Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnielkaG pisze:ja chcę zabrac z lecznicy kotkę z białaczką, prawdopodobnie matkę kociąt które zbieram od 2 lat i ... karmicielka zadzwoniła i zabroniła jej wydać... bo chce ją wypuścić z powrotem
mam interferon i możliwość leczenia i izolacji, a nie mogę nic zrobić, normalnie popłakałam się z bezsilności
AnielkaG pisze:ja chcę zabrac z lecznicy kotkę z białaczką, prawdopodobnie matkę kociąt które zbieram od 2 lat i ... karmicielka zadzwoniła i zabroniła jej wydać...
AnielkaG pisze:ja chcę zabrac z lecznicy kotkę z białaczką, prawdopodobnie matkę kociąt które zbieram od 2 lat i ... karmicielka zadzwoniła i zabroniła jej wydać... bo chce ją wypuścić z powrotem
mam interferon i możliwość leczenia i izolacji, a nie mogę nic zrobić, normalnie popłakałam się z bezsilności
AnielkaG pisze:Lecznica nie chce mi wydać kota, dupa blada.Żadnym sposobem się nie da. Na razie tylko wywalczyliśmy że nie zostanie wydana karmicielce. Ale co z tego, ona nie je, leży. Nie sposób się dowiedzieć czy w ogóle dostaje jakieś leki. Umrze zanim ją zabiorę.
AnielkaG pisze:Lecznica nie chce mi wydać kota, dupa blada.Żadnym sposobem się nie da. Na razie tylko wywalczyliśmy że nie zostanie wydana karmicielce. Ale co z tego, ona nie je, leży. Nie sposób się dowiedzieć czy w ogóle dostaje jakieś leki. Umrze zanim ją zabiorę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 51 gości