Apasz łobuz jeden dalej rządzi na kwarantannie

dziś wypuściłam tak na chwilę Bajtkę, Miłkę, Stokrotkę schroniskową żeby sobie dziewczyny pobiegały, Frytka nie chciała wyjść ona najlepiej czuje się w boksie, Mojra też nie była zainteresowana opuszczeniem boksu.
Stokrotka to kicia wysokopienna zaraz wdrapała się na szafę i na boksy, Bajtka też bawiła się fajnie drapała po drapaku, Miłka też zero stersu, ale Apasz chwilę był spokojny a potem zaczął polować na koteczki
Alienor zerknji jutro rano jak jedzonko w boksie u Bajtki, zostawiłam jej miseczkę z tuńczykiem w oleju i w drugiej miseczce Ricovery, zobacz czy zjadła ja ją pokarmiłam biorąc na palec jedzonko i jadła - więc jesli mało zjadła zachęć ją do jedzonka - na mój gust i obserwacje poprzez cały tydzień w K.CH. ona mało je dziobie jak mały ptaszek prosze przypilnuj ją jutro i zaobserwuj pod katem jedzonka - jutro zadzwonę do Bony pewnie jej poprzedni właściciel zna dobrze jej jedzonkowe upodobania może w tym tkwi problem
Reszta towarzystwa w miarę ok
Dorotko zostawiłam w przdsionku do kwarantanny kontenerek który zabrałam z K.CH. w celu wymycia i dezynfekcji - w kontenerku są pudełeczka z jednorazowymi rękawiczkami i opakowania takich jednorazowych ściereczek do przemywania prosze rozlokuj to w K.CH.
Jutro podjadę z moim przyjacielem Rafałkiem do K.CH. w celu wymierzenia okien do założenia porządnych siatek w oknach mam nadzieję że do końca miesiąca uda nam się zainstalować siaty na oknach i będziemy mogły wietrzyć i zostawiać otwarte okna bez żadnych ograniczeń.