adelka99 pisze:Ale te łapki to nie po peritolu prawda?
Nie, Yennefer jest po urazie, ma uszkodzone nerwy.
adelka99 pisze:Ale teraz jest na karmie pół nerkowej pół bytowej i niestety drapie się ale nie jakoś drastycznie.
A jaki ma poziom fosforu? Bo czytałam, że podwyższony fosfor powoduje świąd...
Lemoniada pisze:Wstrzyknęłam mu do pyszczka ok. 5 ml animondy wymieszanej z wodą, za godzinę znów go zmolestuję. Są jeszcze jakieś patenty na dokarmianie niejadków?
Po pierwsze
leki na poprawę apetytu- np. peritol, mitrazepina. Peritol działa 20 minut po podaniu. Po drugie tak jak Casica napisała- daję co tylko zechce, byle jadła. Również rzeczy, których zdrowemu kotu bym nie dała np wędliny, galaretki z marketowych puszek. Czasami smakują jej rzeczy nietypowe np ser żółty z pizzy, twarożek ze szczypiorkiem. W kryzysie starałam się zmieniać jedzenie- Yennie szybko się nudziły np smaki puszek. Dawałam jej
małe porcje ale często. Chodziłam za nią po mieszkaniu i podtykałam miskę pod nos, głaskałam namawiałam, zachęcałam- jak już się przełamała i zaczynała jeść to zjadała całkiem sporo. Cały czas też dostaje
leki zobojętniające. Teraz jest stabilna więc je już normalnie ale ciągle to co chce....
Casica kiedyś przytoczyła taką opinię-
koty się nie poddają- poddają się właściciele. Życzę Ci, żeby starczyło Ci wytrwałości!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker