Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 25, 2011 10:14 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

Okropne, nieludzkie, straszne.
Zastrzyk z morbitalu wydaje się być przy tym czymś cudownym.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 25, 2011 18:04 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

A odłożywszy na bok pobożne życzenia:

czy ktoś zna i może podać przykład kraju w którym rozwiązano problem bezdomności bez stosowania eutanazji jako metody ograniczenia populacji bezdomnych psów i kotów?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 25, 2011 18:10 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

Nie wiem czy stosownym jest nazywać zabijanie zdrowych zwierząt eutanazją. Zagazowanie również nie pasuje mi do eutanazji.


Zastanawia mnie jedno. Skąd w kraju, w którym schroniska wydają wyłącznie wykastrowane zwierzęta, w którym nie tak łatwo adoptować kota czy psa nadal jest tyle zwierząt do zabicia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt mar 25, 2011 18:58 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

Anda pisze:Okropne, nieludzkie, straszne.
Zastrzyk z morbitalu wydaje się być przy tym czymś cudownym.
Właśnie bardzo ludzie, obawiam się...


casica pisze:A odłożywszy na bok pobożne życzenia:

czy ktoś zna i może podać przykład kraju w którym rozwiązano problem bezdomności bez stosowania eutanazji jako metody ograniczenia populacji bezdomnych psów i kotów?
Ja nie znam.

Czy ktoś zna i może podać przykład kraju, w którym rozwiązano problem bezdomności dzięki masowej eksterminacji?

Zagazowanie porcji psów w stalowym pudle, po czym wrzucenie następnej partii na warstwę trupów i zagazowanie zwierząt, które stoją na ciałach swoich poprzedników, dość ewidentnie zdając sobie sprawę z losu, jaki je czeka - to nie eutanazja. To eksterminacja. Na skalę przemysłową, całkiem ekonomiczna. Nazwanie tego rozwiązaniem problemu jest analogiczne do walnięcia kogoś przez łeb siekierą i cieszenia się, że właśnie wyleczyliśmy pacjenta z raka. W końcu już go nie boli, łóżka w szpitalu nie zajmuje, statystyk nowotworowych zgonów też nie podniesie, więc wszystko fajnie, nie? :roll:

mirka_t pisze:Zastanawia mnie jedno. Skąd w kraju, w którym schroniska wydają wyłącznie wykastrowane zwierzęta, w którym nie tak łatwo adoptować kota czy psa nadal jest tyle zwierząt do zabicia.
Głównie z fabryk. W Stanach wcale popularną instytucją są tzw. "puppy mills" - inaczej "puppy farms", nazwę adaptuje się do innych zwierząt. Według luźnych szacunków w kraju działa około 4 tys. takich radosnych przybytków, które wypuszczają na rynek (głównie sprzedają do sklepów, więc w tej liczbie nie mieszczą się "straty produkcyjne" w pierwszych kilku tygodniach, szczenięta zmarłe z powodu chorób czy defektów genetycznych przed sprzedażą) ponad 500 tys. szczeniąt rocznie, co daje średnią ponad 125 szczeniąt na producenta w ciągu roku.

Masowa eksterminacja jest prostą drogą do tego właśnie modelu. Wybijamy wszystkie nadprogramowe zwierzęta => bezdomnych zwierząt jest mało => schrony są relatywnie puste => rynek potencjalnych nabywców rośnie => produkujemy na potęgę => "trzeba" masowo zabijać. Ten mechanizm stał się już odruchowy, automatyczny i społecznie uznany za oczywisty, co widać właśnie po postawach organizacji typu PETA.

Programowe zabijanie wszystkiego, jak leci, nasuwa jeden wniosek: życie zwierząt nie jest wiele warte. Tego zabijemy, następnego kupimy. Interes się kręci, wszyscy zadowoleni.

Swoją drogą, ciekawa jestem, na ile popularne jest w Stanach adoptowanie zwierzaka, w sensie jaka część ludzi kupuje czworonogi, a jaka adoptuje. W UK połowa psiarzy, z którymi rozmawiam, ma futra z odzysku (co nie jest oczywiście żadnym dowodem na skalę ogólną, krajową). I myślę, że to jest w dużym stopniu wyznacznik "radzenia sobie" z problemem bezdomności. Bo indywidua nieodpowiedzialne tudzież bydlaki były, są i będą w naszym gatunku zawsze. A to, co się dzieje z tymi bezdomnymi, jest właśnie miarą człowieczeństwa. Jeżeli się zgodzimy na programowe, masowe egzekucje - takimi właśnie ludźmi jesteśmy.
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Pt mar 25, 2011 19:03 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

behemotka pisze:
casica pisze:A odłożywszy na bok pobożne życzenia:

czy ktoś zna i może podać przykład kraju w którym rozwiązano problem bezdomności bez stosowania eutanazji jako metody ograniczenia populacji bezdomnych psów i kotów?

Ja nie znam.

Ta odpowiedź wystarczy.

