OTW3-PILNIE DT dla 2rudziczek+2szylek ok.2m-ce!s.100

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 25, 2011 8:35 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

ASK@ pisze:Patrzę mielonka z galaretką , którą osobiście bardzo lubię. Zaproponowałm jej kupno. Na co TZ na cały sklep zapałał świętym oburzeniem i usłyszałam "coś ty, przecież Rudolf i Bisek takiego czegoś nie zjedzą. Chcesz żeby o lodówkę się Rudzik zabił? ".
Ech, Asiu! Masz nieziemskiego TŻ. :ryk: Trzeba Ci chyba będzie futrem porosnąć, żeby na wędlinkę zasłużyć.

Sezon na maluszki rozpoczęty... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 25, 2011 8:41 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

Maria Szczyglińska pisze:Szkoda że ciężarówka urodziła, nowe bezdomniaki są na świecie. ja muszę się spieszyć z łapanka mojej, żebym tez nie miała kolejnych maluchów. ciężko , ciężko z tymi bezdomniakami :cry:

Jolu ona pokazał sie ok 2 tygodni temu. Nie wyglądała bardzo zaawansowanie. Tylko bardzej spasiona była. Własciwie od razu było jakoś tak łapanie zorganiowane. Wszak wlazła nawet do łapki i uciekła z niej przy zamykaniu.Potem nie było sensu łapac bo nawet zza płotu nie wyszła. Pisałam juz,że to madra kocica. Ma pamięc jak koci słoń.
Dzis takze schodziła mi z oczu. W tamtym roku dobrych kilka tygodni trwało,zanim wyśledziłam gdzie ma małe. Synka wtedy potrafiła odpędzić od łapki i zniknąć z nim. Z legowiska także. Kolejne urodziła w innym miejscu. Pewnie z dala ode mnie :mrgreen: Teraz poszła na kotłownię i nie zamierzam jej straszyć. Dam jedzenie i wkroczę za 6 tygodni po maluszki.
W jej wypadku prowera tez ma marny skutek. Choć moze gdyby nie ona, to tych miotów byłoby więcej.
Ostatnio edytowano Pt mar 25, 2011 8:48 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 25, 2011 8:46 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

hanelka pisze:
ASK@ pisze:Patrzę mielonka z galaretką , którą osobiście bardzo lubię. Zaproponowałm jej kupno. Na co TZ na cały sklep zapałał świętym oburzeniem i usłyszałam "coś ty, przecież Rudolf i Bisek takiego czegoś nie zjedzą. Chcesz żeby o lodówkę się Rudzik zabił? ".
Ech, Asiu! Masz nieziemskiego TŻ. :ryk: Trzeba Ci chyba będzie futrem porosnąć, żeby na wędlinkę zasłużyć.

Sezon na maluszki rozpoczęty... :(

Nestey zaczęty :cry:

TŻ jest bardzo ziemski jak musi żarełko dzikunom kupować. Bo tego sporo idzie. Ach, jak on :roll: przewraca.
Moje osiedlowe jeszcze mają chrupki do wyboru. Teraz nawet mu nie mówiłam o 3 spod pracy i kotach z rudery. Tam tylko mokre nosze i daję jak są. Inaczej ptaki rozdziobują.
Zauwazyłam wielkie ożywienie srok jak ide nakarmić dwójkę pod blokiem. Już gadziny się szykują na katering. Jakby mozna by było je ciachnąć :roll: Tak humanitarnie :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 25, 2011 9:11 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

ASK@ pisze:
hanelka pisze:
ASK@ pisze:Jakby mozna by było je ciachnąć :roll: Tak humanitarnie :mrgreen:
Lekkie zwichnięcie?... :ryk:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 25, 2011 9:28 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

Asiu, sezon maluszkowy rozpoczęłaś. :? Po mojej stronie torów chyba tez się zaczęło - Szylkreci nie było, pewnie akcja porodowa albo karmienie już się odbywało na działkach. :( Pokaże mi dzieciaki za jakieś 3 miesiące pewnie. :roll:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt mar 25, 2011 9:29 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

