MIELEC-WIELKI DRAMAT PSOW I KOTOW-ADOPCJE I DT NA CITO

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 22, 2011 14:32 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

:cry: :cry: :cry: Rozumiem też,że problemem nie są też tylko pieniądze.Jeżeli piszesz,że są materiały budowlane, jakieś dary, a nic z tego nie wynika, to klops.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 22, 2011 14:44 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Problemem sa ludzie, takie jest moje zdanie. Nikt tam nie szuka sponsorow, raczej o tym nie slyszalam. Schronisko nieraz mialo byc zamkniete, nie wiadomo bylo czy remontowac, czy powstanie nowe. Zawieszenie bylo przez lata.

Myszka, ja napisalam wprost jak jest, bo znam to schronisko od dawna. Ale teraz po przeczytaniu tego watku, czuje sie jakbym nic nie zrobila. Nie wiem dlaczego sie obrazasz i nie bedziesz zagladac na ten watek.

Zagladalyscie na http://www.mielec.bezdomne.com? Ile poszlo psow do adopcji? Ile zdjec zrobilysmy z Halcia i Kasiadaffik. To sie samo nie zrobilo.

Fakt, ze kotami sie nie zajmowalysmy, ale one i tak zawsze mialy lepiej niz psy. Zeby cos zrobic musi byc wieksze zainteresowanie mieszkancow, wiecej kasy, wiecej wolontariuszy i zaloga, ktorej sie chce pracowac.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Wto mar 22, 2011 15:02 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Myszka, ja napisalam wprost jak jest, bo znam to schronisko od dawna. Ale teraz po przeczytaniu tego watku, czuje sie jakbym nic nie zrobila. Nie wiem dlaczego sie obrazasz i nie bedziesz zagladac na ten watek.

nie obrazam sie ale poczulam sie jak bym popelnila przestepstwo proponujac taka pomoc, jak sama mowisz kotami sie nie zajmujecie wiec moze kasiatatry z pomoca czyjas bedzie mogla im pomoc
Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

myszka2302

 
Posty: 948
Od: Nie maja 16, 2010 19:25
Lokalizacja: krosno

Post » Wto mar 22, 2011 18:14 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

jezeli maja podpisana umowe z krosnem bylo by mi latwiej przekonac ludzi do wplat(to na poczatek) Tylko pytanie czy nie zostana poprostu zmarnowane. mozna by poszukac sponsorow itd. pewnie kiepskie te moje pomysly....
Mysle, ze nie zostana zmarnowane. Trzeba po prostu we wplacie napisac konkretnie na co maja byc przeznaczone. Kasiatatry w ten sposob wplacila na szczepionki dla kotow. Byly zdjecia szczepionek oraz kopia faktury, wklejalam na dogomanii.
Obrazek

Obrazek


Pomoc byla dostarczana do schroniska z roznych firm : srodki czystosci P&Gamble, karma dla psow i kotow. Stojaki na garnki z woda robila moja znajoma firma, budy byly tez dostarczane, mat. budowlane. Zalatwilam sponsora na szczepionki dla wszystkich psow. Wczesniej byla katastrofa z nosowka :( Viris z miau/dogo wraz z Wizazankami zakupila Pratel w 2009.
Cala historia jest spisana na dogomanii na ponad 350 stronach.

Wiem, ze Lancut ostatnio ruszyl z wplatami na schronisko, z Lancuta tez zwoża zwierzaki do Mielca. Jakby trudno bylo male przytulsko wybudowac. Lepiej wrzucic je do takiego molocha. Ludzie z Lancuta czy tez z Krosna w ogole nie szukaja swoich psow w Mielcu, nawet do glowy im to nie przyjdzie.

jak sama mowisz kotami sie nie zajmujecie wiec moze kasiatatry z pomoca czyjas bedzie mogla im pomoc
NIe zajmujemy sie, jest nas tylko 3 wolontariuszki, ktore w miare regularnie jezdza do schroniska. Czasami moja corka pojedzie z nami i siedzi wtedy w kociarni. Przez 4-5 godzin wizyty dajemy rade zajac sie psami, a i tak nie wszystkimi :cry: Nie napisze jak wygladamy i jak smierdzimy po tych godzinach. Koty oglaszam na allegro i te jako tako znajduja domy. Ale niestety wszystkiego nie damy rady zrobic. Koty potrzebuja pomocy i to coraz bardziej.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Wto mar 22, 2011 18:27 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

wiec tym bardziej nie rozumiem........
Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

myszka2302

 
Posty: 948
Od: Nie maja 16, 2010 19:25
Lokalizacja: krosno

Post » Wto mar 22, 2011 18:57 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

STOP

Dziewczyny ja nie po to założyłam wątek, żeby szukać winnych, bo tutaj ich nie znajdziemy. Ulka18, ja złego słowa nie napisałam na Was, bo bym nie smiała i tlumacze tutaj, że nie macie na wszystko czasu.

Oczywiście po wizycie w schronisku moje marzenia o kafelkach się troszeczkę przekształciły... Ja po prostu musiałam zobaczyć, żeby wiedzieć co jest priorytetem.

ADOPCJE, tym się zajmiemy priorytetowo, wyciąganiem kotów do DT i adopcjami.
Siedziała mi ta kocina chora w głowie i siedzi nadal, ale mi jej schronisko nie wyda na leczenie. Tak jak Ulka18 napisałaś: "Bo tak i koniec" takie schronisko ma "procedury".

BŁAGAM WAS nie traćmy energii na przepychanki. JA WIDZIAŁAM poprzednie wątki na miau i Aga (Ulka18) ma racje, tam po prostu nikt nie wchodził.

Jesli chodzi o izolatki to jeśli już będą to będą zawiezione i po ustaleniu ze schroniskiem zamontowane. Ja nie chce, zeby to siedzialo i nabierało mocy urzedowej. Jesli będziemy chciały coś zrobić, jakikolwiek remont, to trzeba to dobrze przeanalizować, żeby później (tak jak pisala Agnieszka) te materiały nie siedziały w kącie.

Wszyscy mi piszą, ze sie porywam z motyką na księżyc, ale co mam innego zrobić? Dziewczyny się też tak samo porwały z motyką i ogromnie duzo dla psów zrobiły!

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Wto mar 22, 2011 19:11 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

AHA, jeszcze tylko chce napisać, że nie ma chętnych wolontariuszy w Mielcu, a 200 zwierząt na osobę/ biorąc pod uwagę, że każda z dziewczyn ma normalne życie/ to jest jakaś paranoja. Tego NIKT nie przeskoczy.
Po wizycie w schronisku byłam załamana, bo po prostu się nie spodziewałam.

Tak jak psiała do mnie ewar, ludzie sobie wyobrażają, ze wygląda to jak na ANIMAL planet, ja może sobie nie wyobrażałam aż tak, ale i tak mnie uderzyło. Przecież dogo-wolontariuszki tez to załamuje, ale wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.

Takie schronisko jak na ANIMAL planet jest jedno- za 30 mln we Wrocławiu. Ale tak jak mój wujek powiedział- tam jest tylu wolontariuszy, ze czasem 2 osoby jednego psa przychodzą wyprowadzić!

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Wto mar 22, 2011 19:48 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

KROSNO tez pewnie jakąś kwote przeznacza na utrzymanie tego schornu. Ale nikt sie nie interesuje, co się dzieje z kasa i ze zwierzakami.
Wiecie, to nie jest tak, że sie ludzie nie interesują i nie odbieraja zwierząt. W Krośnie jest przytulisko, trzymaja tam zwierzęta, głównie psy - wiadomo, przed przekazaniem ich do Mielca chyba dwa tygodnie. Wchodze na strone przytuliska, kopiuję zdjęcia zgarniętych zwierząt, robie ogłoszenie na krosno24, że taki i taki znajduje sie w przytulisko. Podaje swój nr telefonu i ludzie do mnie dzwonią, że to ich pies i gdzie jest to przytulisko żeby go odebrać, albo, że chcieliby tego pieska przygarnąć. Nie wszyscy mają internet, nie wszyscy się aż tak interesują - nie wiedzą.
Strona przytuliska kiedyś była fajnie prowadzona, na bieżąco wstawiane zdjęcia, opis gdzie pies został znaleziony, w jakim wieku, co mu dolega. Od jakiegoś czasu to padło. Pewnie osoba prowadząca się zmieniła. To przytulisko to osiatkowane boksy z dachem na wygwizdowie koło wysypiska śmieci i nawet tam nikogo nie wpuszczają, choćby się chciało tym zwierzętom pomóc.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto mar 22, 2011 20:47 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

BŁAGAM WAS nie traćmy energii na przepychanki.
To nie sa przepychanki. Ja po prostu opisalam sytuacje. Bo moze sie wydawac czytajac pierwsze posty, ze schronisko stoi gdzies na uboczu, zapomniane, nic sie nie dzieje, a tak nie jest. Jest nas kilka jezdzacych do schronu i robimy co mozemy. Zapomnialam np.napisac, ze dach w kociarni jest nowy,zalatwilam od sponsora przezroczyste plyty Oculine i panowie zrobili remont. Poprzedni dach byl z blachy i przeciekal.

Wszyscy mi piszą, ze sie porywam z motyką na księżyc, ale co mam innego zrobić? Dziewczyny się też tak samo porwały z motyką i ogromnie duzo dla psów zrobiły!
Nie porywasz sie. Tylko na razie jest troche malo ludzi zaangazowanych w pomoc kotom. Ale wystarczy, ze bedzie kilka i juz mozna ruszyc do przodu. My tez startowalysmy od zera. Teraz kazdy pies jest odrobaczany i szczepiony na wejsciu, potem czipowany po kwarantannie.

nie ma chętnych wolontariuszy w Mielcu, a 200 zwierząt na osobę/ biorąc pod uwagę, że każda z dziewczyn ma normalne życie/ to jest jakaś paranoja.
Jest nowa wolonatriuszka Marta, ale na razie chodzi na godzinke-dwie do szczeniakow i podrostkow. Nie chcemy ja dawac do boksow, bo moze byc roznie, a nie moze sie zrazic. Nadalle z dogomanii tez socjalizuje szczeniaki. Kiedys szczeniaki to byla jedna 'dzicz'. Teraz same przybiegaja, wieszaja sie na wlosach, ciagna sznurowki. Byc moze zglosi sie kolejna chetna osoba i poprosimy ja o pomoc w kociarni.

Koty z Mielca maja kk, mam czarna kotke z tego schroniska, mialam poprzednią kotusie tez z Mielca[TM]. Obie wzielam chore. Koty siedza tam na polkach, z nosow im kapie.
Obrazek


Po wizycie w schronisku byłam załamana, bo po prostu się nie spodziewałam.

Kasiatatry, jesli masz zgode na przebudowe kociarni i zainstalowanie izolatek,to juz ruszylas do przodu. Szkoda, ze tej chorej koteczki nie mozesz zabrac. My tez wychodzimy czesto z zacisnietymi zębami i ze lzami, sama widzialas jakie jest podejscie do roboty. Nieraz przed zdjeciami do strony zaczynalysmy od sprzatania.


Jesli chodzi o krosnienskie przytulisko, to nie mozna by z jakas gazeta wejsc w uklad, malutki kącik adopcyjny co tydzien zrobic? w Mielcu probowalysmy nieraz w Korso, ale sa wyjatkowo nieprzychylnie nastawieni. Stronke moze dalby rady zrobic ANASHAR z dogomanii, on robi piekne strony psom w potrzebie. Naprawde wielka szkoda, zeby psy z Krosna trafialy do tak duzego schronu jak Mielec.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com


Post » Wto mar 22, 2011 22:45 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

No brakuje organizacji... brakuje inicjatywy ze strony schroniska.

Co z tego, że jest zgoda na remont, jak tam trzeba tą kociarnie zburzyć i budować od nowa :(
wprawdzie jest obita, ale przyglądnęłam się dokładnie i tam gdzie widać kawałek konstrukcji, widać próchno :cry:

A tym, ze nie chcą dać maleńkiej na leczenie, to jestem załamana. Dwa razy w tej sprawie pisałam :( dwa razy otrzymałam odpowiedz, że p. Iza zapyta weta...
Przecież wiadomo, że w schronisku na wyleczenie szanse są mizerne...
chciałam jechać po tą małą +zabrać 1 kota do DT.

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Wto mar 22, 2011 22:52 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Kasiu, a może spróbuj bezpośrednio skontaktować się z wetem ? Może, jak z nim pogadasz to się ulituje? przecież sam dobrze sobie zdaje sprawę, że w schronie ma marne szanse nawet na wyleczenie.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto mar 22, 2011 22:58 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

tylko jak? skoro wet jest w schronie z doskoku, poza tym ja jestem 250 km od schroniska, a w ciemno nie pojadę...
zadzwonię jutro do schronu. Mam wprawdzie praktyki, ale może się ocknę o normalnej godzinie...Bo co sobie przypomnę, to juz jest późno. Mój zegar jest trochę krzywy w stosunku do teraźniejszości :)

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Wto mar 22, 2011 23:03 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Ulka18 pisała, jak się ten wet nazywa. Może go jakoś namierzyć? A może ona wie jak się nim skontaktować ? Może pominąć schron i jakoś w bezpośredniej rozmowie grzecznie poprosić, żeby się zgodził na wydanie kici ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto mar 22, 2011 23:07 Re: Schr. MIELEC.Ostatni przystanek przed TM...DT nawet płatny!

Boję się, że jak zadzwonię, to on nie będzie nawet wiedział o którą kicię chodzi, ale może...
on przecież nie żyje samym schroniskiem, tzn nawet to schronisko to taki wolontariat po pracy.

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości