Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Never pisze:Bąbelek umarł wczoraj...

Strasznie mi przykro...
Wiadomo na co umarł?

To jeszcze przed snem zapraszam wszystkich do Smutnej Miszki: viewtopic.php?f=1&t=125436

TA Niebieska ma dom

prosze zmienic na 1 stronie

Never pisze:Bąbelek umarł wczoraj...

Jej, koszmar....

A u mnie też niewesoło. Przepraszam, dziewczyny, przepraszam Puśku, o którym już myślałam jak o swoim...
Dziś dostałam mój pierwszy TAKI telefon.
"Bo Ty zajmujesz się kotami...".
Więc przyjeżdżają, dwaj panowie po zmarłym, teraz przez cudowną rodzinę wypuszczeni na działki. Zlitowali się sąsiedzi, którzy kotów wziąć nie mogą, bo w domu mają już trzy - z czego jeden niedawno okazał się białaczkowym w stanie ostrym i wymaga leczenia oraz izolacji.
Panowie są burzy. Niekastrowani. Nieszczepieni. Nieodrobaczani. Bez książeczek. Nawet imion nie znam.

Mój ojciec mnie zabije, a ja mam żal do siebie, że nie pomogę Puśkowi.
Wątek mu założę razem z moim Flipem i Flapem.

Jestem smutna, zła i załamana.

A z innych - nie wiecie, czy ten biały pers na kwarantannie wrócił do właścicieli?

No to założyłam: viewtopic.php?f=1&t=125443&p=7228173#p7228173
I powalczę o małego.

Rany, jestem beznadziejna. Ludzie są.

Ktoś szuka półrocznej kotki: http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z267490456
Mam wrażenie, że to Ci, co przedtem szukali 3-miesięcznej, może poszli po rozum do głowy. Jest nadzieja :ok:

A to ogłoszenie zgłosiłam administracji, ale może to nie chodzi o rozród... I może warto popracować... http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z267381424

jeśli Pusiek jest wykastrowany to mogę go zabrać, nawet dziś
oddałam Ptysia, jest wolne miejsce z Blusią, Tosią i Wilmą. Tosia już wkrótce idzie do DS (jutro idziemy do weta i sprawdzimy czy nie jest wysterylizowana)
Szalony Kocie - ja mam takie telefony przynajmniej raz w tygodniu

dlatego chyba nigdy nie zejdę poniżej 15 kotów

Anielka

Pusiek ma wpisane, że prawdopodobnie kastrowany... Na FB zgłosił się Piotr, psi wolontariusz, że może pogada z Mariką, ale u niej jest niechętny wszystkiemu ojciec, więc to takie stąpanie po krawędzi.
Jeśli możesz, to byłoby cudownie, naprawdę.
Ze swojej strony gwarantuję pakiecik ogłoszeniowy, gdy już będzie do adopcji.

Powoli też wreszcie wydaje mi się, że rusza obiecana współpraca z KŚ... wreszcie!
Myślą o trójce. Niezapominajka jest tutaj faworytem. Miszka. I Ciumcia lub Hrabia. Oby to wreszcie wypaliło, błagam.

Z Myszatą cisza.
Chyba dostanę szału.
Znaczy się - Kasia, medytuję :mrgreen:

EDIT: dzwoniła Pani i powiedziała, ze odpowiedź będzie ok 18.00
Proszę o kciuki aż do łokci.

Trzymamy mocno kciuki :ok:

(z przerwą na podawanie leków choremu;)

Bylismy z Leonkiem na drugim zastrzyku- dostał Enroxil i Tolfine o ile dobrze czytam w książeczce

Od jutra do niedzieli tabletki- Enrobioflox a do tego Lacidofil.
Kupiłam tez Immunodol- pani wet powiedziala, ze mocniejszy niz Engystol wiec zmienilam.
A wymaz bedzie jak nie bedzie poprawy :roll:

W poniedzialek kontrola, mam nadzieje, ze te leki wreszcie pomogą! nie nadązam juz z myciem okichanych okien :mrgreen:

Leon u wetki czuje sie jak u siebie, nie chcial wracac do transporterka i z umilowaniem zaglądał jej do śmietnika! no zero godności ;-)

Enrobioflox to brały prawie wszystkie paluszki, niezbyt im pomaga. Co Paluszek ląduje u mnie, to po Enrobiofloxie.
Wymaz nie jest zły, teraz leczysz na ślepo tak naprawdę :/

EDIT: Dla Magiii i Myszatej mocne mocne kciuki :ok:

Dzięki.
Mamy (-) (-) (-)!!!!
:dance:

magaaaa pisze:Dzięki.
Mamy (-) (-) (-)!!!!

p.s. nie mogłam wcześniej pisać bo trzymałam :ok:

Suuuuuper!!
A ja właśnie rozmawiałam z Alareipan, bardzo miła pogawędka o sikaniu i takich tam

Jutro ze schronu wyjeżdża Myszata!
I Pusiek!

A w piątek... werble... Miszka! ^^

Kolejne atrakcje w przyszłym tygodniu, obiecuję

Enrobioflox

paluchowe bakterie oporne na Enrobioflox

Gratuluje dobrych wynikow! :ok:

Leon na Paluchu nie byl jeszcze chory, wiec nie bral tego jeszcze, kurcze, zdolowalyscie mnie, ze to mu nie pomoze

Wiem, ze lecze na slepo- tzn. pani wet leczy, ale jak juz zaczela i kupilam te leki (w sumie 120zl), to moze skoncze podawac...szkoda, ze nie wiedzialam, ze mam nalegac na wymaz zanim tam poszlam i ze to zly lek dla niego...
Eh... zalozylam, ze lekarz wie, co robic. niewykluczone, ze blędne zalozenie :roll:

Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Kto przegląda forum