PAN STANISŁAW NIE ŻYJE-JUTRO AKCJA, PROSIMY O KCIUKI!

Państwo od Tygrysa nie płakali? :>

Nie płakali, mówili do niego: Malutki

Belka płacze, Miśka fuka (mocno osowiała jest, chyba tęskni..), Miluś zestresowany siedzi pod szafką a Dziewczynka za łóżkiem. Ale wszystkie się spokojnie dają brać na ręce.
Edit: Belka się właśnie kizia z moim TŻem. Kuba mizioli się jak szalony. Karolek wlazł już na drapak..

Pani od Pixi była, Kotę wydałam.
Poinformowała mnie, że ma 2 koleżanki, które chciałyby się pozbyć Kota..........................................................................................................................

Państwo od Milorda przed chwilą mmsa przysłali,że kotson już się mizia z ich córką

Eeech :/
Podeślij jej mój wątek jak robić ogłoszenia.

Zedytujesz na pierwszej stronie, kto tam jest w DSach? To będziemy miały w perspektywie, co dalej ogłaszać i kto szuka domu...

Melduję że Czułek czuje się jak u siebie, panoszy mi się po salonach z podniesionym ogonem mruczy i się kizia mizia :1luvu:

Kot ideał. Miszczu dziwi strasznie chodzi za nim krok w krok i dziwi niemiłosiernie że ktoś się go nie boi

jest w ciężkim szoku a Czułek czuje się jak u siebie, jego aklimatyzacja trwała 3 minuty:D tylko brudny niemiłosiernie... :/

**Adopcje: 12 >>**

KrufkaMała pisze:Melduję że Czułek czuje się jak u siebie, panoszy mi się po salonach z podniesionym ogonem mruczy i się kizia mizia Kot ideał. Miszczu dziwi strasznie chodzi za nim krok w krok i dziwi niemiłosiernie że ktoś się go nie boi jest w ciężkim szoku a Czułek czuje się jak u siebie, jego aklimatyzacja trwała 3 minuty:D tylko brudny niemiłosiernie... :/

bardzo, bardzo się ciesze :ok:

Pewnie w transporcie nie dotrzymał..?
To doczyścić wilgotną szmatką

**Adopcje: 7 >>**

Carmen, zyjesz jeszcze?

O Rysiu nie ma wiadomosci? Nie chcialam meczyc Domku, nie wiedzac, czy Ty tego nie robisz.
Sadzac po zachowaniu w pociagu - luzik. Swietny bezstresowy koteczek. A nowi Opiekunowie - super. Przyjechali po Ryska calą rodzina, z wielka ostroznoscia i troska przepakowywali, a Rysiek sam przelazl do Ich transporterka ... Chlopak bedzie mial jak w puchu. :ok:

Arcana fajnie, że Ty żyjesz!

U mnie względy spokój, Miśka i Kuba nawiali z izolacji i obfukują się teraz z Mają - rezydentką, która już na wejście dostała bęcki od Miśki więc teraz już gościnna nie będzie..
Miluś ruszył tyłka i spaceruje, Dziewczynka odrobinę też, jest dobrze.
Tym lepiej, że mam jutro podwózkę do Milanówka

Dziewczyny (i Marcinie

, to by się bez Was nie udało, WIELKIE, WIELKIE DZIĘKI!

W skrócie, bo troszkę już padam (a znów się nie wyśpię, bo z rana jadą laski na Śląsk..):
pojechaliśmy, dotarliśmy nawet szczególnie nie błądząc (miejscowy Pan wiedział jak nas doprowadzić do miejsca, gdzie jest dużo Piesków

, szybko i na prawdę sprawnie zapakowaliśmy 13 Kota w transportery, następnie równie sprawnie zmieniliśmy miejscówki (bo np. okazało się, że Tygrys tłucze Dziewczynkę a Miśka tłucze wszystkich.........), pojechaliśmy odwieźć Kizię.
Tu, szczerze mówiąc, zasłona milczenia.......... Sabinka na początku kwietnia będzie w Kutnie i się okaże, czy Kizia zostaje czy nie..............
Przerwa na McDonaldsa w Kutnie (podobnież najbardziej "szkodowy" w Polsce, ukradli ponoć z niego nawet toaletę.......).
Dworzec pkp: Arcana na zupełnym luzaku, jej pociąg o czasie, jedyny problem stanowiło KTÓRY z 4 jednakowych Kotów jest chłopczykiem........... Sprawni sekserzy ustalili organoleptycznie, zapakowali Kota w transporter i odprowadzili Arcanę na peron, na który wcześniej przyjechać miał pociąg z Magis na pokładzie.... Niestety, Arcana pojechała a Magis jeszcze nie przyjechała.. Jak już przyjechała, to wykonała szereg stanowczych i asertywnych rozmów telefonicznych

Następnie zaś w auto i w trasę. Na miejscu zaprezentowałam Dziewczynom mój lokal mieszkalny w stanie remontu (czy już pisałam, że OD ROKU???), wniosłyśmy 500 Kotów w 600 transporterkach, wypuściłyśmy awanturującego się Kubę, który BIEDNY nie mógł się nawet obrócić w transporterze. No i pojechałyśmy z Beatą rozwiązać kwestię KTÓRA z jednakowych sióstr Sistars jest która, na Książęcą. Wpakowałyśmy się poza kolejką i po 5 minutach już wracałyśmy na Kinową.
Następnie to już spokojnie: Pani od Dixie, Pani od Tygryska (Kocie - Pani jest rewelacyjna!) i Pani od Pixie. Także dziś 4 razy przeprosiłam za syf spowodowany remontem, SPOKO :evil:

Czy Waszym zdaniem mogę pójść spać czy powinnam czuwać, żeby ta zgrana 6 - Kocia drużyna nie sterroryzowała mojej 3? W mojej drużynie jest co prawda Kotka zaczepno - obronna Maja, ale ich jest 6..Z Miśką na czele........

Możecie podać mi link do reportażu o pani Basi,
z góry dzięki :mrgreen:

Jest na 1 stronie.

Miluś już rozkręcony, wystarczyło trochę indywidualnej uwagi, miziaki i przytulanki na kolanach, i już traktor odpalony, baranki, koła do góry

To jest Superkot, tylko brudny jak świnto ziemio..
(i nie od tego, że się pobrudził w trasie, on jest po prostu zakurzony.. A Miśka ma coś przyklejone do pyszczka i se nie da odkleić..

Dzięki

Carmen201 pisze: To jest Superkot, tylko brudny jak świnto ziemio..
(i nie od tego, że się pobrudził w trasie, on jest po prostu zakurzony.. A Miśka ma coś przyklejone do pyszczka i se nie da odkleić..

no niestety z tego co mówiła moja sister (KrufkaMała) to Czuełk tyż do czystych nie należy... członkiem klubu pachnących także tymczaosow nie jest... O Milordzie mogę powiedzieć to samo... ale miejmy nadzieję, że w nowych domach kotsony szybko dojdą do ładu z futrem i zapachem :ok:

Bandę sześciorga zamknij w łazience i wyśpij się, kobieto...
szacun za akcję!

Megana, a Ty widziałaś moją łazienkę???
No właśnie.
Tam się nawet banda dwojga nie zmieści..

Miśka i Kuba na salonach, nie piorą mi towarzystwa. 4 śpi grzecznie w przedpokoju.
Za to ktoś gdzieś zrobił kooopę W SYPIALNI, zamorduję :evil:

I z tym optymistycznym akcentem idę odbyć kąpiel w towarzystwie Milusia.
Być może będzie to również kąpiel Milusia.

PAN STANISŁAW NIE ŻYJE-JUTRO AKCJA, PROSIMY O KCIUKI!

Kto przegląda forum