Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 12, 2011 21:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
mirka_t pisze:Marcelibu jeśli zgadzają Ci się linki to podaj link do adopcji Pusi z 2005r. No podaj choć ten jeden. :D

viewtopic.php?t=32057 Link pod taką nazwą widnieje w 1 poście 15 części. Rok postów - 2005.

Wchodziłam w każdy wątek z linku z imieniem kota z Twojego pierwszego posta. Np. link pn. "Pusia" - pierwsze posty były z 2005 r. - uznawałam ten rok za rok adopcji, bo by mi czasu nie starczyło na czytanie całych wątków. I tak zadałam sobie spory trud, a rano robiłam to bardzo szybko. Jeżeli nawet rok przeskoczył, to chyba razem się zgadza, bo kot wymieniony jest jako "wyadoptowany". A to, że do adopcji nie jesteś chętna, przetrzymujesz koty latami to już inna sprawa. Wszystkich wątków nie było możliwości czytać.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob mar 12, 2011 21:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

kota7 pisze:
Marcelibu pisze:Sylwester
Niuton
Kicia vel Tycia
Icy
Mrusia
Pusia
razem 5



Ja tylko w kwestii formalnej - tu jest razem sześć kotów, nie pięć.

OK, no to zgubiłam 4 koty. To chyba się mieści w granicy błędu, o której pisałam rano +/- 10%?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob mar 12, 2011 21:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu zadałaś sobie sporo trudu i g... z tego wyszło.

Ja w tym czasie obliczyłam średnią pobytu kota u mnie na podstawie kotów wyadoptowanych i wyszło mi 6,5 miesiąca. Jakie, więc tam lata.

Może sprawdzisz moje wyliczenia. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 12, 2011 21:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mrr pisze:
BAJKA-BB pisze:Dlaczego ja czy inne osoby mają się przed Tobą tłumaczyć?


Na przykład dlatego, że działacie pod patronatem organizacji pożytku publicznego?


Ale to chyba organizacji pożytku publicznego takie osoby się tłumaczą :?: :?: :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob mar 12, 2011 21:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
kota7 pisze:
Marcelibu pisze:Sylwester
Niuton
Kicia vel Tycia
Icy
Mrusia
Pusia
razem 5



Ja tylko w kwestii formalnej - tu jest razem sześć kotów, nie pięć.

OK, no to zgubiłam 4 koty. To chyba się mieści w granicy błędu, o której pisałam rano +/- 10%?

To jak to faktycznie jest?
Zgubiłaś/ źle podliczyłaś, czy to Mirka jest wszystkiemu winna, bo zrobiła Ci kawał i podmieniła 1 post w poprzednim wątku?
Ale tak szczerze, z ręką na sercu.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob mar 12, 2011 21:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Analiza wskaźnikowa.
Pewnie zaraz będzie budżetowanie.
I rozliczanie odchyleń.

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Sob mar 12, 2011 21:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Marcelibu zadałaś sobie sporo trudu i g... z tego wyszło.

Ja w tym czasie obliczyłam średnią pobytu kota u mnie na podstawie kotów wyadoptowanych i wyszło mi 6,5 miesiąca. Jakie, więc tam lata.

Może sprawdzisz moje wyliczenia. :mrgreen:

To były wcześniejsze lata.
G...o warte są Twoje wyliczenia.
Policz te koty, które są teraz u Ciebie - sprawdź ile "tymczasujesz" rezydentów, na które zbierasz kasę. Zresztą już wstawiałam. Policzyłaś to, co Tobie pasuje, czyli przeszłość. Spójrz, co robisz teraz.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob mar 12, 2011 21:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Ojenyniu Obrazek
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Sob mar 12, 2011 21:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:
Marcelibu pisze:
kota7 pisze:

Ja tylko w kwestii formalnej - tu jest razem sześć kotów, nie pięć.

OK, no to zgubiłam 4 koty. To chyba się mieści w granicy błędu, o której pisałam rano +/- 10%?

To jak to faktycznie jest?
Zgubiłaś/ źle podliczyłaś, czy to Mirka jest wszystkiemu winna, bo zrobiła Ci kawał i podmieniła 1 post w poprzednim wątku?
Ale tak szczerze, z ręką na sercu.

