K-ów, "epidemia" FIP ;(( Masza odeszła ;( Hymen też;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 11, 2011 21:02 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

Kocuria pisze:raport poranny:
- Lolek nie daje się zakropić 8O poproszę o instrukcję, jak to zrobić - w środę ledwo daliśmy radę w cztery ręce z tż'em, a i tak go udziabał dość mocno - dzisiaj mimo owinięcia ręcznikiem i trzymania z całych sił po prostu się wyrwał. no cholera, co ja źle robię? :?
- dzikunki dziwnie pachną. jak kury, a konkretnie kurze odchody 8O nie spotkałam się jeszcze z takim zapachem u kota... 8O taka ich uroda, czy to objaw czegoś?
- Dudzia i Monetka trzymają sztamę przeciwko Dyziowi
- Syntia i Dyzio zawarli niełatwe porozumienie, już na się nie syczą tak potwornie
- Oluś śpi na górnej budce tego nowego drapaka wtulony w Dyzia 8O
- Dudzia szaleje na nowym drapaku
- Zosia jak zawsze niedopieszczona
- Gipson i Grzebień OK

ponadto przyszedł kurier z czterema wielkimi workami żwirku Pinio - odebrałam, płacić nie kazał, wniósł do kociarni, zachwycił się kotami i poszedł. miał szczęście, że mnie tam zastał 8O to było spodziewane, czy niespodziewane?



jak to miło czytać :-)

jutro między 14 a 20 będę w "Kraków - miasto" i zamierzam podrzucić
- bazarkowe fanty w ilości:
- kilkanaście książek oraz 2 puszki metalowe
- kocie mleczko - 4 zgrzewki - od Grześka z Krotoszyna

proszę o zabranie książek jak najsprawniej - inaczej mnie Tweety nie wpuści do kociarni - nie mówiąc już żeby mnie wpuścić z jakimś kotem (coś mi się pcha w łapy kolejny/a krówek - ale zamykam oczy jak wychodzę z klatki i wcale go nie widzę) - a po za tym wcale nie jest to takie chętne do współpracy jak Dudzia :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 11, 2011 21:30 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

Cammi pisze:jak to miło czytać :-)

jutro między 14 a 20 będę w "Kraków - miasto" i zamierzam podrzucić
- bazarkowe fanty w ilości:
- kilkanaście książek oraz 2 puszki metalowe
- kocie mleczko - 4 zgrzewki - od Grześka z Krotoszyna

proszę o zabranie książek jak najsprawniej - inaczej mnie Tweety nie wpuści do kociarni - nie mówiąc już żeby mnie wpuścić z jakimś kotem (coś mi się pcha w łapy kolejny/a krówek - ale zamykam oczy jak wychodzę z klatki i wcale go nie widzę) - a po za tym wcale nie jest to takie chętne do współpracy jak Dudzia :-)


rozumiem, że zostawiasz paczuchy na kociarni i stamtąd se mamy odbierać?

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt mar 11, 2011 21:33 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

Na Kocimskiej - Syntia - dalej skacze na drzwi :) tylko nie lubi się z Dudzią, oj nie lubi się - nie ma łapoczynów, samo syczenie/warczenie i kładzenie uszu po sobie, ale bez kłaków.

Pozostali ok, tylko mamusia z córunią nie tknęły ani kuwety ani jedzenia ani chyba wody :( No i rzeczywiście obok ich klatki zalatuje czymś niedobrym - dziś wytrząsnęłam im wszystkie ręczniki, zamiotłam klatkę - myślałam może jakaś kupa zalega, ale nic.

Lolek uwielbia mokre - przy mnie zjadł całą porcję, a potem poszedł się myć :)

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 11, 2011 21:34 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

Dołączam się do pytania o żwirek pinio.

Kiedy jest planowana łapanka na Bronowicach?

Yenika

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 05, 2010 18:59

Post » Pt mar 11, 2011 21:44 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

milu pisze:Na Kocimskiej - Syntia - dalej skacze na drzwi :) tylko nie lubi się z Dudzią, oj nie lubi się - nie ma łapoczynów, samo syczenie/warczenie i kładzenie uszu po sobie, ale bez kłaków.

Pozostali ok, tylko mamusia z córunią nie tknęły ani kuwety ani jedzenia ani chyba wody :( No i rzeczywiście obok ich klatki zalatuje czymś niedobrym - dziś wytrząsnęłam im wszystkie ręczniki, zamiotłam klatkę - myślałam może jakaś kupa zalega, ale nic.

Lolek uwielbia mokre - przy mnie zjadł całą porcję, a potem poszedł się myć :)


Mocznik kiedy była sterylka ?
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt mar 11, 2011 22:03 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

Etiopia pisze:
milu pisze:Na Kocimskiej - Syntia - dalej skacze na drzwi :) tylko nie lubi się z Dudzią, oj nie lubi się - nie ma łapoczynów, samo syczenie/warczenie i kładzenie uszu po sobie, ale bez kłaków.

Pozostali ok, tylko mamusia z córunią nie tknęły ani kuwety ani jedzenia ani chyba wody :( No i rzeczywiście obok ich klatki zalatuje czymś niedobrym - dziś wytrząsnęłam im wszystkie ręczniki, zamiotłam klatkę - myślałam może jakaś kupa zalega, ale nic.

Lolek uwielbia mokre - przy mnie zjadł całą porcję, a potem poszedł się myć :)


Mocznik kiedy była sterylka ?

