Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 16, 2011 13:00 Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

Witam. Moja Molly ma prawie 7 miesięcy, jeszcze nie rujkowała. Zawsze była miluśna i przytulaśna, jak atakowała i gryzła to tylko w zabawie. Od jakiegoś tygodnia całkowicie unika kontaktu z człowiekiem. Chowa się do transporterka, ucieka, gryzie, uszy robi do tyłu i atakuje. Jak wyczuję odpowiedni moment to wezmę ją na ręce, przytulam, głaszcze to mruczy bardzo głośno, ale trwa to bardzo krótko. :(
Moi współdomownicy już mają dość, bo kotka schodzi na dół, głośno miauknie, uszy do tyłu i atakuje, po czym zaraz ucieka. Często chodzi po domu i głośno miauczy. Myślałam, że to rujka, bo ogon miała ułożony inaczej niż zwykle (góra ogona lekko podniesiona a dół normalnie w dół), ociera się o wszystko, często tam wylizuje, inaczej miauczy, ale chyba nie, bo mało się łasi i ta agresja...
Kotka jest sama 9-10 godzin dziennie w moim pokoju (koło 25m2), ale ma mnóstwo zabawek, jedzenie i wodę w misce. Nie mogę sobie pozwolić na dokocenie, przynajmniej do jesieni :( .
Co mam zrobić? Iść do weterynarza? Poczekać jak jej przejdzie? :cry:
Pozdrawiamy.
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań

Post » Śro mar 16, 2011 13:06 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

mała wam rujkuje.
jak skończy,idź ją ciachnąć.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 16, 2011 13:08 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

witaj Kasiu
ja przerabiałam niedawno to samo...do weta możesz iść i poprosić o tabletki na wyciszenie
a po rujce ciachnąć
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 16, 2011 13:10 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

Naprawdę moja córeczka rujkuje :P ? Miałam ją ciachać w zeszłym tygodniu, ale miałam anginę. Super, jak te dzieci szybko rosną!!! :)
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań

Post » Śro mar 16, 2011 13:12 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

tak mi się wydaje....ja to samo przechodziłam w zeszłym tygodniu
tyle,że moja Dziunia miauczała po nocy,gruchała,spać się nie dało a ona się bardzo męczyła
wczoraj była na sterylce....teraz dochodzi do siebie powoli
możesz skoczyc do weta po te tabletki to kicia się troszkę uspokoi
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 16, 2011 13:13 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

Nie trzeba czekać na koniec rujki, miałam ostatnio kotkę ciachaną w trakcie, podobno dla zdrowia kotek to nie ma żadnego znaczenia.
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 16, 2011 13:15 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

KMagda pisze: podobno dla zdrowia kotek to nie ma żadnego znaczenia.


dobrze wiedzieć...ja czekałam do końca :roll:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 16, 2011 13:20 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

KMagda pisze:Nie trzeba czekać na koniec rujki, miałam ostatnio kotkę ciachaną w trakcie, podobno dla zdrowia kotek to nie ma żadnego znaczenia.


dla zdrowia kotek nie,ale trzeba znaleźć doświadczonego weta-macica w czasie rujki i ciąży jest bardzo ukrwiona,wet może odmówić zabiegu,bo chyba łatwiej o nieszczęście...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 16, 2011 13:23 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

Koszmaria pisze:
dla zdrowia kotek nie,ale trzeba znaleźć doświadczonego weta-macica w czasie rujki i ciąży jest bardzo ukrwiona,wet może odmówić zabiegu,bo chyba łatwiej o nieszczęście...



o właśnie coś takiego mi świtało w głowie...mi wetka przez telefon mówiła,że lepiej poczekać do końca rujki bo wszystko podczas rujki jest b.mocno ukrwione i mogą wystąpić krwotoki itp


poczekałam tydzień i wczoraj zabieg przebieg pomyslnie
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 16, 2011 13:24 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

To są jej zdjęcia sprzed 5 minut :) może zobaczycie układ ogona i to jak dziwnie siedzi.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ja słyszałam, że trzeba wyciszyć hormonami, a potem ciachać, albo czekać do końca rui. Zobaczymy jak nam minie noc. Zauważyłam, że u mnie w pokoju jest bardziej przytulaśna, sama przychodzi i się łasi, a jak jest w innym pokoju to wstępuje w nią jakiś diabeł :)

PS. Proszę nie zwracać uwagi na ten bałagan w pokoju :oops: dopiero wróciłam a młodej się chyba nudziło i trochę nabałaganiła :)
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań

Post » Śro mar 16, 2011 13:27 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

no moja tak ogonek podnosiła i gruchała jak samczyka chciała.....to rujka jak nic
polecam już umawiać się na sterylkę

PS kicię masz śliczną :1luvu:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 16, 2011 13:31 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

A gruchać to też grucha, ale to od długiego już czasu, jej mama też jak biegła do kogoś to tak gruchała, więc myślę, że to rodzinna przypadłość :)
Jest najpiękniejsza i najkochańsza na świecie :)
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań

Post » Śro mar 16, 2011 13:31 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

Koszmaria pisze:
KMagda pisze:Nie trzeba czekać na koniec rujki, miałam ostatnio kotkę ciachaną w trakcie, podobno dla zdrowia kotek to nie ma żadnego znaczenia.


dla zdrowia kotek nie,ale trzeba znaleźć doświadczonego weta-macica w czasie rujki i ciąży jest bardzo ukrwiona,wet może odmówić zabiegu,bo chyba łatwiej o nieszczęście...


Dokładnie. Nasz wet mówi, że większe ryzyko jest.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 13:34 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

Edytka1984 pisze:
Koszmaria pisze:
dla zdrowia kotek nie,ale trzeba znaleźć doświadczonego weta-macica w czasie rujki i ciąży jest bardzo ukrwiona,wet może odmówić zabiegu,bo chyba łatwiej o nieszczęście...



o właśnie coś takiego mi świtało w głowie...mi wetka przez telefon mówiła,że lepiej poczekać do końca rujki bo wszystko podczas rujki jest b.mocno ukrwione i mogą wystąpić krwotoki itp


poczekałam tydzień i wczoraj zabieg przebieg pomyslnie


Ja do swoich aktualnych wetów mam absolutne zaufanie :) Wcześniej też ciachałam kotki po rujce dopiero, ale nieraz to był koszmar, bo np. jedna z moich rezydentek miała rujkę, która ciągnęła się tygodniami :twisted: A ostatnio miałam właśnie rujkującą tymczaskę, która zaczęła sikać przy tej okazji :roll: i sama wetka poradziła mi ciachnąć. I stwierdziła, że nie ma sensu kotki faszerować hormonami, skoro dla samego kota to nie ma znaczenia, a jest tylko kwestią wygody lekarza.
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 16, 2011 13:37 Re: Kotka nie daje się głaskać, gryzie i atakuje

Obie nasze gówniarki sikały w trakcie rujki :|
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 218 gości