Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hannah12 pisze:Masz trudniejsza sytuacje, bo jednak Javcia przed nowotworem była z nami przeszło półtora roku. W tym czasie nabrała ciałka od tych 3.2 kg mimo walki z innymi chorobami miała nawracające stany zapalne zatok i problemy z błędnikiem.
Karotka pisze:Będziemy sie starali, żeby Noemi była szczęśliwa.
TŻ ma opory przed podawaniem jej zastrzyków-chodzi o Zylexis i steryd. Nie chce męczyć i stresowac Noemi.
Ja sie bardziej skłaniam ku podawaniu, bo to przeciez nie codziennie, tylko co kilka dni, a zawsze podniesie jej komfort zycia. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
Jakie macie zdanie na ten temat?
Szalony Kot pisze:Karotko, jesteś wielka, wiesz? Że dałaś jej dom...
Karotka pisze:Hannah12 pisze:Masz trudniejsza sytuacje, bo jednak Javcia przed nowotworem była z nami przeszło półtora roku. W tym czasie nabrała ciałka od tych 3.2 kg mimo walki z innymi chorobami miała nawracające stany zapalne zatok i problemy z błędnikiem.
Najgorzej właśnie jak sie nie zna kota. Boję sie, że nie będę umiała wyczuc momentu, kiedy będzie sie żle czuła.
Czy nowotwór płuc boli?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek, Zeeni i 52 gości