Tasia i Tycia - część pierwsza i z pewnością nie ostatnia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 24, 2011 7:41 Re: Tasmaniowo

Utyje! :)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw mar 24, 2011 7:43 Re: Tasmaniowo

lutra pisze:Utyje! :)

Amelko, jesteś bardzo celna :P

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 7:47 Re: Tasmaniowo

Lutro, ja tu na poważnie, a Ty co :P Na szczęście Mała nie jest żarłokiem, zjada tyle ile potrzebuje, a nie wszystko co jej nałożę - niezjedzone resztki pieczołowicie zakopuje sobie pod kuchennymi płytkami :ok:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 15:06 Re: Tasmaniowo

Jako że u mnie koty BARFują to ja myślę że brak jej składników odżywczych dobrych na sierść, czyli witamin z grupy B, omega jakieś tam :P może też witamina D. U mnie w mieszankach zeby te składniki były to dodaję drożdże piwne, olej z łososia, tran z wątroby dorsza. Jeśli nie chcesz spróbować BARFa to może chociaż spróbuj z którymś suplementem, oleje na pewno na sierść są super, po drożdżach tez podobno rewelacyjnie się wzmacnia.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2011 15:23 Re: Tasmaniowo

A jak to, co piszesz shalom podać z suchym? Bo moje to normalnego jedzenia nie jedzą :twisted: Dawałam im kiedyś tran taki zwykły w kapsułkach, no to nawet się udawało

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw mar 24, 2011 15:40 Re: Tasmaniowo

Żadnego mięsa nie chcą? no to może chociaz lepsza pucha czy saszetka? wtedy można ttroche tego proszku z drożdży dosypać i wymieszać. A z olejami jest już gorzej, bo one bardzo intensywnie pachną, moje koty najpierw tknąć nie chciały, ale są wyszkolone i wiedzą że nie ze mna te numery, więc ostaetcznie ruszyły i teraz zajadają jakby nie było. Jakby kot lubił to można zamoczyć w tym suche. Albo strzykawką do pychola. Ale to mało fajne. U mnie najlepiej się sprawdza jak dodaję do mieszanki, mieszam porządnie, mroże, potem odmrażam i już nie ma takiego zapachu.
Kupcie może choć taurynę i dodawajcie do wody, bo tej to akurat brak w każdym pokarmie, a kotu niezbędna do dobrego rozwoju.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2011 15:44 Re: Tasmaniowo

Dodam jeszcze tylko że odkąd moje futra dostają suplementy, to ich sierść zmieniła się diametralnie. Konan miał liche piórka, mało co, teraz ma gęste choć nadal krótsze, na brzuchu to ma wręcz długie włosy :lol: a w dotyku jak aksamit.
Frejka z kolei miała zawsze bardzo gęste, ale miała szczecinę, nie dało się tego dotykać taka szorstka sierść była. A teraz wygląda jak niedźwiedź polarny, sierść ma potwornie gęstą i w dotyku jak puch, można pod włos głaskać i cudownie smyra po dłoniach :D
Kolory też mają wyraźniejsze.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2011 16:36 Re: Tasmaniowo

Do BARFowania może się niedługo przekonam, muszę najpierw się oswoić i zapoznać z tematem :) A te suplementy to spróbuję. Ona wariuje jak jemy makrelę wędzoną, tuńczyka i inne ryby - może tran by jej podszedł? Mój rodzinny owczarek niemiecki kocha drożdże i kapsułki z tranu, ale to oczywiste, że pies tak naprawdę wszystko zeżre :P

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 16:59 Re: Tasmaniowo

Pasibrzucha pisze:Do BARFowania może się niedługo przekonam, muszę najpierw się oswoić i zapoznać z tematem :) A te suplementy to spróbuję. Ona wariuje jak jemy makrelę wędzoną, tuńczyka i inne ryby - może tran by jej podszedł? Mój rodzinny owczarek niemiecki kocha drożdże i kapsułki z tranu, ale to oczywiste, że pies tak naprawdę wszystko zeżre :P

Nie wariuj, Mała.
Tasmania ma lśniącą i gęstą sierść, niczego jej nie brakuje. Jest po prostu nieco czekoladowa a nie kruczogranatowa.
Suplementy - jak w przypadku ludzi - to nic dobrego.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 17:05 Re: Tasmaniowo

Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:Do BARFowania może się niedługo przekonam, muszę najpierw się oswoić i zapoznać z tematem :) A te suplementy to spróbuję. Ona wariuje jak jemy makrelę wędzoną, tuńczyka i inne ryby - może tran by jej podszedł? Mój rodzinny owczarek niemiecki kocha drożdże i kapsułki z tranu, ale to oczywiste, że pies tak naprawdę wszystko zeżre :P

Nie wariuj, Mała.
Tasmania ma lśniącą i gęstą sierść, niczego jej nie brakuje. Jest po prostu nieco czekoladowa a nie kruczogranatowa.
Suplementy - jak w przypadku ludzi - to nic dobrego.


Przecież nie mówię o Vibovicie, Skrzypovicie i AquaSlimie, tylko o naturalnych suplementach, jak tran czy drożdże ;)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 17:08 Re: Tasmaniowo

Pasibrzucha pisze:
Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:Do BARFowania może się niedługo przekonam, muszę najpierw się oswoić i zapoznać z tematem :) A te suplementy to spróbuję. Ona wariuje jak jemy makrelę wędzoną, tuńczyka i inne ryby - może tran by jej podszedł? Mój rodzinny owczarek niemiecki kocha drożdże i kapsułki z tranu, ale to oczywiste, że pies tak naprawdę wszystko zeżre :P

Nie wariuj, Mała.
Tasmania ma lśniącą i gęstą sierść, niczego jej nie brakuje. Jest po prostu nieco czekoladowa a nie kruczogranatowa.
Suplementy - jak w przypadku ludzi - to nic dobrego.


Przecież nie mówię o Vibovicie, Skrzypovicie i AquaSlimie, tylko o naturalnych suplementach, jak tran czy drożdże ;)

Ale po co, skoro jej sierść jest idealna, z wyjątkiem barwy?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 17:10 Re: Tasmaniowo

Ty też jesteś idealna. Po co Ci kremik na noc? 8)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 17:13 Re: Tasmaniowo

Pasibrzucha pisze:Ty też jesteś idealna. Po co Ci kremik na noc? 8)

Gadaj tu z taką...
A moje koty na RC - jak im sierść błyszczy.
Nasmaruj Tasię pastą do butów i wypoleruj, skoro już musisz podjąć jakieś czynności ;)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 18:46 Re: Tasmaniowo

Dziewczyny, godzinę temu, wracając z miasta, znalazłam małe kocię. Na moje oko najprawdopodobniej dziewczynka, strasznie malusia, nie wiem ile może mieć - 6-7 tygodni? Wzięłam ją, Taśka buczy i syczy, do łapoczynów nie dochodzi, mała schowała się w szczelinę między szafą a łóżkiem i tam siedzi. Nie wiem co mam robić - tak generalnie 8O

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 24, 2011 18:51 Re: Tasmaniowo

Pasibrzucha pisze:Dziewczyny, godzinę temu, wracając z miasta, znalazłam małe kocię. Na moje oko najprawdopodobniej dziewczynka, strasznie malusia, nie wiem ile może mieć - 6-7 tygodni? Wzięłam ją, Taśka buczy i syczy, do łapoczynów nie dochodzi, mała schowała się w szczelinę między szafą a łóżkiem i tam siedzi. Nie wiem co mam robić - tak generalnie 8O

O rany, przecież znajda może być nosicielem chorób, odseparuj ją od Tasi szybko!!!!!

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości