KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 28.03.-03.04.2011
28.03. pon. rano Gosia wie. Teresa
29.03. wt. rano Gosiawie. MaraS
30.03. śr. rano Bona44 wie. MaraS
31.03. czw.brak wie.Teresa
01.04. piat. Bona44 wie. brak
02.04. sob. rano Martyna wie. brak
03.04. niedz. Dorotka wie. MartynaP.
Gosia dzięki

hej
zrobiłam 6 albumów z kotami do adopcji

album to plastikowa teczka z przeźroczystą okładką i kartki w koszulkach wpięte do środka. Pierwsza kartka to okładka i namiary na nas a każda kolejna to 1 kot - zdjęcia i opis oraz namiary kontaktowe, takie jak na stronie
koty wydrukowane ; ewita, coffi, mecenas, gracja, big, apasz, julinka, czandra, pędzel, perełka, ajax, lusia, sheba

jak ktoś chce dodać kota to proszę mi dziś przysłac zdjecia, opis, tak, do 15 godziny
potem albumy rozdam i każdy będzie miał pod opieką album gdzie będzie musiał uzupełniać dochodzące koty

albumy będą w Almavecie, w Lupusie, Teresa ma dwie lokalizacje i Dorotka też dwie.

jeśli ktoś ma dobre miejsce na taki album to prosze dac mi znać
postaram się dodrukować ale za dużo nie mogę chyba, ze ktoś wrzuci na ksero kolorowe

Filomen pisze:Mara pojedzie po kota z Mikołajczyka i zawiezie go do szpitalika, nie wiadomo w jakim jest stanie, rozmawiałam juz z dr Moniką tak więc temat opanowany

Cookie jeszcze nie rozmawialam z panią Bozeną. odezwe sie na pewno jak cos ustalę

a w Poznaniu moze domek znajdzie Lusia

czy domek dla Lusi jest pewny ?
czy jest transport?

szukamy transportu dla niewidomego Elwiska który w lipcu został zabrany dzieciom z piaskownicy.
Elwisek bardzo długo czeka na dom i ma szanse go miec tylko szukamy transportu
moze by się mógł zabrać z Lusią do Poznania

Na zdrowej kociarni nie ma łopatki :evil:

znowu

Poszukiwania zajęły mi trochę czasu, więc nie miałam czasu wpisać do ewidencji - tylko 2 z Ulotnej trójcy zostały umyte ocznie - jeden bialobury i czarnobiały, trzeci zwiewał tak skuteczni, że się poddałam

. Kwarantannę przeleciałam ekspresowym ekspresem - tricolorka nie zjadła mokrego, może na puszkę załapie? Usiłowała mi uciec, ale byłam szybsza. Dzika kotka miała totalny kipisz w klatce i ze strachu jak zamiatałam chciala mnie dziabnąć (chyba). Tak że jej kuweta nieruszona - wymiotłam co było w boksie i tyle. Więcej grzechów nie pamiętam - dziś dala mi popalić Stella (daję jej zastrzyki, przed którymi wieje, a w 2 osoby trzeba :roll:

- wiec odwalałam wszystko w panice źle wpływającej na myślenie :oops:

MartynaP pisze:
Filomen pisze:Mara pojedzie po kota z Mikołajczyka i zawiezie go do szpitalika, nie wiadomo w jakim jest stanie, rozmawiałam juz z dr Moniką tak więc temat opanowany

Cookie jeszcze nie rozmawialam z panią Bozeną. odezwe sie na pewno jak cos ustalę

a w Poznaniu moze domek znajdzie Lusia

czy domek dla Lusi jest pewny ?
czy jest transport?

szukamy transportu dla niewidomego Elwiska który w lipcu został zabrany dzieciom z piaskownicy.
Elwisek bardzo długo czeka na dom i ma szanse go miec tylko szukamy transportu
moze by się mógł zabrać z Lusią do Poznania

Transport będzie prawdopodobnie w kwietniu jak pan dr S. będzie organizował kurs na Śląsku a Lusia do dego czasu wydobrzeje, oczywiście Elviska zabierze. Chcę ponegocjować z domkiem Lusi czy by nie wzieli tez któregoś kota z trójcy Gremlinów bidne, chyba sie nie doczekają na dom i będą razem z Coffi do starości mieszkać w Chatce :evil:

O Ewa dzieki w imieniu Elwiska :1luvu:

nietety kobieta z Mikołajczyka sie nie zgłasza, musimy czekać aż sie zgłosi, nie mam komórki do niej :roll:

czwartek rano

Alienor pisze:Na zdrowej kociarni nie ma łopatki znowu Poszukiwania zajęły mi trochę czasu, więc nie miałam czasu wpisać do ewidencji - tylko 2 z Ulotnej trójcy zostały umyte ocznie - jeden bialobury i czarnobiały, trzeci zwiewał tak skuteczni, że się poddałam . Kwarantannę przeleciałam ekspresowym ekspresem - tricolorka nie zjadła mokrego, może na puszkę załapie? Usiłowała mi uciec, ale byłam szybsza. Dzika kotka miała totalny kipisz w klatce i ze strachu jak zamiatałam chciala mnie dziabnąć (chyba). Tak że jej kuweta nieruszona - wymiotłam co było w boksie i tyle. Więcej grzechów nie pamiętam - dziś dala mi popalić Stella (daję jej zastrzyki, przed którymi wieje, a w 2 osoby trzeba - wiec odwalałam wszystko w panice źle wpływającej na myślenie

a mamy klatkę iniekcyjną - trzeba wypróbować

a czy Janka była odebrać kocurka? miała sie z Tobą umówić

Zapraszam na bazarki:
ksiazki część 1: viewtopic.php?f=20&t=125758
autografy : viewtopic.php?f=20&t=125764

Nikt się ze mną nie umawiał

a Stella jest u mnie w domu, więc klatki nie będę podbierać. Zresztą zastrzyki tylko do piątku włącznie, Ala pomaga więc ok :wink:

Problem to złapać ją na zastrzyk bo zwiewa i chowa się jak jakaś ninja :roll:

terenia1 pisze:

super

Zaś jade na Mikołajczyka- zawieźć trasnporterek na tą cieżarną kotkę. Wczoraj ponoć się nie pokazała a przychodzi tylko wieczorami :/ Iweta wzięłam Twój transporterek i niestety nie mam najlepszych wieści ale to Ci napiszę na pw

umowy adopcyjne - druki, oraz 6 kocich albumow zostawiłam w witrynce w chatce, proszę zaopiekujcie się nimi zeby trafiły do lecznic i sklepów zoologicznych

Mogę wziąć tą niedzielę wieczór :ok:

KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Kto przegląda forum