
Rujka Mani była krótka i spokojna. Melka nadal wyje, rozpacza i leje pokątnie, a nawet pośrodkowo, bo na dywan

Czy kotu w ruji można podać Proverę, żeby ją wyciszyć??? Zaraz wszyscy oszalejemy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Conchita pisze:Nadchodzi weekend, znajdę trochę czasu na nowe fotostory. Moim skromnym zdaniem, Mani zmienił się pyszczek - jakoś wyszczuplał i wydoroślał
Rujka Mani była krótka i spokojna. Melka nadal wyje, rozpacza i leje pokątnie, a nawet pośrodkowo, bo na dywan![]()
Czy kotu w ruji można podać Proverę, żeby ją wyciszyć??? Zaraz wszyscy oszalejemy, z Melisą na czele.
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 36 gości