Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 13, 2011 8:54 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Jade do pracy ,jak wroce ,to licze ,ze juz tu beda gratulacje wklejane :mrgreen: :ok: :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 14, 2011 0:28 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Wróciłam, jak widać :lol:

W sobotę Hestia zdobyła kolejny certyfikat CAPS, NOM BIS oraz BIS, a Chico ostatni certyfikat CAP uzyskując tytuł premiora :D

W niedzielę kciuki ciotek straciły moc ;)
Hestia znów miała CAPS oraz NOM BIS i na tym zakończyła. Chico się podobał, ale nie dostał certyfikatu, bo zdaniem sędziego był zbyt żółty :evil: (a już całkiem ładnie udało się go doprać :| )
Zatem za miesiąc muszę jechać wystawiać wnuka :P

A Hestia będzie miała przerwę. Musimy gdzieś pojechać za granicę, choć na jeden dzień.


Show białych kotów wcale mi się nie podobał. A dlaczego? Bo żaden z nominowanych kotów nic nie dostał, nawet marnej rozetki. Chyba tylko ten jedyny, który wygrał całość, coś dostał na pamiątkę, ale nie jestem pewna :twisted:
Po udziale w tym show nie ma najmniejszego śladu, jakby go nie było.

W listopadzie na show devonów każdy najlepszy kot z danej grupy (kastrat, kotka, kocur, kociak, miot) otrzymał nie tylko pamiątkowy puchar, ale i bardzo fajne nagrody. Różnica kolosalna, a puchar stoi u mnie na półce i cieszy oczy :P


I było potwornie ciasno, sektory szerokości tramwaju - wąskie i długie, nie można było przejść. Przejścia dla publiczności takie same. Makabra :evil:
Dojście do oceny graniczyło z cudem, tak samo powrót. Tam było za dużo o co najmniej 100 kotów :?
Koty były zdenerwowane panująca duchotą, ciasnotą i hałasem jak w ulu. Co chwilę słyszałam wrzask jakiegoś wnerwionego zwierzaka, a Hestia słała wiązanki słowne na prawo i lewo - do mnie też powiedziała parę ciepłych słów :twisted:
Chico za to był słodki i grzeczny jak aniołek :1luvu:


Niestety Wrocław nie zapisze się w mej wdzięcznej pamięci jako miejsce przyjazne dla kotów, wystawców i zwiedzających.

No i tyle krótkiej relacji, idę spać Obrazek
Ostatnio edytowano Pon mar 14, 2011 0:37 przez Kicorek, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon mar 14, 2011 0:34 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Kicorek pisze:W sobotę Hestia zdobyła kolejny certyfikat CAPS, NOM BIS oraz BIS, a Chico ostatni certyfikat CAP uzyskując tytuł premiora :D
Gratulacje jeszcze raz :dance: :dance2:

Kicorek pisze:W niedzielę kciuki ciotek straciły moc ;)
Chico się podobał, ale nie dostał certyfikatu, bo zdaniem sędziego był zbyt żółty :evil: (a już całkiem ładnie udało się go doprać :| )
Buu a ja tak mocno trzymałam :( a sędzia to chyba okulary miał zażółcone :evil:

Kicorek pisze:Zatem za miesiąc muszę jechać wystawiać wnuka :P
O dokąd się wybierasz :mrgreen:

Kicorek pisze:A Hestia będzie miała przerwę. Musimy gdzieś pojechać za granicę, choć na jeden dzień.
Dołączacie do wyprawy mutantów :lol:

Kicorek pisze:Show białych kotów wcale mi się nie podobał. A dlaczego? Bo żaden z nominowanych kotów nic nie dostał, nawet marnej rozetki. Chyba tylko ten jedyny, który wygrał całość, coś dostał na pamiątkę, ale nie jestem pewna :twisted:
Po udziale w tym show nie ma najmniejszego śladu, jakby go nie było.
To faktycznie jakoś tak nie bardzo :?

Kicorek pisze:No i tyle krótkiej relacji, idę spać.
Dobranoc :D

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pon mar 14, 2011 0:35 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Gratulacje :P
Chico ma tytuł Premiora :) ,a Hestia chętnie powystepuje na kolejnej wystawie :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 14, 2011 0:40 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Edytowałam poprzedni post, bo musiałam jeszcze ponarzekać ;)

ewkaa pisze:
Kicorek pisze:Zatem za miesiąc muszę jechać wystawiać wnuka :P
O dokąd się wybierasz :mrgreen:
Do Kościana :mrgreen:


ewkaa pisze:
Kicorek pisze:A Hestia będzie miała przerwę. Musimy gdzieś pojechać za granicę, choć na jeden dzień.
Dołączacie do wyprawy mutantów :lol:
Mutanty chyba nie będą wracać od razu po wystawie, a ja 2 maja nie dostanę urlopu, co najwyżej mogę iść do pracy na popołudnie :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon mar 14, 2011 0:47 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Taka duchota i scisk byla w Chorzowie swego czasu-dlatego rozumiem ,ze wybrali Mysłowice ,podejrzewam ,ze w Jaworznie tez bedzie duzo miejsca, bo hala wyglada na ogromna 8O
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 14, 2011 0:49 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Kicorek pisze:Edytowałam poprzedni post, bo musiałam jeszcze ponarzekać ;)
Doczytałam 8)

Kicorek pisze:Niestety Wrocław nie zapisze się w mej wdzięcznej pamięci jako miejsce przyjazne dla kotów, wystawców i zwiedzających.
Widziałam zdjęcia w wątku wystawowym - koszmarnie naćkane :? a przez chwilę żałowałam, że F nie wyciągnęłam na te wystawę, nie było konkurencji :lol: ale jak tam jest faktycznie jak na zdjęciach i jak opisujesz to chyba już nie żałuję :roll: Skoro nawet Hestia się wkurzyła 8O

Kicorek pisze:
ewkaa pisze:
Kicorek pisze:Zatem za miesiąc muszę jechać wystawiać wnuka :P
O dokąd się wybierasz :mrgreen:
Do Kościana :mrgreen:
Ale Ci fajnie :D

Kicorek pisze:
ewkaa pisze:Dołączacie do wyprawy mutantów :lol:
Mutanty chyba nie będą wracać od razu po wystawie, a ja 2 maja nie dostanę urlopu, co najwyżej mogę iść do pracy na popołudnie :?
A to nie wiem, trzeba się u źródła dowiedzieć :wink:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pon mar 14, 2011 11:58 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

co to znaczy - zażółty...? 8O
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon mar 14, 2011 12:28 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Fri pisze:co to znaczy - zażółty...? 8O

Dla Czika to znaczy,ze bedzie czesciej kąpany ;)
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Pon mar 14, 2011 12:32 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

się chłopak pewnie doczekać nie może... :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon mar 14, 2011 16:55 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Białasom gratulacje. :D

Chica się dopierze, na Wielkanoc będzie robił za cukrowego baranka. :ok:

Kicorek pisze:Mutanty chyba nie będą wracać od razu po wystawie, a ja 2 maja nie dostanę urlopu, co najwyżej mogę iść do pracy na popołudnie :?

To zależy od zmiennika-kierowcy, czy zechce jechać po nocy. Ja mogę startować po wystawie, ale nie odwalę całej trasy sama i po nocy kiepsko jeżdżę.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39453
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon mar 14, 2011 19:55 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Fri pisze:co to znaczy - zażółty...? 8O

to, że sędzia miał brudne okulary albo powinien przejść się do okulisty, bo to może początki zaćmy :evil:
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon mar 14, 2011 21:35 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Albu siusiu mu się chciało i wszystko widział na żółto :twisted:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 14, 2011 22:15 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Możliwe, że już mu oczy zalewało :ryk:

Fri pisze:się chłopak pewnie doczekać nie może... :twisted:
Z pewnością :twisted:

Jest słodki :1luvu:

Podczas bisów po ringu kręcił się jeden fajny fotograf, więc Hestia powinna mieć ładne zdjęcia :D

A Chico zostanie obfocony w Kościanie - osobiście przeze mnie 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto mar 15, 2011 0:04 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; po wystawie :)

Gratulacje dla białej rodzinki :1luvu:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości