Sytuacja na tę chwilę właściwie bez zmian.
Tosia - suczka uciekinierka - jest regularnie acz rzadko widziana przez przygodnych przechodniów. Czy ktoś ma pomysł, jak złapać zwierzę trzymające się z grubsza jednego osiedla, ale nie dające się spotkać?
Z piątki hotelowej jest potencjalny dom dla jednego małego i potencjalny dom dla jednego dużego. Nie wiem dokładnie, jakie to domy, jeden na pewno mało doświadczony psio (co ma tę jedną zaletę, ze nie będzie wiedział lepiej, co robić). Wiem za to, że jeden mały oswaja się mocno opornie, a drugi jest w miarę oswojony, za to absolutnie nie znosi smyczy.
W piątek towarzystwo zostało zaszczepione i to ten mały, który pierwszy podbiegał na działce, najbardziej zaciekle się bronił.
Co do dużych - jeden się boczy na obcych i na smycz, drugi jest całkiem całkiem

Ruda najdziksza suczka nadal jest najdziksza. I coraz wyraźniej ciężarna

Sterylka już umówiona, tylko nie pamiętam dokładnie na kiedy.
Reasumując: jest szansa, że coś się w nie bardzo dalekiej przyszłości przeniesie do DS, ale rokowania co do reszty kiepskie. Na pewno nie jest to tylko kwestia ogłoszeń.
Wszelkie wpłaty na ich utrzymanie mile widziane.
Mały miły, ale bardzo smyczo-oporny


Drugi mały najpierw był wciśnięty w kąt za Rudą, potem zwiał za budę:

Ruda - przed nią dłuuuga droga do oswojenia


Na razie tak daje się głaskać opiekunce:

Dwa duże:

Duży oporniejszy:
http://i683.photobucket.com/albums/vv19 ... CT3121.jpgI duży najfajniejszy, choć jeszcze z pewnym dystansem - tu z opiekunką:

One mają imiona, ale nie pamiętam, jakie
Więcej zdjęć:
http://s683.photobucket.com/albums/vv19 ... ?start=all