
Jasiu na pewno ma ostre zapalenie spojówek - to to czerwone co widziałam zamiast oka. W jednym oku gałka oczna jest, głęboko schowana i słabo widoczna, ale jest


Poza tym Jasiek jest zdrowy i w dobrej formie.
Na początek dostaliśmy do zakraplania Sulfacetamidum 3 razy dziennie i mamy przemywać rumiankiem lub herbatą. Oczywiście obserwować i za parę dni się pokazać. Znając mój talent do panikowania, dobrze jak wytrzymam do końca tygodnia bez pokazywania się

Jasiu w samochodzie był wspaniały, a tak się bałam, że będzie się strasznie bał bez mamy. Wsadziłam go do pudełka po butach


Dopiero przy przemywaniu i zakraplaniu oczek pokazał panu doktorowi, że jest sprawny ruchowo, pazurkowo i głosowo

Dużo mi doktor wyjaśniał, większość nawet zrozumiałam. Na razie czekamy na werdykt pełni optymizmu i prosimy o kciuki dla Jaśka

Jeżeli mały będzie widział, to pójdzie do adopcji. Jeżeli nie, to zostanie u nas i będzie spał z chłopakami na kanapie, Ślepciu na pewno się nim dobrze zajmie.