Rodosia z Katowickich Niekochanych

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 13, 2011 14:34 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

Poszłam wcześnie spać;) A TŻ zapomniał nasypać różnego jedzenia:/

Drzwi od łazienki były otwarte, więc Dusia miała do dyspozycji całe mieszkanie.

Dziś wylizała mi ręce - ratując ich wygląd wysmarowałam się oliwką z oliwek, która bardzo Dusi zasmakowała:)

Korzysta wzorcowo z kuwety.

Nie zauważyliśmy czy je - zagrzałam jej dziś mleka, ale zlekceważyła. Może żółtko ugotować?

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Nie mar 13, 2011 21:46 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

żółtko na pewno nie zaszkodzi :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 13, 2011 21:58 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

Skusiła się na makrelę:) Malutko, ale zawsze:)

Chodzi już coraz odważniej po mieszkaniu, ale jeśli tylko uzna, że pora się wycofać biegnie szybciutko do transporterka w łazience. A śpi na koszu na pranie stojącym koło kaloryfera zawinięta w precelek;) I daje się głaskać:)))

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Nie mar 13, 2011 22:00 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

:ok: :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 13, 2011 22:02 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

może jej coś na poprawę apetytu podawać?
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 13, 2011 22:03 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

Kiche_wilczyca, ale co?

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Nie mar 13, 2011 22:09 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

U weta można kupić pastę Vita Pet - jest na pobudzenie apetytu, podawać do pyszczka, może sama się skusi, koty raczej ją lubią :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 13, 2011 22:11 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

Dziękuję - jutro podjadę:)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Pon mar 14, 2011 8:54 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

Cieszę się, że Rodosia robi takie postępy... W schroniskowej klatce była taka przerażona.....

Dziękuję, że daliście jej szansę :1luvu:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon mar 14, 2011 19:58 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

daje się głaskać??? 8O
no no :kotek:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 14, 2011 20:00 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

Dziś podniosłam Dusię z podłogi na parapet:) I potem wzięłam na kolana celem wepchnięcia do pyszczka whiskasa juniora;) Udało mi się z jednym/dwoma kawałkami.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Pon mar 14, 2011 20:04 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

8O 8O 8O
nie zabiła Cię? 8O
nie zjadła? 8O
szok
:ok: :ok: :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 14, 2011 20:06 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

kicia przekonuje się, ze nikt jej krzywdy nie chce zrobić :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 14, 2011 20:07 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

charm pisze:Cieszę się, że Rodosia robi takie postępy... W schroniskowej klatce była taka przerażona.....

Dziękuję, że daliście jej szansę :1luvu:



Ależ nie ma za co:)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Pon mar 14, 2011 20:19 Re: Rodosia z Katowickich Niekochanych

daje się głaskać?????? i wziąć na kolana????? 8O 8O 8O - to chyba rzeczywiście pora zapomnieć o schroniskowej Rodosi - oto Dusia, domowa koteczka, tylko odrobinę na razie jeszcze nieśmiała!!!! :1luvu: :piwa: :piwa: :piwa:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 286 gości