Łatek i marcelek KiS cz7-Proszę o zamknięcie.

Miłego i słonecznego dnia.

Łateczku i Marcelku, tęsknimy do Was!
PIK

Dzień doberek

Łatek i Marcelek śpią. Dzisiaj u nas pochmurno i deszczowo. Chociaż teraz jakby trochę się przejaśniło. Mam nadzieję, że jutro nie będzie padało, bo muszę młodego do lekarza na kontrolę zabrać i jeszcze kilka innych spraw załatwić. A wieczorem jadę do okulisty. Na całe szczęście, bo od wczoraj coś mi w oku lewym siedzi i nie mogę tego wydłubać. A poza tym jakąś plamkę widzę, która mnie denerwuje okropnie :/

Hejka

nie dłub w oku :strach:

buziaki dla wszystkich chłopaków :1luvu:

. bo dziś dzień meżczyzny :ok:

Łatku, pilnuj Dużej, żeby w oku nie grzebała. Zaciskam łapki, żeby jej przeszło, Ty też trzymaj!
Twoja Sabcia

ello Kasiu i chlopaki :1luvu:

no nie wiem Kasiu co z ta pogoda,bo u nas dzis tez mzylo,a to normalne jak umyje samochod haha :evil:

a z tym okiem oby wszystko wyszlo jak w najlepszym porzadeczku :ok:

No i jestem. Doktorka nastraszyła mnie jakimś epidemiologicznym zapaleniem spojówek, adenowirusami, zarażaniem drogą kropelkową, przepisała leki za 65 zł i za tydzień mam iść na kontrolę. Wtedy to zbada mi dno oka, chyba, że dolegliwości się nasilą to mam przyjść wcześniej. Póki co mam uważać i w oku nie grzebać, bo mogę zarażać. Objawy dość wczesne mogą wskazywać na zwykły stan zapalny, ale równie dobrze może być to wersja hardkorowa i za dwa dni będę się z bólu zwijać. I kto mi powie, że nie wisi nade mną fatum? :evil:

maciejowa pisze:No i jestem. Doktorka nastraszyła mnie jakimś epidemiologicznym zapaleniem spojówek, adenowirusami, zarażaniem drogą kropelkową, przepisała leki za 65 zł i za tydzień mam iść na kontrolę. Wtedy to zbada mi dno oka, chyba, że dolegliwości się nasilą to mam przyjść wcześniej. Póki co mam uważać i w oku nie grzebać, bo mogę zarażać. Objawy dość wczesne mogą wskazywać na zwykły stan zapalny, ale równie dobrze może być to wersja hardkorowa i za dwa dni będę się z bólu zwijać. I kto mi powie, że nie wisi nade mną fatum?

matko rozowa Kaśka to brzmi jak inwazja obcych

od kiedy to Cie boli :?:

toż to chyba żarty jakieś
:ok:

Ciepła pisze:
maciejowa pisze:No i jestem. Doktorka nastraszyła mnie jakimś epidemiologicznym zapaleniem spojówek, adenowirusami, zarażaniem drogą kropelkową, przepisała leki za 65 zł i za tydzień mam iść na kontrolę. Wtedy to zbada mi dno oka, chyba, że dolegliwości się nasilą to mam przyjść wcześniej. Póki co mam uważać i w oku nie grzebać, bo mogę zarażać. Objawy dość wczesne mogą wskazywać na zwykły stan zapalny, ale równie dobrze może być to wersja hardkorowa i za dwa dni będę się z bólu zwijać. I kto mi powie, że nie wisi nade mną fatum?

matko rozowa Kaśka to brzmi jak inwazja obcych
od kiedy to Cie boli

Od wczoraj mam wrażenie, że mam w oku ciało obce. Zbadała dogłębnie, nic tam nie ma, a ja czuję, że jest. W związku z tym dłubałam sobie wczoraj i dzisiaj cały dzień. Mam nie dłubać, bo jeśli to wirusowe zapalenie spojówek, to poprzenoszę na paluchach na różne inne osoby. Kichać nie można, bo to kropelkową się przenosi. Być może jest to zwykłe zapalenie spojówek. Przepisała maść i krople, których jeszcze nie wykupiłam, bo liczę na tańsze zamienniki w zaprzyjaźnionej aptece, która dzisiaj już była zamknięta. 65 zł za krople do oczu i maść to dla mnie trochę za dużo. Jeśli zamienników nie będzie, to wyjścia nie mam, muszę kupić, bo to w końcu oczy. Raczej są mi potrzebne. Za tydzień mam iść na kontrolę. Ale jakby zaczęło boleć to mam iść wcześniej. Mam wrażenie, że przełazi mi to na drugie oko. W końcu dłubałam w nich na zmianę...

Petka pisze:8O
toż to chyba żarty jakieś

No właśnie nie... U mnie tak zawsze. Ktoś tam na górze dba, żebym się nie nudziła. Od miesiąca wybieram się z koleżanką do biura pracy tymczasowej i nie mogę się wybrać, bo wiecznie coś mi wypada..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:
maciejowa pisze:No i jestem. Doktorka nastraszyła mnie jakimś epidemiologicznym zapaleniem spojówek, adenowirusami, zarażaniem drogą kropelkową, przepisała leki za 65 zł i za tydzień mam iść na kontrolę. Wtedy to zbada mi dno oka, chyba, że dolegliwości się nasilą to mam przyjść wcześniej. Póki co mam uważać i w oku nie grzebać, bo mogę zarażać. Objawy dość wczesne mogą wskazywać na zwykły stan zapalny, ale równie dobrze może być to wersja hardkorowa i za dwa dni będę się z bólu zwijać. I kto mi powie, że nie wisi nade mną fatum?

matko rozowa Kaśka to brzmi jak inwazja obcych
od kiedy to Cie boli

Od wczoraj mam wrażenie, że mam w oku ciało obce. Zbadała dogłębnie, nic tam nie ma, a ja czuję, że jest. W związku z tym dłubałam sobie wczoraj i dzisiaj cały dzień. Mam nie dłubać, bo jeśli to wirusowe zapalenie spojówek, to poprzenoszę na paluchach na różne inne osoby. Kichać nie można, bo to kropelkową się przenosi. Być może jest to zwykłe zapalenie spojówek. Przepisała maść i krople, których jeszcze nie wykupiłam, bo liczę na tańsze zamienniki w zaprzyjaźnionej aptece, która dzisiaj już była zamknięta. 65 zł za krople do oczu i maść to dla mnie trochę za dużo. Jeśli zamienników nie będzie, to wyjścia nie mam, muszę kupić, bo to w końcu oczy. Raczej są mi potrzebne. Za tydzień mam iść na kontrolę. Ale jakby zaczęło boleć to mam iść wcześniej. Mam wrażenie, że przełazi mi to na drugie oko. W końcu dłubałam w nich na zmianę...

czyli Kasia musisz ciagle uzywac zelu bakteryjnego do rak,zeby byly czyste od tego ustrojstwa i wszelkiego innego..
no i zakaz ruszania oczu,o kichaniu nie wspomne..
najlepiej ubierz sie w kombinezon kosmiczny wg p.doktor :evil:

O kurcze

żeby tylko nie przelazło na drugie oko :ok:

a najlepeij ,niech sobie idzie precz :ok:

Fakt, że czujesz, jakby się to przenosiło na drugie oko potwierdza, że to stan zapalny, a nie zadne ciało obce! Uzywaj kropli i maści, dobrze odkażaj łapki, zanim się dotkniesz do oka. I nie czekaj z wizytą u lekarza, gdybys obserwowała, że to się - nie daj Boze - nasila. Ale ja myslę, że jak nie będziesz dokażać grzebaniem i stosować leki, to powinno się cofać! :ok:

Łatek i marcelek KiS cz7-Proszę o zamknięcie.

Kto przegląda forum