Moja gromadka - Kituś['],Nutka[']; Pawełek i Antoś z felv...

[czarno-czarni]

[anita5]

Tomek dzwonił, że Elfik już po sterylce. Tak się o nią martwię, ona jest taka delikatna...
Razem z nimi w lecznicy w Zbrosławicach jest Ala, która jakaś nam się wydawała nieswoja wczoraj, więc Tomek ją zabrał. Ma stan zapalny, tyle wiem teraz...

Tomek w ogóle dziś ma dzień...

Rano był w lecznicy w Bielsku z Edusiem i Nutką. Edusiowi odnowiły się nadżerki, czekamy na wyniki krwi, mam nadzieję, że to nie nerki... Parę miesięcy temu był ten sam problem, wtedy wyniki krwi były bardzo dobre. Martwię się moim Edusiem Słoneczkiem.
Nutka miała pobieraną krew na jakieś specjalistyczne badanie (nazwy oczywiście nie pamiętam), pozwalające ustalić, czy dobrą dawkę luminalu podajemy. Podobno bardzo się denerwowała, ale była dzielna.

Wczoraj wieczorem i dziś rano była wystawiona klatka łapka na Futbola. Ten gad się nie złapał. Dziś rano to w ogóle był widok, Futbol głodny, jedzenie, aromatyczne i kuszące, w miseczce w klatce, a ta zołza na płocie sobie siedzi i nic. Jedyna pociecha to to, ze Tomek dziś stwierdził, że chyba jednak Futbol jest chłopcem. Łapać jednak będziemy go tak czy siak.

[Bazyliszkowa]

Za Elfika
Za Alę
Za Edusia
Za Nutkę
Za Futbola
Zawsze jest za kogo trzymać kciuki

[czarno-czarni]

niech wracają wszyscy zdrowi i zadowoleni z wyników!

[anita5]

Dziękuję za kciuki - zawsze przydatne.

Chciałam jeszcze napisać, że wczoraj podobno Nutka pierwszy raz zrobiła coś takiego Tomkowi, że chciała "na rączki". On jest jej głównym opiekunem i ona go bardzo lubi. Leki przyjmuje, otwierając paszczkę, przyzwyczaiła się już, że dostaje. Strasznie mądra jest.

A ze mną ostatnio śpi Klocuś, mój kochany Klocunio, śpi się z nim rewelacyjnie. Plus oczywiście książę Lucynek na poduszce.

[amyszka]

[anita5]

Nie ma jeszcze wyników badania krwi Nutki i Edusia, może będą po 18.00.

Elfik wczoraj była mocno wystraszona i biedniutka. Noc musiała spędzić w klatce, bo bałam się, ze będzie gdzieś wskakiwać. Kaftanik ją stresuje... Dziś trochę zjadła, prawie cały czas śpi. Oczywiście od razu w nosku glutki, a z oczek cieknie...
Ale mruczała dziś, i bardzo jest chętna na głaski i całuski.

A od wczoraj w swoim domku jest Niteczka Anitka, bardzo niegrzeczna, przesłodka kotka. Domek znalazła jej Alinka6, za co serdecznie dziękuję. Dziękuję też za opiekę nad Nitką, za sterylkę i wszystko.
Właściwie to brak słów, żeby podziękować tak naprawdę.

[mahob]

To super, że Niteczka ma dom

I kciuki mocne za resztę towarzystwa - szczególnie dla dzielnego Elfika i mądrą Nutkę

[carmella]

Cieszę się, że Anitka-Niteczka ma dom. To taka śliczna koteczka, tę wąsy i rzęsy.

[Bazyliszkowa]

Za nowe życie Anitki-Niteczki
A jak ma się Nutka?

[anita5]

Nutka dobrze, mimo wybuchów na słońcu nie było ataków.
Dziś była kupa w kuwecie, tej z drewnianym żwirkiem!

Jeszcze chciałam podziękować Mahob za ogłoszenia dla Niteczki, bo dzięki nim znalazła super domek!

Elfik bardzo smętny w kaftaniku, widać, że koteczek nie czuje się najlepiej w ubranku, ale jak dziś dziś go na chwilę zdjęłam, żeby zobaczyć brzuszek, to zaraz było zainteresowanie szewkiem, więc kaftanik musi być.

Piękny dziś był dzień, słońce i miłe towarzystwo, długi spacer z psami... Zocha strasznie jest zmęczona, ale szczęśliwa.
Malutki uznał, że ciocia Mahob i jej TŻ przyjechali do niego i nie było na niego siły. Ja bym go chętnie spakowała...

Nutka dostała worek pysznej karmy, za którą dziękujemy Koty już obrabiają kolorowe myszki, a Zocha pojada przysmaki...
Ogromne dzięki za wszystko.

[amyszka]

Takie wieści lubimy
i oby tak dalej

[mahob]

......Piękny dziś był dzień, słońce i miłe towarzystwo, długi spacer z psami... Zocha strasznie jest zmęczona, ale szczęśliwa.
Malutki uznał, że ciocia Mahob i jej TŻ przyjechali do niego i nie było na niego siły. Ja bym go chętnie spakowała...

......

To był bardzo udany dzień
Malutki bardzo się pięknie prezentował - mało brakowało...

Cieszę się, że zwierzakom smakują smakołyki

I mam nadzieję, że Elfik odzyska szybko formę, bo faktycznie bardzo biedniutka w tym kaftaniku. Ale to dla niej lepiej, że go musi nosić, bo nie będzie szaleć i skakać i nie zrobi sobie krzywdy.

[Bakeneko]

Dziś Nutka miała rano atak, z badań wyszło że ma za mały poziom luminalu we krwi i trzeba zwiększyć dawkę co jednak powoduje niekorzystny wpływ na jej wątrobę... no nic nie ma wyjścia, mimo zabezpieczeń uderzyła się w kaloryfer, trzymanie jej w kocyku podczas ataku nie pomogło. Edek będzie miał wypalane nadżerki w paszczy w przyszłym tygodniu.... najważniejsze że idzie wiosna, czytałem dziś rano świetny wywiad z Markiem Kondratem.... hm liczą się tak naprawdę rzeczy proste.... proste radości, proste szczęście, podstawowe wartości a nie ten obraz rzeczywistości który chcą nam obecnie wmówić że tak ma być i że to co mówią to jest dobre a inne jest be... i tą oto dygresją zaczynam kolejny dzień w mojej "ulubionej" pracy idę sobie kawę zrobić

[mar9]

Biedna Nutka, biedni Wy. Tak trudno patrzeć na cierpienie tych malutkich, którym czasem niewiele możemy pomóc.
Choć ciepłe myśli Wam podeślę