Kociara82 pisze:zgadzam sie z toba
cieszę się,że chociaz jedna osoba sie ze mna zgadza

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Kociara82 pisze:zgadzam sie z toba
pwpw pisze:J.D.
Poproś o zdjęcia zmian, to może coś wyjaśni, co do tego, co widać. Co kot ma w kocie? W przypadku wziętego z ulicy, chyba każdy wie, że nie da się ocenić. Nie chcę 'wybielać' Haldeman7, daleko mi do tego. Jednak czytam, trzymam kciuki i widzę, ze wiele wpisów pojawia się tylko po to, by jego oczernić. Ja z nim nie rozmawiałam, jednak wiem, że jak ktoś ma w życiu pod górkę, nie zawsze jest w stanie pisać tak, by inni brali jego stronę. Co nie znaczy, że na swój sposób nie stara się pomóc kotu, a przecież o niego tu 'chodzi'.
Ehh może ja rzeczywiście zamilknę...
Berek pisze:Yhy...
Interesująca jest jedna rzecz. Jak tylko zaczyna być bliżej do adopcji, zaraz okazuje się, że kot ma, tak naprawdę, jakieś bardzo niejasne przypadłości.
Co już się pojawiało?
Biegunka, teraz tajemnicza choroba skóry...
Carmen201 pisze:Asiu, czyli zanim szukamy transportu to rozmawiamy z Haldemanem na temat umieszczenia Kota u weta, tak? Plan wydaje mi się być z sensem.
Tylko 2 kwestie:
- co z finansowaniem? zrzutka?
- co w sytuacji, gdy w Morągu nie ma całodobowej kliniki z możliwością zostawienia Kota w szpitaliku?
Tudzież alternatywa: transport Kota do Wawy, umieszczenie w szpitaliku. Ok, ale znów 2 kwestie:
- finansowanie,
- co w sytuacji, gdy Kot będzie w takim stanie, że nie będzie mógł do Ciebie przyjechać?
I tak na prawdę nie są to tylko do Ciebie skierowane pytania.
Do dyskusji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 29 gości