Potrzebny DOM na CITO i pomoc dla chorego rudego Radarka.

Jak się ma rudasek?

Rudasek ma nadal problemy jelitowe, duże wzdęcia i nosek też zatkany.
Wieczorami jeszcze gorączkuje

wczoraj np. miał 39, 8 stopnia po godz. 20.

Jedzenie tylko mokre wchodzi w grę i tylko mięso, saszetek nie chce, prócz musów gurmeta. Zaczyna jeść ale zjada nadal bardzo mało

Głownie śpi, chodzi do kuwety, poskubie jedzenia i znowu śpi. Jest jeszcze bardzo słaby i zmęczony. Pcha się do ciepła.

Bidulek

Jak dostanę wypłatę, to podeślę parę groszy dla niego,
w tej chwili - jak zwykle pod koniec miesiąca - sama nie ma już nic...

**Adopcje: 12 >>**

zapisze sobie rudzika.
Aniu an zatkany nosek wet doradził nam wpuszczać ludzki Afrin. Bardzo zdechlakowi naszemu pomogło.Jak się nonio odetkało to jeść mu też było łatwiej.

dzięki

Roki - 16.08.2012

Aniu, wysłałam kilka złotych na jedzenie dla rudaska.

bardzo serdecznie dziękujemy :1luvu:

doszło

Rudas ma na imię Radar, Radarek :mrgreen:

Rudy Radarek :mrgreen:

w uszach nadal wielka kopalnia, cały czas czyścimy
moje próby, kombinacje i prośby, by zjadł coś z suchych karm są bez echa! nie chce i już! i co mu zrobisz?
dziś ugotowałam rybę, trochę zjadł
wzdęcia są nadal, wzięcia i zielona kupka - tym razem zatwardzenie, po gorączce zapewne, dostaje parafinę

podrzucę kociaka, może ktoś zauważy Rudaska
to prawdziwy miziak :1luvu:

jest cichutki i grzeczniutki
jak nie urok to.... teraz z wysokiej gorączki temperatura spada, rano po 9 miał 37,6 stopnia

teraz dwa koty na zmianę leżą na podusi elektrycznej

kot będzie potrzebował pomocy w badaniach i kastracji

w górę kociaku

Śliczny jest i kochany! A jak jego zdrówko? Lepiej?

Radarek czuje się trochę lepiej, tzn, qpki są już prawie normalne ale nadal bywają wzdęcia. Niestety mamy nadżerki w pysiu.
Skończyliśmy antybiotyk.
Nadal ducha karma jest nie jadalna, tylko mokre. Na ranki w pysiu dostaje srebro koloidalne i korę wiązu, balsam szostakowskiego próbowaliśmy ale nie niestety nie przeszedł ten smak.
W najbliższym czasie chciałabym rudaska wykastrować, zrobić morfologię? i zaszczepić.
Bardzo prosiliśmy o pomoc, sami nie damy rady.

Zrobiliśmy test na białaczkę i hiv - oba wyszły NEGATYWNE! badaniom krwi już nie podołaliśmy

chciałabym to zrobić jeśli się uda przy kastracji.

Roki - 16.08.2012

Aniu, piszesz o kastracji, badaniu krwi i szczepieniu. A czy mogłabyś określić koszt tych trzech rzeczy?

Szczepienie to koszt 54 zł, kastracja 100zł, w tym najbardziej potrzebujemy pomocy ( mój mąż potrzebuje w tej chwili leków, ja też - gronkowiec uderza mnie ostro, mam też kotkę po operacji - miała ją wczoraj na cito, jeszcze tez nie opłacona) dlatego proszę o pomoc dla rudaska, jakieś bazarki może, ja w tej chwili nie mam już fantów na bazarki ale bardzo chętnie przyjmiemy, wystawimy bazarekl
może badania krwi uda mi się samej zrobić ( ok. 50zł-60zl)

Radarek po lewej

Potrzebny DOM na CITO i pomoc dla chorego rudego Radarka.

Kto przegląda forum