Co do dalszych Twoich rozważań pod cytowanym moim postem. Nie podpinaj proszę własnych rozważań pod moje pytanie. Moje pytanie było konkretne, nie miało nic wspólnego z cytowanym wcześniej tekstem i filmem. Jest to swoista manipulacja moją wypowiedzią, a tego sobie nie życzę
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 25, 2011 19:08 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

casica pisze:... Moje pytanie było konkretne, nie miało nic wspólnego z cytowanym wcześniej tekstem i filmem...

A powinno mieć, bo mowa o namacalnym problemie a nie fantastyce.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt mar 25, 2011 19:17 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

"Berek, naprawdę stawiasz znak równości pod względem stopnia okrucieństwa między zagłodzonym, zdziczałym, tłuczonym kijem łańcuchowym Burkiem a kotem, który czuje się trochę nieswojo?"


No widzisz - "i znów ta sama ballada", jak to pisał Mistrz...
:D
Już się pojawia bagatelizujące słowo "trochę". Et, co tam, to nic... 8)

O tym właśnie piszę w moim poście. Przykre, że miłośnicy zwierząt niewiele sobie zadają trudu żeby troszku więcej się dowiedzieć o tym, jak one NAPRAWDĘ odbierają swiat.
:( Co jest dla nich udręką - nie tylko łańcuch, nie tylko zaglodzenie - niestety. :?

Berek

 
Posty: 150
Od: Śro gru 31, 2008 0:12

Post » Pt mar 25, 2011 19:20 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

mirka_t pisze:
casica pisze:... Moje pytanie było konkretne, nie miało nic wspólnego z cytowanym wcześniej tekstem i filmem...

A powinno mieć, bo mowa o namacalnym problemie a nie fantastyce.

W wątku dyskusyjnym jest jakiś obowiązek nawiązywania do czyjejś wypowiedzi? 8O
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 25, 2011 19:22 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

Nie casica, nie ma obowiązku i dlatego dalej możesz pisać bajki.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt mar 25, 2011 19:31 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

mirka_t pisze:Nie casica, nie ma obowiązku i dlatego dalej możesz pisać bajki.

Nie ekscytuj się tak. Zadałam pytanie, nie umiesz na nie odpowiedzieć to milcz. Stare lecz wiecznie aktualne przysłowie głosi, iż mowa jest srebrem a milczenie złotem. Na Twoim miejscu brałabym pod uwagę to powiedzenie :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 25, 2011 19:36 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

[quote="casica":21bp8vzm][quote="mirka_t":21bp8vzm]Nie casica, nie ma obowiązku i dlatego dalej możesz pisać bajki.[/quote:21bp8vzm]
Nie ekscytuj się tak. Zadałam pytanie, nie umiesz na nie odpowiedzieć to milcz. Stare lecz wiecznie aktualne przysłowie głosi, iż mowa jest srebrem a milczenie złotem. Na Twoim miejscu brałabym pod uwagę to powiedzenie :wink:[/quote:21bp8vzm]

casica, a może zaczęłabyś wygłaszane przez siebie mądrości stosować również wobec samej siebie?
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 15:44 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 25, 2011 19:37 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

Casica faktycznie do Twojego stylu wypowiedzi mi daleko, ale każdemu wolno pisać. :D

Na które to niby pytanie nie potrafię odpowiedzieć?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt mar 25, 2011 19:51 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

casica pisze:
behemotka pisze:
casica pisze:A odłożywszy na bok pobożne życzenia:

czy ktoś zna i może podać przykład kraju w którym rozwiązano problem bezdomności bez stosowania eutanazji jako metody ograniczenia populacji bezdomnych psów i kotów?

Ja nie znam.

Ta odpowiedź wystarczy.


Może i wystarczy, ale chyba można wypowiedzieć się według upodobań.
Sama przecież to powtarzasz. Czy wolność wypowiedzi dotyczy tylko niektórych?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 25, 2011 20:38 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

casica pisze:
behemotka pisze:
casica pisze:A odłożywszy na bok pobożne życzenia:

czy ktoś zna i może podać przykład kraju w którym rozwiązano problem bezdomności bez stosowania eutanazji jako metody ograniczenia populacji bezdomnych psów i kotów?

Ja nie znam.

Ta odpowiedź wystarczy.

Co do dalszych Twoich rozważań pod cytowanym moim postem. Nie podpinaj proszę własnych rozważań pod moje pytanie. Moje pytanie było konkretne, nie miało nic wspólnego z cytowanym wcześniej tekstem i filmem. Jest to swoista manipulacja moją wypowiedzią, a tego sobie nie życzę

A to jest zabronione?
Gdzie Ty tu widzisz manipulację?

A tak przy okazji, zdradź proszę po czym poznałaś, że Mirka "się ekscytuje" ?

Behemotka :arrow: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt mar 25, 2011 20:48 Re: Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III

O właśnie, kogoś mi w tym zestawie brakowało, ale nie przyszło długo czekać :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 81 gości