Koteczka egzotyczna

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 18, 2011 12:29 Re: Koteczka egzotyczna

:ok: super :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt mar 18, 2011 12:43 Re: Koteczka egzotyczna

dzięki za kciuki :)

najzwyczajniej w świecie straciłam głowę po raz 5ty ;)
foty obiecuję ale muszę dać Heli pewnie ze 2 dni bo zajęła właśnie miejsce newralgiczne pod kanapą ;)
cała 4ka po przybyciu do domu tez tak się "aklimatyzowała" ... wiec uznaliśmy z TŻ że damy jej dziś spokój, niech się w swoim tempie zadomawia i zero zdjęć, ale miseczka zaliczona więc myślę ze jak na pierwsze godziny w nowym domu to jest ok :)

zastanawiam sie tylko bo Hela do tej pory była jedynaczką, a trafiła do większej gromadki czy w celu troszke zminimalizowania stresu nie podać jej Kalm Aid - co myślicie?
7ksiezyc
 

Post » Pt mar 18, 2011 15:17 Re: Koteczka egzotyczna

Jak miseczka zaliczona :) to chyba można poczekać ze wspomaganiem
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt mar 18, 2011 21:45 Re: Koteczka egzotyczna

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

przedstawiam Helenkę :)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

i po jedzonku .... chyba smakowało :)
Ostatnio edytowano Pt mar 18, 2011 21:49 przez 7ksiezyc, łącznie edytowano 1 raz
7ksiezyc
 

Post » Pt mar 18, 2011 21:48 Re: Koteczka egzotyczna

Ale śliczności :1luvu:

Czy już się mizia?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt mar 18, 2011 21:51 Re: Koteczka egzotyczna

ksb pisze:Ale śliczności :1luvu:

Czy już się mizia?



juz ... poszło szybciej niż sie spodziewaliśmy, co prawda reszta gromadki jej przeszkadza póki co ale potrafi zwrócić rozkładając się na pleckach wystawiając brzuch do głaskania :1luvu: :1luvu: :1luvu:
7ksiezyc
 

Post » Pt mar 18, 2011 21:57 Re: Koteczka egzotyczna

Jak dobrze :)

To trzymam dalej :ok: :ok: za dogadanie się gromadki.
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt mar 18, 2011 22:28 Re: Koteczka egzotyczna

Kicia cud miód!!!widać , że czuje się świetnie u ciebie. Bardzo się cieszę. :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob mar 19, 2011 14:09 Re: Koteczka egzotyczna

Jak Helcia i gromadka po pierwszej nocy?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob mar 19, 2011 19:19 Re: Koteczka egzotyczna

witam :)
Hela po pierwszej nocy super :)
noc oczywiście w łóżku, chyba ma słabość do mojego TŻ bo w zasadzie chodzi za nim jak cień ciągle głaskania się domagając oczywiście noc też wtulona w TŻ, ona sie wyspała w to nie wątpię TŻ bolą go kości bo nie chciał jej wystraszyć ... to się dziewczyna rozciągała w łóżku jak długa i szeroka :)
i sama jestem w wielkim szoku bo nie chodzi i nie płacze choć przecież miałaby pełne do tego prawo przecież ciągle jest jeszcze w miejscu którego nie zna ale zwiedza i z każda godzina coraz śmielej zwiedza :1luvu: :)

z gromadka co prawda jeszcze nie pełna sztama ale z Lusią uskutecznia już zabawy w tunelu i uwielbia piórka :)
troszkę jeszcze boi się odgłosów domowych i biegania kociaków po panelach, ale skoro była dotąd jedynaczką to musi się przyzwyczaić ale mam wrażenie ze odpowiada jej towarzystwo innych ogonków i wspólna zabawa :)

zaraz wkleję zdjęcia z zabawy :)

z cała gromadką, przełamujemy pierwsze lody :)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
7ksiezyc
 