Z ręką na sercu pisałam rano, że robiłam to szybko i może być pomyłka +/- 10%. Wstawić post, czy już zapomniałaś? Zgubiłam 4 koty. Uważam, że jak na taką prędkość pracy to całkiem niezły wynik. A całość oddaje dramatyczną sytuację u mirka_t. Nawet z błędem, mieszczącym się w określonych przeze mnie wcześniej granicach.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob mar 12, 2011 21:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

czy jest jakas mozliwosc zeby napisac kiedy i dlaczego Mirka przestala adoptowac koty?
bo skoro to robila
a teraz tego nie robi
cos sie stalo o czym byc moze ona nie wie?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob mar 12, 2011 21:18 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Marcelibu zadałaś sobie sporo trudu i g... z tego wyszło.

Ja w tym czasie obliczyłam średnią pobytu kota u mnie na podstawie kotów wyadoptowanych i wyszło mi 6,5 miesiąca. Jakie, więc tam lata.

Może sprawdzisz moje wyliczenia. :mrgreen:

Czyli przeciętnie kot czeka na adopcję 6,5 miesiąca, a wyadoptowujesz średnio 2 koty w miesiącu. Dzięki Tobie 113 kotów znalazło własne domki. Liczby do mnie przemawiają i myślę, że są czytelne dla wszystkich.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob mar 12, 2011 21:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:To były wcześniejsze lata.
G...o warte są Twoje wyliczenia.
Policz te koty, które są teraz u Ciebie - sprawdź ile "tymczasujesz" rezydentów, na które zbierasz kasę. Zresztą już wstawiałam. Policzyłaś to, co Tobie pasuje, czyli przeszłość. Spójrz, co robisz teraz.

To było 6 lat. Policzyłam zeszły rok i nawet początek obecnego. Wliczyłam moich rezydentów wydanych po kilku latach pobytu u mnie. Gucia, który po 3 latach pobytu u mnie znalazł idealny dom. Marcysia, który spędził w schronisku 2 lata i po kolejnych 2 latach pobytu u mnie znalazł dom itd...
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 12, 2011 21:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Maryla pisze:czy jest jakas mozliwosc zeby napisac kiedy i dlaczego Mirka przestala adoptowac koty?
bo skoro to robila
a teraz tego nie robi
cos sie stalo o czym byc moze ona nie wie?


Marylko, a czy ktoś powiedział, że mirka_t przestała wyadoptowywać koty? Być może coś przeoczyłam, bo nie widziałam takiego tekstu. Każdy przecież może się omylić. Czy mogłabyś podać źródło tej informacji?

Mirko, czy mogłabym poprosić o wykaz kotów wyadoptowanych od 1 stycznia tego roku?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob mar 12, 2011 21:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
Amika6 pisze:
Marcelibu pisze: To jak to faktycznie jest?
Zgubiłaś/ źle podliczyłaś, czy to Mirka jest wszystkiemu winna, bo zrobiła Ci kawał i podmieniła 1 post w poprzednim wątku?
Ale tak szczerze, z ręką na sercu.

Z ręką na sercu pisałam rano, że robiłam to szybko i może być pomyłka +/- 10%. Wstawić post, czy już zapomniałaś? Zgubiłam 4 koty. Uważam, że jak na taką prędkość pracy to całkiem niezły wynik. A całość oddaje dramatyczną sytuację u mirka_t. Nawet z błędem, mieszczącym się w określonych przeze mnie wcześniej granicach.

Acha, czyli jak trochę klucząc przyznajesz, że Mirka nic przy tamtej informacji nie kombinowała.
Jednym słowem kolejny bezpodstawny zarzut, który teraz trzeba jakoś rozmyć by odwrocić uwagę od siebie :
Marcelibu pisze:To były wcześniejsze lata.
G...o warte są Twoje wyliczenia.
Policz te koty, które są teraz u Ciebie - sprawdź ile "tymczasujesz" rezydentów, na które zbierasz kasę. Zresztą już wstawiałam. Policzyłaś to, co Tobie pasuje, czyli przeszłość. Spójrz, co robisz teraz.
Ostatnio edytowano Sob mar 12, 2011 21:28 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob mar 12, 2011 21:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Theodora pisze:Analiza wskaźnikowa.
Pewnie zaraz będzie budżetowanie.
I rozliczanie odchyleń.

Ale do tego potrzebny będzie specjalista 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 79 gości