Zabrała moje serce i poszła sobie. Kasia [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 18, 2011 21:48 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Tak się cieszę, że tyle osób kibicuje Kasi.

Nie ma na świecie lepszego „materiału ćwiczebnego”. Wyobraźcie sobie kota, który w czasie kroplówki tuli się do rąk i mruczy...
Poszło jak po maśle. Zakupiłam zapas sprzętu do dręczenia i wróciłam do domu.

Jednak dziś już nie było tak fajnie. Soser (pies cukrzyk) dorwał wór suchej kociej karmy i zeżarł na oko gdzieś ze cztery kilo. Jak wróciłam, zastałam... no nieważne. W każdym razie dość długo stałam w otwartych drzwiach, zanim weszłam. Był tak spragniony, że z marszu wypił cztery dwulitrowe miski wody. Dwa razy przebiłam Kasi skórę na wylot, bo kundel akurat zaczął strzelać pawie. Kiedy wreszcie się udało, Maniek z Bodziem postanowili się pozabijać i Kasia powiedziała: starczy. Śmignęła, zostawiając dyndającą w powietrzu igłę.
Koniec końców kroplówka została podana. Wszyscy żyją. Muszę to jakoś lepiej zorganizować, tylko jeszcze nie wiem jak... :(

Kasia bardzo mnie martwi. Od dwóch dni nic nie je. A było z jedzeniem już tak pięknie. Wróciliśmy do karmienia strzykawką. Schudła 30 g. Biedna mała kruszynka.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 18, 2011 21:49 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Bardzo dziękuję k.lecznar za karmę dla Kasi i grosik. :1luvu:

W weekend postaram się pouzupełniać post rozliczeniowy.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 18, 2011 21:50 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

hanelka a Kasia coś na apetyt dostaje?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 18, 2011 22:21 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Przykro mi,trzymam za was kciuki. /już widzę to co narobił Soser :roll: /
Trzymajcie się dzielnie. :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt mar 18, 2011 22:30 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

mokkunia pisze:hanelka a Kasia coś na apetyt dostaje?
Dostaje Mirtagen. Bardzo źle się czuje. To widać. :(

cypisek pisze:Przykro mi,trzymam za was kciuki. /już widzę to co narobił Soser :roll: /
Trzymajcie się dzielnie. :1luvu:
Mam nadzieję, że nie masz aż takiej wyobraźni... :mrgreen:
Trzymamy się. Przy Waszym wsparciu... :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 18, 2011 22:43 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Twój przekaz informacji był tak przejrzysty..że naprawdę odtworzyło mi się bardzo bardzo realnie... :wink:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob mar 19, 2011 6:34 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Biedna Kasia. Taka huśtawka z nastrojami i zdrowiem. Trzymajcie się dziewczyny :ok:
Soserek ma fantazję,trzeba to przyznać. :mrgreen: Ja tez mam i nadal stoję w drzwiach 8O
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob mar 19, 2011 16:41 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Mamy zalecenie od dr Borkowskiej, żeby nawadniać Kasię nawet dwa razy dziennie, w mniejszych porcjach. Pierwszą dzisiejszą kroplówkę mamy już za sobą. Towarzystwo śpi, Soser po nocnych manewrach padł. Nikt nam nie przeszkadzał. Spokojnie, bez przygód. Mrucząco...
Kasia jest niezwykłym kotem.
Teraz karmię ją po troszku co jakiś czas.
Senny dzionek... Kocham weekendy.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 19, 2011 20:19 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Trzymam ogromne kciuki za poprawę zdrówka Kasi i oczywiście za Ciebie i resztę futer także :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob mar 19, 2011 20:56 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

hanelka pisze:Tak się cieszę, że tyle osób kibicuje Kasi.

Nie ma na świecie lepszego „materiału ćwiczebnego”. Wyobraźcie sobie kota, który w czasie kroplówki tuli się do rąk i mruczy...
Poszło jak po maśle. Zakupiłam zapas sprzętu do dręczenia i wróciłam do domu.

Jednak dziś już nie było tak fajnie. Soser (pies cukrzyk) dorwał wór suchej kociej karmy i zeżarł na oko gdzieś ze cztery kilo. Jak wróciłam, zastałam... no nieważne. W każdym razie dość długo stałam w otwartych drzwiach, zanim weszłam. Był tak spragniony, że z marszu wypił cztery dwulitrowe miski wody. Dwa razy przebiłam Kasi skórę na wylot, bo kundel akurat zaczął strzelać pawie. Kiedy wreszcie się udało, Maniek z Bodziem postanowili się pozabijać i Kasia powiedziała: starczy. Śmignęła, zostawiając dyndającą w powietrzu igłę.
Koniec końców kroplówka została podana. Wszyscy żyją. Muszę to jakoś lepiej zorganizować, tylko jeszcze nie wiem jak... :(

Kasia bardzo mnie martwi. Od dwóch dni nic nie je. A było z jedzeniem już tak pięknie. Wróciliśmy do karmienia strzykawką. Schudła 30 g. Biedna mała kruszynka.


:strach: niezły spust ma Soser :twisted:
pod koniec miesiąca i ja parę groszy przeleje ,byle do wypłaty :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 19, 2011 22:43 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

My też bardzo mocno kibicujemy Kasi, ja i jej marnotrawna córa, Pola zwana Surykatą. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Afron1

 
Posty: 106
Od: Czw gru 16, 2010 20:18

Post » Nie mar 20, 2011 9:12 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Jak Kasia dzisiaj?
A reszta towarzystwa?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 20, 2011 11:59 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Dzionek upływa nam równo rozłożony między karmieniami (strzykawką :( ), kroplówką - Kasia już zaczyna być tym zmęczona :( , a bieganiem co dwie godziny z kundlem do lecznicy na mierzenie cukru (chociaż nie jestem pewna czy po piątkowym szaleństwie pomiary są wiarygodne - w każdym razie imponujące :( ).

Afron1 pisze:My też bardzo mocno kibicujemy Kasi, ja i jej marnotrawna córa, Pola zwana Surykatą. :ok: :ok: :ok: :ok:
Jakiej marnotrawnej?! Pola jest cudna i godna swojej mamy! :1luvu: I mam nadzieję, że to radosna rozrabiara. Powiedz Surykacie, że jej mama jest cudowną osobą i że dzielnie walczymy. :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 20, 2011 20:05 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Jesteśmy już po dwóch kroplówkach. Dziś przez cały dzień pisklaczek kazał się karmić, ale wieczorkiem trochę sam podzióbał.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 20, 2011 20:16 Re: POŁAMANA KOTKA W DTCHORE NERKI POMOC FIN.POTRZEBNA!!!!

Nie wiem, może mi umknęło - pilnujecie morfologii?
Przy tylu kroplówkach niestety łatwo o anemię :(
Może też dlatego nie chce sama jeść ...

Mój Gagat miał ostatnio niezbyt wyniki, więc ma być parę tygodni na diecie nerkowej - żre Renala jak najlepszy przysmak 8O Po 4 saszetki dziennie 8O
A suchego HappyCata na nerki wszystkie koty kradną 8O Cos im się w główkach poprzestawiało :lol:


Maleńka, smacznego, zjedz ładnie kolację :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid, Silverblue i 34 gości