"Wróciłem z pracy i wypuściłem Karminę i Sindi

Dałem jeść i usiadłem na fotelu a Sindi jakby nigdy nic hops i lokuje sie na mnie do głaskania. Tylko ją nosisz i głaszczesz i ona mysli, ze jak sie siada to trzeba na klate wskakiwac od razu, a gdzie Drakula ma siedzieć? Moja klata przeciez była Drakulowa!"
Też mysle, że wszystko sie unormuje, co nie zmienia faktu, że Noemi jest charakterna i zaborcza. Kiedy lezy ze mna nie dopuszcza innych kotów.