Agneska pisze:Asiu, sezon maluszkowy rozpoczęłaś. :? Po mojej stronie torów chyba tez się zaczęło - Szylkreci nie było, pewnie akcja porodowa albo karmienie już się odbywało na działkach. :( Pokaże mi dzieciaki za jakieś 3 miesiące pewnie. :roll:

tak jak gadałyśmy. Mamusia łaskawa :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 25, 2011 10:48 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

ta moja która zaciążyła tez była na Proverze. starałam się dawać co tydzień ale zdarzało się że były jedno-dwudniowe opóźnienia i opps! teraz trzeba ją łapać na gwałt. :evil:

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 25, 2011 10:49 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

Maria Szczyglińska pisze:ta moja która zaciążyła tez była na Proverze. starałam się dawać co tydzień ale zdarzało się że były jedno-dwudniowe opóźnienia i opps! teraz trzeba ją łapać na gwałt. :evil:

gwałt to ona już miała :wink: . Dobrowolny. :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 25, 2011 11:22 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

no tak :P mam nadzieje że zdążymy przed porodem z tym łapaniem :ok:

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 25, 2011 20:57 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

Kajka się myje. :lol: Smarowanie uszu to pestka. Zobaczymy jednak jak kot się zmieni wraz z udomowieniem. Apetyt dopisuje i wita miche głośnym krzykiem.

Bisek spragniony gałskania przydybał mnie w łazience jak kuwety czyściłam. Siedzi wtedy w umywalce i wymrucza pretensje lub opowiada. Wszystko w tonie słychac.Robimy noski-noski i przytulanki. Ociera sie o mój pysiem lekko podwijając różane usteczka. Rudzik też tak robi. A dziś w tym dopieszczaniu chciał mnie w nos capnąć. Delikatnie to zrobił,jednak nie zaryzykuję oszpecenia swej urody.
Jest kochanym,przytulaśno-rozrabiającym kotem.jednym słowem kawał czarującego chuligana :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 25, 2011 21:06 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

No, i komu zabrałaś tego Czarusia? :mrgreen: :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt mar 25, 2011 21:09 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

Agneska pisze:No, i komu zabrałaś tego Czarusia? :mrgreen: :wink:

sam przyjechał :mrgreen: będąc smarkaczem i bez prawka :evil:

Kajce coś sie śni teraz :roll: Płacze :cry: ide utulic.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 25, 2011 21:15 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

Może się jej śni że znowu jest bezdomna i głodna :cry: przytul mocno.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob mar 26, 2011 6:33 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

I ode mnie. :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 26, 2011 6:50 Re: OTW3-Kajka nowa kocia, nowy miziak :(

Kajka utulona,wygłaskana poszła spać wreszcie wczoraj.
Teraz dostała specjalną porcje śmietanki. Po raz pierwszy chyba w życiu. Tak zadowolonego kota dawno nie widziałam. Leży teraz i przebiera łapkami jak tylko spojrze na nią. Do tej pory spała na podłodze. Powoli jednak przenosi się na fotelik. To spora kocia i dobrze wygląda. Pani co ją dokarmiała dbała o nią. Powiesiłam kartkę na płocie z informacją,że kotka bezpieczna. Prosiłam by nie przestawała karmić bo tam są dzikunki jeszcze.

Koty od 3 rano nie dawały spokoju.Szczególnie Iwunia. Przyszła sobie ,usiadła na poduszce i zaczęła nadawać. Wpierw zapytała czy śpię :mrgreen: . Na twierdząca odpowiedź i przytulenie zaczęła gęgać i narzekać stanowczo odsuwając się spod ręki. Usłyszałam,że ja sobie beztrosko śpię a jej "wilcy się śnią " . To samo Rudzik. Miaukolił,zawodził.Miał wilczaste koszmary widać także. Cóż było robić, wstałam i dałam puszkę. Bo to o to chodziło. One poszły teraz spać najedzone i zadowolone a przede mną dzień dłuuuugi i senny. Nawet dzikuny nie były naszykowane na tak wczesne śniadanie 8O . Mamcia się nawet spóźniła . Usłyszała pewnie brzęk talerzy tylko od dzieci trudno było się wyrwać.
Czarny Kochaś przyszedł głodny i miłosnych bojach lekko uszkodzony.Kuleje na tylną prawa łapę. Jednak podpiera się na niej trochę. Zobaczymy. CK zeżarł bez narzekania to co dostał pod nos. Co jest dziwne, bo on nawykły do grymaszenia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 9 gości