ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Tak jest! Za domek :ok:

W sobotę około południa wypuściłam Trzecią, odrazu rozpoznała swój teren i pobiegła pod nawiew.

Czyli szczęśliwe zakończenie :mrgreen:

Dziewczyny, jest co świętować w takim razie. Wszystkie ciachnięte i kociaków nie będzie.

Fundacja KOT pisze:W sobotę około południa wypuściłam Trzecią, od razu rozpoznała swój teren i pobiegła pod nawiew.

Szkoda, że tego nie widziałam ( ale nie mogłam podjechać ), bo to fajny moment kiedy kotka wraca do siebie i jeszcze rozpoznaje "stare śmieci".

renatab pisze:

Agatko,Maniuś był kastrowany miesiąc temu.Myślę,że już w kwietniu można zrobić ogłoszenia.
Maniek cały czas ma brzydką sierść,taką trochę matową i staram się to naprawić,żeby był piękny do adopcji.Kupiłam mu pastę na poprawę sierści Calo-Pet i może będzie poprawa.Wcześniej kupiłam witaminy,to nawet jednej kapsułki nie udało się mi podać.Udawał,że połknął i za chwilę wypluwał a ta pasta mu smakuje.Jeśli to nie pomoże zrobimy mu badania kqpala.
Moja forumowa znajoma ma przyjaciół,którzy szukają dwupaku do adopcji i myślę,że Maniek wraz z jej tymczasową kicią mógłby tam pójść.Miałabym go na oku no i on nie może być jedynakiem,musi mieć towarzystwo kocie.W ogóle nie wiem jak ja się z nim rozstanę ,na samą myśl,że to już czas ,ja płaczę

Nie wiem co radzić na brzydką sierść, bo u mnie wszystkie koty się błyszczą.
Ciekawa jestem czy Mańka sierść to też taki meszek i puch jeszcze. Maciek u mamy taką ma właśnie. A w końcu to bracia są.

Agatko,Maniek ma właśnie taki puszek,może przez to nie jest taki błyszczący jak moje pozostałe.Pasta na pewno mu nie zaszkodzi,tym bardziej,że ją lubi

Robi się z niego super słodziak :1luvu:

Za ciachnięte towarzystwo :ok:

Poniżej cmentarny Maciuś mojej mamy. Po kastracji się wydłużył i zrobił się z niego taki chudy wypłosz. Ciekawa jestem czy Maniek u Renaty też ma taką śmieszną figurę. Piotrek z cmentarza, który był u mnie zapowiadał się na ogromnego kocura, Maciek teraz też. Mają w końcu za kim tacy być, bo ich tatuś jest wielki jak na bezdomnego kota.

Jak Wam się podoba Macia?

Pięknota!!!

Ładny ten kocurek, jaka lśniąca sierść. :kotek:

Widzę, że tylko dwie cioteczki zachwyciły się Maciusiem. Będę musiała rozczarować moją mamę mówiąc jej, że Maciek to zwykły buras i chyba tylko ona jest nim zachwycona. :wink:

Ciekawe co słychać u naszego cmentarnego towarzystwa. Wreszcie ma być ciepło i planuję się wybrać na cmentarz. Chętnie zobaczę nasze kocichy.

W niedzielę podjechałyśy z Asią na cmentarz na 3 minutki,żeby oblukać co tam słychać..
Zupełnie inaczej sobie to miejsce wyobrażałam..
Były dwie kotki .

becia_73 pisze:W niedzielę podjechałyśy z Asią na cmentarz na 3 minutki,żeby oblukać co tam słychać..
Zupełnie inaczej sobie to miejsce wyobrażałam..
Były dwie kotki .

Hm, tylko dwie...Mam nadzieję, że trzecia sobie tylko dokądś poszła na zwiady.
A jak sobie wyobrażałaś to miejsce?

Nie wyobrażałam sobie

Myślę,że trzecia gdzieś kursowała bo pogoda była słoneczna..

becia_73 pisze:Nie wyobrażałam sobie

No ej, teraz mnie ciekawość zjada co sobie myślałaś i czy o samym cmentarzu dla zwierząt czy też/albo okolicy. :wink:

wyobrażałam sobie ,że to jest duży otwarty teren.
Tym czasem obszar jest duży ,ale miejsce gdzie mieszkają koty jest na swój sposób przytulne .
Oprócz samochodów w zasadzie chyba nic im nie grozi .
Byłam zaskoczona ale mile..

ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Kto przegląda forum