Noemi [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 11, 2011 11:40 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Zeznanie TŻ z wczoraj:
"Wróciłem z pracy i wypuściłem Karminę i Sindi :lol:
Dałem jeść i usiadłem na fotelu a Sindi jakby nigdy nic hops i lokuje sie na mnie do głaskania. Tylko ją nosisz i głaszczesz i ona mysli, ze jak sie siada to trzeba na klate wskakiwac od razu, a gdzie Drakula ma siedzieć? Moja klata przeciez była Drakulowa!"

Też mysle, że wszystko sie unormuje, co nie zmienia faktu, że Noemi jest charakterna i zaborcza. Kiedy lezy ze mna nie dopuszcza innych kotów.
Ostatnio edytowano Pt mar 11, 2011 11:45 przez Karotka, łącznie edytowano 1 raz
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 11, 2011 11:45 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Spotkanie na szczycie
Noemi versus Tekla

Obrazek
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań


Post » Pt mar 11, 2011 15:23 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Wogól Tekli zawsze jest napięta atmosfera :lol:
Przecięż to "kotka, która opiekuje sie kocietami" :ryk:
Cały czas śmieje się z tego ogłoszenia :lol:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 11, 2011 18:58 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

A to czytam, że Noemi robi tak samo jak Javcia robiła. Człowiek siedzi, znaczy kot musi być na kolanach/klatce i należny go tulić.
A jak u niej z apetytem.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt mar 11, 2011 21:01 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Ale dziewczyny są podobne :wink: prawie jak lustrzane odbicie :lol:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 11, 2011 22:20 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Karotka pisze:Zeznanie TŻ z wczoraj:
"Wróciłem z pracy i wypuściłem Karminę i Sindi :lol:
Dałem jeść i usiadłem na fotelu a Sindi jakby nigdy nic hops i lokuje sie na mnie do głaskania. Tylko ją nosisz i głaszczesz i ona mysli, ze jak sie siada to trzeba na klate wskakiwac od razu, a gdzie Drakula ma siedzieć? Moja klata przeciez była Drakulowa!"

Wygląda na to, że potrzebny drugi TŻ z drugą klatą specjalnie dla Noemi :ryk: żeby się dziewczyny nie pobiły :lol: i tak już sytuacja napięta, bo Drakul przecież nie lubi konkurencji :lol:

Mam nadzieję, że Błażej nie czyta wątku :lol:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon mar 14, 2011 8:19 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

:ryk:

ano by sie druga klata przydała ;)
Dziewczynki rywalizuja ze sobą. Zawsze to Tekla siadała na klacie TŻ, a teraz ma konkurencje. Bo jak tylko TŻ spocznie to juz sie Noemi gramoli. Wtedy obie burcza na siebie i muszę jedną sama na klatę przyjąć.
Dzisiaj mamy wstępnie umówioną wizytę u weta.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań


Post » Wto mar 15, 2011 8:01 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Wczoraj byłysmy u weta. Noemi miała zrobione pełne badanie krwi i zdjęcie. Wyniki krwi, ma piekne. Wszystkie w normie, jedynie podwyższone płytki krwi. Niestety zdjęcie nie wyszło dobrze :(
Noemi ma przerzuty do płuc.
Dostała steryd, żeby latwiej jej sie oddychało. Na szczęście te ataki astmatyczne, które miewa zdarzaja sie bardzo żadko, jedynie jak sie czyms zdenerwuje, a staramy sie Noemi niczym nie denerwować. Leżymy z nia w łózku i nawet zgadzamy sie na sikanie w korytarzu pod drzwiami. Juz jej tam wykladam podklady.
Ostatnio edytowano Wto mar 15, 2011 8:28 przez Karotka, łącznie edytowano 1 raz
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 15, 2011 8:26 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Pocieszające jest to, że Noemi ma teraz prawdziwy i kochany dom! Karotka - dziękujemy!!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto mar 15, 2011 8:30 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Przykre, ale to potwierdza tylko znane mam informacje, że guzy sutków sa bardzo niebezpieczne itp.
Teraz to najważniejsze i to robicie dla niej, zapewniacie jej komfort i stabilizację i miłość itp.
Niech to jej szczęście trwa jak najdłużej :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto mar 15, 2011 8:36 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Będziemy sie starali, żeby Noemi była szczęśliwa.
TŻ ma opory przed podawaniem jej zastrzyków-chodzi o Zylexis i steryd. Nie chce męczyć i stresowac Noemi.
Ja sie bardziej skłaniam ku podawaniu, bo to przeciez nie codziennie, tylko co kilka dni, a zawsze podniesie jej komfort zycia. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
Jakie macie zdanie na ten temat?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 15, 2011 9:03 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

My zdecydowaliśmy się na opcje podawania, Zylexis to przecież raz w miesiącu, steryd ( doustnie ) tez podawaliśmy i jeszcze codziennie nasz musiała dostawała tabletki na obniżenie ciśnienia. Javcia przez ostanie miesiące była u Agi, Aga bez problemu dawała jej zastrzyk i codziennie tabletki. Mała, która na początku nie pozwalała sobie nic do pysia wsadzić nauczyła się bo paru tygodniach pięknie łykać leki. Wiedziała, że jej pomagają. Kroplówki, ostatnie trzy miesiące życia tak co dwa tygodnia, też w miarę ładnie przyjmowała pod warunkiem, że leżała na Dużej.
Sądzę, że takie leczenie nie zepsuje jej konfortu zycia, a pomoże normalnie funkcjonować, to jest samodzielnie jeść itp.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto mar 15, 2011 9:09 Re: Noemi. Już w DOMKU u Karotki!!! kciuki za aklimatyzację!

Tez tak myślę. Mysle, ze te zastrzyki, nie powinny Noemki az tak bardzo stresować.
TŻ boi sie troche, że zaczne świrować jak przy Zuzi.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości