Moderator: Moderatorzy
rybcie pisze:....nie mam pomysłu czym zastąpić szczypce chirurgiczne, którymi Ty przytrzymujesz jałowe wieczko, może to pomogłoby uniknąć bakterii...
rybcie pisze:myślałam, że brak glukozy i ketonów w moczu wyklucza cukrzycę.
rybcie pisze:.
Jeżeli chodzi o odwodnienie (pokazuje to wyższy hematokryt, czyli zagęszczenie krwi?), to od miesiąca kot dużo pije (dolewam wodę do jedzenia, zachęcam do rosołków), ale jednocześnie dostawał też Lespewet, więc pewnie zniwelowało to skutki picia...
rybcie pisze:przymierzam się do USG. Tylko nerek czy powinnam zrobić coś jeszcze?
PcimOlki pisze:rybcie pisze:przymierzam się do USG. Tylko nerek czy powinnam zrobić coś jeszcze?
USG układu moczowego, czyli nerki, moczowody, pęcherz.
dzięki, będę się umawiać.pisiokot pisze:PcimOlki pisze:rybcie pisze:przymierzam się do USG. Tylko nerek czy powinnam zrobić coś jeszcze?
USG układu moczowego, czyli nerki, moczowody, pęcherz.
Polecam robienie usg u dra Korzeniowskiego. Jest bardzo dobrym specjalistą, poza tym ma nowy, dobry aparat, robi badanie bardzo dokładnie, nie śpieszy się, siedzisz przy nim i wszystko tłumaczy co widzi, odpowiada na każde pytanie. Poza tym umawiasz się na godzinę, nie ma dla kota dodatkowego stresu związanego z wysiadywaniem w poczekalni. Wisieliśmy drowi nad głową z TŻ-em, pytaliśmy o wszystko, co nam tylko przychodziło do głowy. Kici oprócz usg nerek zrobiliśmy również usg serca, tak nam poradzono na forum. Możesz też zbadać u niego ciśnienie krwi u Bonifcia.
Za usg nerek i serca razem zapłaciliśmy 90 zł.
to jeszcze mam pytanie jak najlepiej przechować mocz. Najbardziej realne jest, w naszym przypadku, złapać siuśki rano (5-6.00). A do zaprzyjaźnionego labu mogę dostarczyć dopiero o 10.00. Teraz problem jest w tym, że takie przyszpitalne, czynne niemal całodobowo, nie przyjmują odzwierzęcych próbek. Od weta też odbierają raz dziennie, k. 16.00, a po pracy za nic nie mogę złapać kota na mokrym uczynkuPcimOlki pisze:Nie wiem w jakich warunkach był pobierany mocz, ale liczne bakterie są wskazaniem do bakteriologii. Przy odrobinie staranności badanie z łapanki może być całkiem miarodajne - szczególnie jeśli dwukrotnie wyjdzie to samo. Mi z łąpanki wyszedł posiew jałowy. wjwj1 również.
Rybcie, weź zlecenie od weta, który ma podpisaną umowę z laboratorium, zapłać u niego i zawieź świeży mocz sama do labu prosto z domu.rybcie pisze:PcimOlki pisze: Teraz problem jest w tym, że takie przyszpitalne, czynne niemal całodobowo, nie przyjmują odzwierzęcych próbek.
ana pisze:Rybcie, weź zlecenie od weta, który ma podpisaną umowę z laboratorium, zapłać u niego i zawieź świeży mocz sama do labu prosto z domu.rybcie pisze:PcimOlki pisze: Teraz problem jest w tym, że takie przyszpitalne, czynne niemal całodobowo, nie przyjmują odzwierzęcych próbek.
Nie przyjmują próbek zwierzęcych tylko dlatego, że laboratoria chwilowo (?) nie mogą pobierać opłat bezpośrednio od klienta. (Cośtam się po zmianie VATu porobiło).
Miodalik pisze:Z deklaracji zlozonych na tym watku wyszlo mi, ze 16 opakowan Azodylu znalazloby swoich wlascicieliJa bym chciala 3 opakowania, wiec lacznie 19... i pewnie cos przeoczylam
sadze, ze to juz kwalifikuje sie do zakupu hurtowego
Watpie abysmy unikneli cla - bo jest liczone od wartosci przesylki, ale darmowa przesylke nalezaloby negocjowac.
Moge napisac i potwierdzic cene, zapytac o ten transport itd - tylko czy moglybyscie mi polecic konkretny sklep internetowy ? Nie kupowalam tego leku nigdy...
Ja wożę do Synevo przy szpitalu Korczaka. Jest całodobowe a umowy ma podpisane z wieloma gabinetami.rybcie pisze: Muszę się dowiedzieć od której jest ten lab zwierzęcy czynny, obawiam się jednak, że otwierają podobnie.
to oni od gabienetów biorą? wow? Mi tłumaczyli, że już w ogóle odzwierzęcych nie biorą. Ok, thks.ana pisze:Ja wożę do Synevo przy szpitalu Korczaka. Jest całodobowe a umowy ma podpisane z wieloma gabinetami.rybcie pisze: Muszę się dowiedzieć od której jest ten lab zwierzęcy czynny, obawiam się jednak, że otwierają podobnie.
rybcie pisze:to jeszcze mam pytanie jak najlepiej przechować mocz. .....PcimOlki pisze:Nie wiem w jakich warunkach był pobierany mocz, ale liczne bakterie są wskazaniem do bakteriologii. Przy odrobinie staranności badanie z łapanki może być całkiem miarodajne - szczególnie jeśli dwukrotnie wyjdzie to samo. Mi z łąpanki wyszedł posiew jałowy. wjwj1 również.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 10 gości