Post » Sob mar 19, 2011 19:50 Re: Koteczka egzotyczna

przedstawiam całą kocia gromadkę
Lusia
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Pusia
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Xenon
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Lucek (drugi plan siostrzyczka Pusia)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
7ksiezyc
 

Post » Sob mar 19, 2011 20:33 Re: Koteczka egzotyczna

Ale masz gromadkę :)

Jakie piękne brytki :1luvu:

A Xenon to też brytek?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob mar 19, 2011 20:37 Re: Koteczka egzotyczna

Xenon to też brytek czarny klasycznie pręgowany zielonooki (choć dla mnie to on jest srebrny taki :mrgreen: ) i jego oczy to właśnie takie ksenony ;)
każdemu bąblowi zmienialiśmy imię a Xenus został Xenusiem :)
7ksiezyc
 

Post » Sob mar 19, 2011 20:42 Re: Koteczka egzotyczna

Ale Ci zazdroszczę - ja mam tylko niebieskiego i liliowego.
No i marzył mi się wlaśnie egzotyk - ale na więcej nie mam szans.

Twoje kotki chyba są młode? Czy kolejne "dokacanie" nie było problemem?

I zdradź mi - czy któryś z nich jest "nakolankowy"?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob mar 19, 2011 21:02 Re: Koteczka egzotyczna

ja jestem w nich zakochana po uszy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
bardzo chciałam jeszcze rudzielca brytka lub egzotyka i jak weszłam przypadkiem na wątek Helenki i dostałam jej zdjęcia to nie miałam wątpliwości że ona to ona :1luvu: :1luvu: :1luvu: i cały czas nie mogę wyjść z podziwu że tak szybko idzie jej zaprzyjaźnianie się ...

Kitusie są młode - Lusia (czarna szylkretka) ma 1,5 roku i zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia a najbardziej na pierwszy rzut oka w jej plamce na brodzie choć miała być niebieska a wyszła czarna bo żaden niebieski nie zawładnał tak moim serduchem jak Lusia ..... ale maz przy zakupie Lusi powiedział ze niebieskiego jak znajdę kupimy :)
w tej samej hodowli przyszedł na świat 3 miesiące później Lucek, miał być niebieski a zakochałam sie w liliowym, jak pojechaliśmy odebrać Lucka (liliowy) to zgłupiałam dodatkowo na punkcie Pusi (liliowa szylkretka) więc tydzień później w wekend jechaliśmy po Pusię :1luvu: :1luvu: :1luvu: - Lucek i Pusia mają 11mcy

a Xenon ma 9 miesięcy jakoś tak z głupoty czytając miau jakiś wątek o kradzieży zdjęć z hodowli trafiłam na ogłoszenie Xenona ..... mój TŻ wzruszył ramionami i stwierdził dzwoń i jedziemy :D

no i rudzielec był marzeniem i moim i TŻ i na razie nie było problemu z "dokacaniem" ale jak wróciliśmy z Hela to musiałam obiecać że kończymy z właśnie "dokacaniem" bo troszkę rozsądku trzeba czasem mieć :)

kiedyś marzyłam o hodowli brytków ale pozostanę przy opcji ich kochania :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Lusia więc jest nakolankowa, każdą możliwość wykorzystuje by pospać na kolanach albo by ja na rekach nosić - wręcz wymusza czasami :)
Xenon też uwielbia kolana i noszenie na rękach ale przy noszeniu obowiązkowe drapanie brzuszka :)
Lucek nie odstępuje mnie na krok i można z nim wszystko robić poza braniem na ręce ale mizianie to podstawa jego egzystencji, a Pusia to indywidualistka .... kiedy ma ochotę to owszem można na kolanka wziąć, ale jak tylko jestem w łóżku to jest pierwsza i nie ma opcji mizianie do tego stopnia że niemal na głowie staje pupę wypinając żeby głaskac ...
wszystkie w zasadzie są "paskudnymi miziakami" :1luvu: :1luvu: :1luvu:
7ksiezyc
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości