Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 20, 2011 23:47 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Obrazek
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 20, 2011 23:50 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

jaka slodka :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie mar 20, 2011 23:56 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Właśnie prawie dostałam zawału. Troja nauczyła się otwierać drzwi do łazienki. Zastawiłam je kartonem ciężkim. To było jakieś 10 minut temu. Teraz tak siedzę i nagle dociera do mnie, że coś cicho jest.. Patrzę, kota niet. Zrywam się na nogi, lecę na palcach do pzredpokoju - nie ma. Rany boskie, zamknęłam ją z Misiem!! W tym momencie malpa odezwała się z parapetu, schowana w pokoju za firanką...
Normalnie pięć lat życia w plecy...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 20, 2011 23:59 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

KaleidoStar pisze:Właśnie prawie dostałam zawału. Troja nauczyła się otwierać drzwi do łazienki. Zastawiłam je kartonem ciężkim. To było jakieś 10 minut temu. Teraz tak siedzę i nagle dociera do mnie, że coś cicho jest.. Patrzę, kota niet. Zrywam się na nogi, lecę na palcach do pzredpokoju - nie ma. Rany boskie, zamknęłam ją z Misiem!! W tym momencie malpa odezwała się z parapetu, schowana w pokoju za firanką...
Normalnie pięć lat życia w plecy...


haha dobrze,ze jutro juz poniedzialek,bo dokocenie murowane haha :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie mar 20, 2011 23:59 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

KaleidoStar pisze:Właśnie prawie dostałam zawału. Troja nauczyła się otwierać drzwi do łazienki. Zastawiłam je kartonem ciężkim. To było jakieś 10 minut temu. Teraz tak siedzę i nagle dociera do mnie, że coś cicho jest.. Patrzę, kota niet. Zrywam się na nogi, lecę na palcach do pzredpokoju - nie ma. Rany boskie, zamknęłam ją z Misiem!! W tym momencie malpa odezwała się z parapetu, schowana w pokoju za firanką...
Normalnie pięć lat życia w plecy...


Nie znasz możliwosci kota :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 21, 2011 0:02 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Jak sobie pomyślę..że przecież..mogłoby mnie nie być w domu teraz..
Ojaaaa 8O
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon mar 21, 2011 0:13 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

KaleidoStar pisze:Jak sobie pomyślę..że przecież..mogłoby mnie nie być w domu teraz..
Ojaaaa 8O


no i co by się mogło stac?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 21, 2011 0:16 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Bym się dokociła, yh :P
Chociaż.. Trojka i tak pod nóż lada chwila... no ale aborcyjna..to brzmi niefajnie jednak.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon mar 21, 2011 0:27 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

KaleidoStar pisze:Bym się dokociła, yh :P
Chociaż.. Trojka i tak pod nóż lada chwila... no ale aborcyjna..to brzmi niefajnie jednak.


oj tam :lol:
ja moje dzieciaki dziesięciomiesięczne caly czas mialam w domu i jakos mi się rodzinka nie powiększyła :lol: . Poszly na zabieg w jednym dniu, bo w dwupaku taniej wyszlo :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 21, 2011 2:12 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

KaleidoStar pisze:Obrazek


Cudna dziewuszka. Ale czemu sama ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon mar 21, 2011 2:18 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Kotiko, Tally nie jest z tego miotu, który miałam zabrać, jest od nich troszkę starsza. Razem z tamtymi została zabrana od pani, ktora zgarnęła je z w końcu z ulicy. Tamte są jeszcze zbyt maleńkie jednak... Ale też je przejmę, bo pani ponoć ma już naprawdę spory kociniec. Talitha to jakiś taki bonus niespodziewany.
Nawiasem mowiąc, wlaśnie ją zważyłam..waży ok 900 gram chyba.. ale skakała mi po tej kuchennej wadze, więc nie mam pewności. Na pewno jest to mniej niż kilo, więcej niż pół :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon mar 21, 2011 2:27 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Tak myślałam, że ona dość spora.
To dobrze, im większa, tym silniejsza.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon mar 21, 2011 7:56 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Ale ładna panienka, to masz teraz wesoło :mrgreen:. Dobrze, że koty się jakoś dogadują, tylko żeby nie dogadywały się za bardzo :P. Szczególnie Troja z Misiem. No cóż, wiosna idzie, nawet kotki po sterylkach to czują :)
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon mar 21, 2011 8:11 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Tally jest boska, a na Twoim aparacie i fotkach to juz w ogole ;) jessuuu jak ja bym chciala miec takie maluszki w domu :oops: uwielbiammmm i moglabym godzinami z takimi siedziec :roll: moj kocur tez je uwielbia ;) skacze i biega za nimi jak szalony, spiewa, nawoluje, podaje im delikatnie pileczki do zabawy, jest w swoim zywiole :ryk: bo jego ciocia Shila to zblazowany leniwiec :ryk:

Kciuki za dzisiejsza wizyte Misia i zeby wszytsko wyszlo zgodnie z planem :!:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon mar 21, 2011 10:54 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Hejka :1luvu:

Obrazek

jak się koteczki miewają???
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Majestic-12 [Bot], zuza i 43 gości