SCHRON W KONINIE: finansowa studnia bez dna... podaruj 1%

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 13, 2011 20:22 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

Wszystkiego dobrego Sasza w nowym domku :1luvu:

Ag_konin pisze:
Konin pisze:WIERA do schroniska trafiła 14 sierpnia 2010r. Potrącona przez samochód leżała na poboczu drogi. Przywieźli ją dobrzy ludzie.

Obrazek

wątek Wiery: viewtopic.php?f=1&t=116111


Wiera ma FIPa :(

A co z Wierą? :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40448
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon mar 14, 2011 17:36 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

Obrazek
Driada w domu :)

nie wiem, co z Wierką - jest w kociarni z chorymi kotami, ale na zdjęciach wygląda ok
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Wto mar 15, 2011 18:57 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

Hej,

wielka prośba - zagłosujcie na andzelika1952 - w głosowaniu na wpływową radomszczankę. W Radomsku nie ma nic... poza radnymi którzy mają kasę dla siebie i na złote tablice - nie ma lokalu do wynajęcia od lat, nie ma pomocy ani słowem ani czynem - niech choć to głosowanie pokaże, że ktoś docenia pracę dla zwierząt.
Wygrywa póki co radna...

- kliknijcie w banerek po prawej w moim podpisie.

dziękuję
pozdrawiam
Dag
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 15, 2011 23:00 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

kasia86 pisze:A co z Wierą? :cry:


mam nadzieję, że znajdą się środki na badanie w Laboklinie, żeby się upewnić co do FIPa i ze jej samopoczucie wiąże się raczej z samym pobytem w schronie niż tą okropną chorobą. w tej chwili ma sie doobrze, ale generalnie straciła na wadze
może jakaś dobra dusza wpłaci grosik?

Wierka jest żywą kotką, lubi być wydrapana ludzką ręką;)

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Wto mar 15, 2011 23:23 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

pięknie wyrosła..trzymam, żeby to nie był FIP.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto mar 15, 2011 23:43 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

cynamon i wanilia pisze:
kasia86 pisze:A co z Wierą? :cry:


mam nadzieję, że znajdą się środki na badanie w Laboklinie, żeby się upewnić co do FIPa i ze jej samopoczucie wiąże się raczej z samym pobytem w schronie niż tą okropną chorobą. w tej chwili ma sie doobrze, ale generalnie straciła na wadze
może jakaś dobra dusza wpłaci grosik?

Wierka jest żywą kotką, lubi być wydrapana ludzką ręką;)

Obrazek
Obrazek

A czy Wiera jeszcze jakieś dodatkowe badania w pakiecie miałaby robione?
„W Polsce skumulowały się trzy najgorsze zarazy: PiS, KK i coronawirus.”
„Patrząc na naszych obecnych polityków mogę stwierdzić,
że najwięcej kultury jest w serze, jogurcie i kefirze.”

„Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem”.
- Władysław Bartoszewski
„Cienia i wolności nie przydepniesz butem”.- Antoni Regulski
„Pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi”. - Ks. Józef Tischner
„Ręce, które pomagają są bardziej święte, niż usta które się modlą”. - Maria Czubaszek

mamut

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Od: Śro lip 09, 2008 17:44
Lokalizacja: Earth Planet

Post » Wto mar 15, 2011 23:46 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

słuchajcie, znów pojawia się sprawa miana przeciwciał FIP. To naprawdę nie jest wskaźnik jednoznaczny! Nawet wysokie miano nie oznacza zachorowania tak jak i ujemny wynik nie oznacza zdrowia. Nie demonizujmy. Zainteresowanym mogę przesłać kompetentne i wiarygodne stanowisko w sprawie FIP i badań miana - autorem jest prof. Frymus.
Badaniem wydajemy praktycznie wyrok na kota - FIP a może dożyć 18 lat w spokoju.
Podajcie mi maila to prześlę.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro mar 16, 2011 10:49 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

ja bym prosiła - agschron@vp.pl
ObrazekObrazek

Ag_konin

 
Posty: 1877
Od: Pt gru 04, 2009 12:10
Lokalizacja: Konin

Post » Śro mar 16, 2011 10:50 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

poszło, to samo co do mamut
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro mar 16, 2011 11:35 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

dagmara-olga pisze:słuchajcie, znów pojawia się sprawa miana przeciwciał FIP. To naprawdę nie jest wskaźnik jednoznaczny! Nawet wysokie miano nie oznacza zachorowania tak jak i ujemny wynik nie oznacza zdrowia. Nie demonizujmy. Zainteresowanym mogę przesłać kompetentne i wiarygodne stanowisko w sprawie FIP i badań miana - autorem jest prof. Frymus.
Badaniem wydajemy praktycznie wyrok na kota - FIP a może dożyć 18 lat w spokoju.
Podajcie mi maila to prześlę.

Badania same w sobie nie są złe (choć jak wet powiedział nie są w 100% pewne bo inaczej by nie było aż tylu różnych metod badań), tyle że podejście do wyników czasem tak. Dla mnie żaden wynik żadnego badania nie kwalifikuje kota do eutanazji a jedynie jego stan i niemożność leczenie (brak terapii, brak reakcji na leczenie itd.). Nie leczymy statystyk tylko żywą istotę przecież.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 16, 2011 16:25 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

pozytywny wynik badania tak czy owak nie oznaczałby wyroku eutanazji dla Wiery - byłby czysto informacyjny... dla mnie również, bo wiem jak takiego kota ogłaszać i jak z człowiekiem rozmawiać. ja też poproszę te info, o których piszesz, d-o :) dominiaksylwia@gmail.com
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Śro mar 16, 2011 16:36 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

Cynamonku - kasiatatry miała na wątku Lesia chyba w drugim poście skan z IDEEXU i tam był pełen opis zarówno badań miana jak i badań krwi i innych objawów zewnętrznych itp i procentowo podane jakie jest prawdopodobieństwo FIP.
Poza tym jak na razie w 100% FIP można potwierdzić tylko podczas sekcji. Zawsze, absolutnie zawsze jest szansa że to nie FIP. Także dopóki kot dobrze się czuje i funkcjonuje w miarę to zawsze jest nadzieja :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 16, 2011 17:09 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

cynamon i wanilia pisze:
kasia86 pisze:A co z Wierą? :cry:


mam nadzieję, że znajdą się środki na badanie w Laboklinie, żeby się upewnić co do FIPa i ze jej samopoczucie wiąże się raczej z samym pobytem w schronie niż tą okropną chorobą. w tej chwili ma sie doobrze, ale generalnie straciła na wadze
może jakaś dobra dusza wpłaci grosik?

Wierka jest żywą kotką, lubi być wydrapana ludzką ręką;)

Obrazek
Obrazek


Ile jest potrzebne na leczenie kotki? U mnie akurat w tym miesiącu z kasą ciężko, ale może by wykombinować jakąś aukcję? Parę fantów bym znalazła.
Kasia i Molly :)
Obrazek Obrazek

Szukam pilnie pracy w Poznaniu! :)

kasia90

 
Posty: 187
Od: Nie gru 05, 2010 22:51
Lokalizacja: Konin, Poznań

Post » Śro mar 16, 2011 17:42 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

Gibutkowa pisze:Cynamonku - kasiatatry miała na wątku Lesia chyba w drugim poście skan z IDEEXU i tam był pełen opis zarówno badań miana jak i badań krwi i innych objawów zewnętrznych itp i procentowo podane jakie jest prawdopodobieństwo FIP.
Poza tym jak na razie w 100% FIP można potwierdzić tylko podczas sekcji. Zawsze, absolutnie zawsze jest szansa że to nie FIP. Także dopóki kot dobrze się czuje i funkcjonuje w miarę to zawsze jest nadzieja :ok:

ja niby wiem to wszystko - ale wiem też, że jak się "FIPowy" kot mocno posypie, to raczej się z tego nie podniesie. w przypadku Wiery, Rataja, Hieronima, mam nadzieję, że ich złe samopoczucie to schronisko i stres, że w innych warunkach będą żyć długo i w zdrowiu. byle dom nie znalazł się za późno.

kasia90 pisze:Ile jest potrzebne na leczenie kotki? U mnie akurat w tym miesiącu z kasą ciężko, ale może by wykombinować jakąś aukcję? Parę fantów bym znalazła.

badania kosztują 160zł - nie wiem czemu ale są zawsze robione parami (FIV+FELV i FIP+chlamydie) - możemy wspólnie zrobić bazarek :D
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Śro mar 16, 2011 17:48 Re: KOTY ZE SCHRONISKA W KONINIE CZEKAJĄCE NA ADOPCJE....

...mój kot umarł w październiku na FIP:( niestety...pytaliśmy Frymusa, na Białobrzeskiej w Warszawie, tam mają doświadczenia w tej kwestii, w naszej klinice lekarze robili wszystko, co w ich mocy, podawaliśmy Interferon....cudowaliśmy i po intensywnym, codziennym, ponad dwumiesięcznym leczeniu Jaś odszedł...(:(:(..woda zebrała się w brzuchu, płucach...leczenie nie dało rezultatu. Wierzę, że koteczka nie jest zarażona, tak naprawdę to loteria, mam nadzieję, że wszystko z nią w porządku, musicie obserwować, nie należy teraz obniżać jej odporności....Jeśli je, nie ma wysokiej temperatury, której nie zbija antybiotyk, nie powiększają się jej powłoki brzuszne to mało prawdopodobne...ale zawsze istnieje ryzyko, szczególnie u kotków żyjących w skupiskach, zestresowanych...Myślę, że to jednak inna dolegliwość...Gibutkowa ma rację.

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, Majestic-12 [Bot], włóczka i 233 gości