rodosia wykształcona do domku pójdzie

[M_o]

Dziś trzeba było podać Duszce tabletkę. Myśleliśmy o tym z dużą niepewnością. Gdy wreszcie Ko-córka wyszła z szafy, w której namiętnie sypia od kilku dni, poszła się najeść i poprosiła o ponowne wpuszczenie do szafy, posadziłam ją sobie na kolanach, wepchnęłam tabletkę w pyszczydło, przytrzymałam, aż do oblizania się kota. I już:)

A wczoraj się przytulałyśmy

P.S. Gości zlekceważyła. Zasłużyła jednak na przydomki "żmijka" vel "grzechotnik";)))

[M_o]

Dedykuję Małej1:-)



U Mamai i u mnie:-)

[Mała1]

no ładnie, ładnie
jestem przyznam zdziwiona

[tangerine1]

ale miny przyjaznej to jednak nie ma

sliczna z niej koteczka

[M_o]

Tangerine, nie wymyślaj

[mamaja4]

Tangerine, nie wymyślaj

Zadowolona nie była,ale nie drapała.Syk był tylko jeden.Nie wyrywała się,głaskałam i grzbiet i brzuszek.Całkiem spokojnie ,jak na "dzikusa".

[Lidka]

No masz:))
Koty to sie jednak znaja na porządnych ludziach.
Jak na totalnego "dzikusa" nieźle:)

[M_o]

Nie zdążyłam dziś zaścielić łóżka, bo od rana zalegają na nim koty. Przed chwilą zobaczyłam, że sypialnię opanowały wszystkie cztery panienki;)




Okazuje się, że Duszka śpi na "strzałkę"

zdjęcie 1
zdjęcie 2
zdjęcie 3

P.S. Gusia jest w koszyku;)

[Mała1]

ładnie, ładnie
znaja sie na porządnych ludziach
a ja, to co?
buuuuu, widać nieporządna jestem

cudne stwierdzenie ,że spi na strzałkę
moja Lunka też tak śpi, wygląda to rewelacyjnie
tym bardziej ,że najczęściej musi łapkami dosięgać mojej twarzy

[M_o]

Mała, jeszcze nie wiesz, jak na Ciebie zareaguje;)

Określenie "na strzałkę" ukułam, bo podobną pozycję kazano mi przyjmować na pierwszych lekcjach pływania. Nie znosiłam tego "stylu", ale do tego jak śpią koty pasuje:-)

[M_o]

Od rana Duszka jest - mówiąc mocno oględnie - zdenerwowana brakiem jedzenia.Je dużo i chętnie, a tu dziś nie ma miski i go gorsza w innych miskach są rzeczy, zjadane natychmiast przez pozostałe koty, dla niej niejadalne. O ile umiem sobie wyobrazić moment wkładania jej do transporterka, to momentu wyjmowania jej z tegoż u weterynarza - nie.

Trzymajcie kciuki za podróż, wizytę i sterylizację. Bardzo proszę:)

[mamaja4]

Trzymamy nieustająco