B.M.F juz tylko B.M. Sami juz z nami nie ma.-(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 7:18 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

No nareszcie :oops: 8)

Sami czuje sie narazie w miare dobrze, jej stan jest stabilny. Widze,ze ma mniej energii niz np. miesiac temu :( Ale nadal wychodzi do ogrodka i ma duzy apetyt. Z niepokojem ja obserwuje, by niczego nie przeoczyc i w razie co reagowac. Boje sie naszego wyjazdu we wrzesniu. Sami potrzebuje zastrzykow i lekow kilka razy dziennie i zajmie sie nia jedna z wolontariuszek, u ktorej juz raz tydzien byla. Ma tam swoj pokoj do dyspozycji z duzymi oknami do patrzenia na ulice.. A ja sie boje, czy zdarze wrocic z urlopu na czas. A urlopu mojemu mezowi odmowic nie moge, choc sama bym z ulga zrezygnowala. :| Pocieszam sie tym, ze nie wierzylismy, ze Sami wogole dozyje naszego urlopu i dalismy jej mile 5 miesiecy zycia u nas, w mieszkaniu z ogrodkiem i nie musiala spedzic ich w schroniskowej klatce. Ale nie wiem, czy bym sobie wybaczyla, jakby stalo sie to w czasie naszego wyjazdu. Nie byloby mnie przy niej i czulabym sie jakbym ja zawiodla. To nie jest kot nakolankowy, ktory tylko marzy o pieszczotach. To indywidualistka,prowadzaca wlasne zycie i wsciekajaca se gdy ktos jej w tym przeszkadza :roll: A mimo to tymi madrymi oczkami i swoim gadaniem do nas ( to wieczna gadula) sprawila, ze ja pokochalismy. Tz mowi, ze to nieprofesjonalne, bo powinnismy podejsc do tego jak do wykonania jakiegos zadania ( zapewnic jej godna smierc) ale serce robi swoje i widze, ze bedzie i jemu bardzo ciezko.

Obrazek

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro lip 21, 2010 7:36 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

No niestety odzielić serce od rozumu normalnemu człowiekowi jest trudno, szczególnie jeżeli chodzi o żywe, wdzięczne, chociaż fochowate i obrażalskie stworzenie :cry:
Ja też nie potrafiłabym podejść do tego tak na zimno.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 21, 2010 7:38 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

Kasiu, my z Piotrkiem nie mogliśmy się pozbierać, gdy trzeba było uśpić kociaka, którego mieliśmy 2 godziny. Wzruszenie to ludzka rzecz i rozmowy o profesjonaliźmie mogą ewentualnie podnieść na duchu tylko przez chwilę.
Ale ja sądzę, że Sami jeszcze wiele, wiele miesięcy, a może i lat z Wami spędzi. Jeszcze ją w wózeczku z dzieciaczkiem nie raz zastaniesz. :mrgreen:
Nie takie cuda się zdarzały.
Aniada
 

Post » Śro lip 21, 2010 7:57 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

Aniu, chcialabym zeby bylo jak mowisz, ale niestety nie sadze by mialo to miejsce. :( Sami wykazuje objawy niedoltlenienia, o czym za kazdym razem przypomina mi moja wetka. Drugi wet mowi, ze dopoki ma apetyt i chce wychodzic, to dac jej szanse pozyc. Nie chce by cierpiala. Wiem, ze rak pluc moze strasznie bolec. A jak poznac u niej bol? Duzo spi, rzadziej przychodzi by nagle rzucic sie na podloge i wywalic brzuchol do krotkiego glaskania. Coraz bardziej sie izoluje. Tylko tu nie jestem pewna, czy to nie jest poprostu kwestia upalow. Szuka, tak jak i nasze koty, chlodnych miejsc. Fochy to ona umie strzelac 8) Ale szybko pogodzila sie z zastrzykami i podawaniem lekow. Z rana jak tylko mnie widzi to podkula ogon i wie juz, ze trzeba lykac tabletki. Ale nie walczy juz, grzecznie wszystko polyka. To madry kot, tylko bardzo skrzywdzony przez ludzi. U weta to aniol nad aniolami :roll: Zamyka oczy, kuli sie i udaje ze jej tam nie ma :roll:Wszystko mozna z nia zrobic a ona nawet nie miauknie. A w domu lwa mam :1luvu: I to walecznego.

