Amika6 pisze:Zobaczysz, że na pewno poczuje się lepiej jak to zrozumie![]()

Dzisiaj rano zastałam go leżącego na drapaczku

Wima pisze:Kolejny domownik ...
I nie wiem, czy powinnam się cieszyć czy ci współczuć ....
A Plamcia też zostaje?
Biorąc Kajtusia byłam przekona, że znajdzie dom, bo rudy, miły i na oko zdrowy.
Teraz wiem, ze to było tylko moje marzenie

Wydanie Plamci też nie jest proste, bo to wypłosz, nie przejawia żadnej inicjatywy w nawiązaniu kontaktu z człekiem

Żyje swoim życiem.
Ale dla jest dla Kajtusia jest przyjacielem na zabój, bo to ona go trącając tym swoim różowym noskiem zachęca do wspólnej zabawy.
On bez niej żyć nie może, ona bez niego i koło się zamyka.
Więc zostaje, dla niego, by on dożył sędziwego wieku.