

hej tosiulka

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Danusia pisze:Cudne wiadomości![]()
![]()
hej tosiulka
kalair pisze:To dobrze.![]()
![]()
tosiula pisze:Danusia pisze:Cudne wiadomości![]()
![]()
hej tosiulka
Ale się zdziwiłam kto mi się wpisał![]()
![]()
Witaj !!!!Tak, to super wieści. A naprawdę byłam przestraszona. Toril był w kiepskim stanie. Miał dwa kryzysy. Zapłaciłam majątek u weta, ale co tam
Znowu zielone oczyska wpatrują się we mnie
![]()
![]()
Danusia pisze:tosiula pisze:Danusia pisze:Cudne wiadomości![]()
![]()
hej tosiulka
Ale się zdziwiłam kto mi się wpisał![]()
![]()
Witaj !!!!Tak, to super wieści. A naprawdę byłam przestraszona. Toril był w kiepskim stanie. Miał dwa kryzysy. Zapłaciłam majątek u weta, ale co tam
Znowu zielone oczyska wpatrują się we mnie
![]()
![]()
no przecie to moje imię![]()
przynajmniej nikt juz w privach nie bedzie używal litery T, szkalując mnie![]()
jak Twoje zdrówko?
tosiula pisze:A zdrówko póki co, od tygodnia dużo lepiej. Mam nowe leki od nowego lekarza i jest lepiejNie wiem jak długo, ale korzystam z każdego dnia. Przydało się bo musiałam trzy razy jeździć z Torilem 20 km do weta.
tosiula pisze:Zojka mi dorastaOd kilku dni ma czas na mizianki, przytulanki i głębokie patrzenie w oczy
![]()
![]()
A oczy ma cudne - miodowe, a wokół żrenic ma zielone otoczki
I jest taka malusia. Waży 2,4 kg. Przy sześciokilowych kotach jest malusia
A przy 8-kilowym Filonku to już wogóle jest miniaturowa. Jak na 7-miesięczną koteczkę jest maleńka. I chyba już wiele nie urośnie.Ale energii ma w sobie chyba tonę
Śmiga jak małpka po drapaku i karniszach. Zaczepia wszystkich do zabawy. Ale jak uśnie, to nie można jej dobudzić. Jedyny kot, którego nie można się dowołać nawet na jedzenia. A normalnie zawsze reaguje na wołanie
Danusia pisze:tosiula pisze:A zdrówko póki co, od tygodnia dużo lepiej. Mam nowe leki od nowego lekarza i jest lepiejNie wiem jak długo, ale korzystam z każdego dnia. Przydało się bo musiałam trzy razy jeździć z Torilem 20 km do weta.
czyli udało się dopasować Ci w miarę dobre leki?
a jak ciocia? te pijawki Jej pomogły?
Danusia pisze:tosiula pisze:Zojka mi dorastaOd kilku dni ma czas na mizianki, przytulanki i głębokie patrzenie w oczy
![]()
![]()
A oczy ma cudne - miodowe, a wokół żrenic ma zielone otoczki
I jest taka malusia. Waży 2,4 kg. Przy sześciokilowych kotach jest malusia
A przy 8-kilowym Filonku to już wogóle jest miniaturowa. Jak na 7-miesięczną koteczkę jest maleńka. I chyba już wiele nie urośnie.Ale energii ma w sobie chyba tonę
Śmiga jak małpka po drapaku i karniszach. Zaczepia wszystkich do zabawy. Ale jak uśnie, to nie można jej dobudzić. Jedyny kot, którego nie można się dowołać nawet na jedzenia. A normalnie zawsze reaguje na wołanie
O ,to niedługo sterylka![]()
U mnie na wołanie reaguje Bazyl, niezależnie od tego którego kota wołam , to zawsze przybiega Bazyl![]()
A jak sie miewa moja ulubienica Pysia?
kalair pisze:tosiula pisze:kalair pisze:To dobrze.![]()
![]()
Witaj BożenkoNadal kochasz się w Torilku
Niom.
tosiula pisze:kalair pisze:tosiula pisze:Witaj BożenkoNadal kochasz się w Torilku
Niom.
To tak jak ja
tosiula pisze:TakLeki są fajne. Nie usypiają, nie tumanią. I co najważniejsze bardzo zmniejszyły bóle. Aż mi dziwnie. Pierwsze dni od sierpnia, które przechodzę w miarę bezboleśnie
![]()
A ciocia twierdzi, że pijawki które miała za uszami podziałały na nią niczym lek przeciwmiażdzycowy. A tak po za tym nie widzę u niej różnicy. A i ona sama nie czuje się jakoś specjalnie lepiej. Ale na pewno by bez tych pijawek już umarłatak była na nie napalona
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 30 gości