Reszta dzikunów na wolności to mega miziaki, które po tych stresach ...nie wiem co się im stało, w każdym razie są dzikie od nowa...
Zohan i Zenia wcześniej strzelały baranki, mizianki... a teraz...
Willuś też


Nie wiem czy za dużo na siebie wzięłam , bo ograniczam się do sprzątania, napełniania misek i pieszczot ...
To nie jest dużo... biorąc pod uwagę fakt, że mogłabym z nimi codziennie jeździć do weta, podawać leki...
Tyle, że ich kreatywność robienia syfu jest cudna
