edii pisze:No to cały czas za zdrowie Edisi

Niestety Edisia napędziła nam stracha potężnego - od kilku dni prawie nie je, apatyczna jest i smutna, odwraca łepek od miseczki - a badania krwi (morfologia, nerki, wątroba, trzustka) - modelowe. Dzisiaj wetka zdecydowanie powiedziała że to ostra faza lamblii, które są potworne i podstepne i wyniszczają organizm. Od wczoraj Edisia dostaje kroplówki, od dzisiaj także antybiotyk i modlimy się o zadziałanie i powrót apetytu.
Finanse na leczenie cholerstwa bardzo potrzebne - jest kilka bazarków dla Edisi - jutro wkleje linki - dzisiaj za duż o stresu i chorobska.
Własnie zaraz łyknę Unidox przeznaczony na leczenie kotów i idę do łózka..