Sterylka była w ubiegłą sobotę.
Wczoraj wieczorem kuweta była mocno używana, i siku, i kupal. Wymieniłam prawie cały żwirek. Młodsza jadła przy mnie, mamunia dopiero, jak poszłam do drugiego pomieszczenia. Zapachu żadnego nietypowego nie czułam.
Może warto byłoby pokazać je jutro jakiemuś wetowi? Edit_f? Tweety?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt mar 11, 2011 23:08 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

I love Kafka :ryk:


Obrazek

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Sob mar 12, 2011 0:42 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

miszelina pisze:
Etiopia pisze:
milu pisze:Na Kocimskiej - Syntia - dalej skacze na drzwi :) tylko nie lubi się z Dudzią, oj nie lubi się - nie ma łapoczynów, samo syczenie/warczenie i kładzenie uszu po sobie, ale bez kłaków.

Pozostali ok, tylko mamusia z córunią nie tknęły ani kuwety ani jedzenia ani chyba wody :( No i rzeczywiście obok ich klatki zalatuje czymś niedobrym - dziś wytrząsnęłam im wszystkie ręczniki, zamiotłam klatkę - myślałam może jakaś kupa zalega, ale nic.

Lolek uwielbia mokre - przy mnie zjadł całą porcję, a potem poszedł się myć :)


Mocznik kiedy była sterylka ?

Sterylka była w ubiegłą sobotę.
Wczoraj wieczorem kuweta była mocno używana, i siku, i kupal. Wymieniłam prawie cały żwirek. Młodsza jadła przy mnie, mamunia dopiero, jak poszłam do drugiego pomieszczenia. Zapachu żadnego nietypowego nie czułam.
Może warto byłoby pokazać je jutro jakiemuś wetowi? Edit_f? Tweety?


a te co znowu wymyśliły? :roll:

Rysik spodobał się, za tydzień idzie do domu, jeszcze tylko szczepienie
Stalka została u dr Dudy, bo trzeba jej pobrać mocz a dzisiaj sobie nie pozwoliła.

Nie wiem co za piz...lec (damski lub męski) spowodował usunięcie aukcji na allegro na psiczkę Tinę ale niech się udławi zwierzęcą krzywdą czego wrednie jej/mu życzę :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 12, 2011 0:52 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

nie rozumiem takich akcji :(
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob mar 12, 2011 1:06 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

kosma_shiva pisze:nie rozumiem takich akcji :(


bo ludzkiego skur...stwa najczęściej nie da się zrozumieć ... zwłaszcza takiego podjazdowego, z ukrycia, i mniejsze obrzydzenie wzbudza we mnie widok pełnej kociej kuwety z domieszką robali niż takich tchórzy działających spod krzaka :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 12, 2011 7:17 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

Tweety pisze:Stalka została u dr Dudy, bo trzeba jej pobrać mocz a dzisiaj sobie nie pozwoliła.


To już wiem, w towarzystwie jakiej kobiety spędził dzisiejszą noc Puchaś. Odbieram go dzis po 14.0 Nie jest dobrze, nerki bardzo zmienione. Nie sądziłam, że to tak szybko.... :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 12, 2011 9:23 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

miszelina pisze:
Etiopia pisze:
milu pisze:Na Kocimskiej - Syntia - dalej skacze na drzwi :) tylko nie lubi się z Dudzią, oj nie lubi się - nie ma łapoczynów, samo syczenie/warczenie i kładzenie uszu po sobie, ale bez kłaków.

Pozostali ok, tylko mamusia z córunią nie tknęły ani kuwety ani jedzenia ani chyba wody :( No i rzeczywiście obok ich klatki zalatuje czymś niedobrym - dziś wytrząsnęłam im wszystkie ręczniki, zamiotłam klatkę - myślałam może jakaś kupa zalega, ale nic.

Lolek uwielbia mokre - przy mnie zjadł całą porcję, a potem poszedł się myć :)


Mocznik kiedy była sterylka ?

Sterylka była w ubiegłą sobotę.
Wczoraj wieczorem kuweta była mocno używana, i siku, i kupal. Wymieniłam prawie cały żwirek. Młodsza jadła przy mnie, mamunia dopiero, jak poszłam do drugiego pomieszczenia. Zapachu żadnego nietypowego nie czułam.
Może warto byłoby pokazać je jutro jakiemuś wetowi? Edit_f? Tweety?


wczoraj byłam u burasków.. też czułam dziwny zapach (robale?).. umyłam kuwetę, bo była jakby w biegunce.. teraz lecę łapać kota na wysypisku, a później do myślenic, a później prawdopodobnie adopcja.. więc nie wiem, kiedy weta wcisnąć.. kto dziś i jutro ma dużyr w kv?
Ostatnio edytowano Sob mar 12, 2011 9:25 przez edit_f, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob mar 12, 2011 9:24 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

dubl..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob mar 12, 2011 9:26 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

Dzisiaj jest Roman cały dzień. I jutro do południa też. W nocy Kobiałka.
Ja niestety już na wylocie, będę ok. 20 na Kocimskiej. Mam nadzieję, że to tylko robale, a nie coś gorszego :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob mar 12, 2011 9:32 Re: K-ów, Cypisek - kolejna ofiara FIP ;((

edit_f pisze:wczoraj byłam u burasków.. też czułam dziwny zapach (robale?).. umyłam kuwetę, bo była jakby w biegunce.. teraz lecę łapać kota na wysypisku, a później do myślenic, a później prawdopodobnie adopcja.. więc nie wiem, kiedy weta wcisnąć.. kto dziś i jutro ma dużyr w kv?


miski puste, kuweta pełna, vanja zmierzyła im temperaturę i mają zupełnie prawidłową (38,2 -38,3), brzuszki po sterylce ładne :roll: Dzisiaj nie ma podstawy aby je stresować ciągnięciem do weta. Miszelino, będziesz wieczorem to przyjrzyj się

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, Google [Bot], puszatek i 139 gości