Nutka dobrze, mimo wybuchów na słońcu nie było ataków.
Dziś była kupa w kuwecie, tej z drewnianym żwirkiem!
Jeszcze chciałam podziękować Mahob za ogłoszenia dla Niteczki, bo dzięki nim znalazła super domek!
Elfik bardzo smętny w kaftaniku, widać, że koteczek nie czuje się najlepiej w ubranku, ale jak dziś dziś go na chwilę zdjęłam, żeby zobaczyć brzuszek, to zaraz było zainteresowanie szewkiem, więc kaftanik musi być.
Piękny dziś był dzień, słońce i miłe towarzystwo, długi spacer z psami... Zocha strasznie jest zmęczona, ale szczęśliwa.
Malutki uznał, że ciocia Mahob i jej TŻ przyjechali do niego i nie było na niego siły.

Ja bym go chętnie spakowała...
Nutka dostała worek pysznej karmy, za którą dziękujemy

Koty już obrabiają kolorowe myszki, a Zocha pojada przysmaki...
Ogromne dzięki za wszystko.