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie sie 01, 2010 12:07 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

Mamy problem. Tym razem z Maja. Od kilku dni smierdzi jej spod ogona i podejrzewalam zatkanie kanalikow odbytowych. Dzis patrze a obok odbytu zrobil sie napecznialy guzek. Jutro z samego rana lece z nia do weta. Wie ktos co to moze byc?? :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie sie 01, 2010 13:48 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

witaj Kasiu

Sami przepiekna, napewno jest wam bardzo wdzieczna za opieke. jak na tak chorego kota wyglada super :kotek:
mam nadzieje ze z Maja to nic powaznego, daj znac co wet powiedzial.

no i przede wszystkim, gratuluje brzuszka! widac juz? :D
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 01, 2010 15:58 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

Oj dawno do nas nie zagladalas :1luvu:
Sami miala ostatnio gorsze dni , ale zwiekszylismy dawke leku i znow czuje sie lepiej.

A u Maj jest duza opuchlizna i z samego rana lece do weta. :| Nie za dobrze to wyglada.Trzeba bedzie pewnie przekluc i oczyscic oraz dac antybiotyki. :|Podejrzewam zapalenie kanalikow przyodbytowych.

A brzuch juz od dawna widac. Wyskoczyl mi juz w 12 tygodniu. A teraz juz poczatek 6 tego miesiaca i nosze pilke przed soba :mrgreen:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie sie 01, 2010 17:44 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

o to to juz dosyc posunieta ciaza, myslalam ze dopiero poczatek :) a jak Baksio? kotki przygotowane na nowego malego-duzego?

a macie juz lozeczko, zeby koty mogly je przystroic po swojemu (klakami) :lol: ?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 20, 2010 17:19 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

Witam po długiej nieobecności :D
Trzymam kciuki za całokształt :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 21, 2010 11:33 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

gratuluję brzusia :mrgreen: i będe trzymac kciuki za pomyślność :ok:

dopiero doczytałam o Sami :cry: biedna, musi byc Ci ciężko z taka świadomościa, ale jednocześnie dobrz, że można w jakiś sposób im te dni osłodzić...
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt mar 18, 2011 10:47 Re: B.M.F juz tylko B.M. Niewydolnosc nerek, rak pluc

Pamietacie mnie jeszcze? Dawno nas tu nie bylo... :oops: Po smierci Sami-4 dni po ostatnim poscie-nie bardzo moglam sie pozbierac.Az tak zle bylo,ze trafilam z silnym krwawieniem do szpitala.Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo i 29 listopada urodzil sie moj synek :D Daniel,2 miesiace wyjete z zycia-maly mial dzien w dzien kolki.Teraz jednak to smieszek jakich malo-jest przekochany i latwy w obsludze 8) A na grobie Sami kwitna wlasnie biale krokusy..Danielek ma aniolka w niebie,ktory nad nim czuwa. Strasznie za nia tesknie, ale wiem,ze nic wiecej nie mozna bylo dla niej zrobic,miala juz wszedzie przerzuty i przestala jesc :(

Przedstawiam wam nowego milosnika kotow 8) 3,5 miesiaca

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

A tu obie gadamy 8)

http://www.youtube.com/watch?v=hHlHJce-who
Ostatnio edytowano Pt mar 18, 2011 11:07 przez kasia essen, łącznie edytowano 1 raz

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt mar 18, 2011 11:02 Re: B.M.F juz tylko B.M. Sami juz z nami nie ma.-(

Bardzo Ci współczuję z powodu smierci koteńki :(

Ale jednocześnie serdecznie gratuluję synka, śliczny jest :1luvu:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 18, 2011 15:25 Re: B.M.F juz tylko B.M. Sami juz z nami nie ma.-(

boski młodzian! :1luvu:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt mar 18, 2011 15:36 Re: B.M.F juz tylko B.M. Sami juz z nami nie ma.-(

Dziekuje i jaki grzeczny :mrgreen:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt mar 18, 2011 23:40 Re: B.M.F juz tylko B.M. Sami juz z nami nie ma.-(

Kasiu, serdeczne gratulacje! Śliczne maleństwo.
Mój syn też Danielek, w lipcu skończy dwa latka. :wink:

rebellia1

 
Posty: 668
Od: Sob wrz 09, 2006 20:10
Lokalizacja: zDolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości