PAKT CZAROWNIC XXII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 09, 2011 18:33 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Bo Ty masz Pompon pecha do doktorów tzw - cipiarzy :twisted:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro mar 09, 2011 18:36 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 09, 2011 18:42 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

babajaga pisze:Słuchajcie Siostry, dramat jest. Czas mi się chyba zbierać z tego świata. Zapomniałam dziś o drobnym fakcie, że mam zajęcia od 8:30 i pojechałam beztrosko do rektoratu rozliczać podróż służbową a tu telefon, że studenci mnie szukają. Koniec świata. Jeszcze koleżanka oddala mi niedźwiedzia przysługę, przeprosiła studentów w moim imieniu i powiedziała im, że...... "pani doktor jeszcze nie doszła do siebie po powrocie z Holandii" 8O Już słyszę te plotki na wydziale :mrgreen:
Drugi raz w życiu zdarzyło mi się zapomnieć, że mam zajęcia :oops: :oops: :oops: Może pić lecytynę albo połykać Ginkofar? Tylko czy ja będę pamiętać, że mam to łykać?


Joarkadio, dawaj imiona!



babjago - żaden dramat, każdemu się zdaży :ok:

I popieram - proszę o imiona :!:




pomponmama pisze:http://www.youtube.com/watch?v=0i1BWH_H6mc
kupię kotkom żółwika :twisted:



To chyba jakiś Żółw Ninja :ryk: ...biedne, głodne kotecki... :ryk:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro mar 09, 2011 18:44 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 09, 2011 18:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

majencja pisze:Bo Ty masz Pompon pecha do doktorów tzw - cipiarzy :twisted:

no :? nie da się ukryć :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 09, 2011 19:21 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Piotr Marek (Piotr po moim wujku, Marek po byłym partnerze) i Wacława Helena (Wacława po mojej mamie). W gruncie rzeczy nie ważna płeć - choć statystycznie mam większe szanse na dziewczynkę, ale to by maleństwo było zdrowe - co nie jest łatwe ze względu na stan zdrowia pomylonej mamusi :mrgreen:
Dobrze chociaż, że przeszłam już kiedyś toksoplazmozę od zwierząt, bo lekarze kazaliby pozbyć się kotów z domu - a tak mam świety spokój od głupiego gadania :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro mar 09, 2011 19:27 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

świetnie :wink: oddam w dobre ręce dwa bure kotecki co całą noc rozrabiają :mrgreen:
może która czarowna siostra ma ochotę na duet 7 łap i 2 ogony :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 09, 2011 19:31 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Miałam dwa takie maluchy na tymczasie :mrgreen: wraz z czwórką rezydentów urządzały maratony każdej nocy :ryk:
Cukierek (teraz Behemot) i Fuksik rozrabiają już w nowych domkach :piwa: a mi ich brak :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro mar 09, 2011 19:39 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

joarkadia pisze:Miałam dwa takie maluchy na tymczasie :mrgreen: wraz z czwórką rezydentów urządzały maratony każdej nocy :ryk:
Cukierek (teraz Behemot) i Fuksik rozrabiają już w nowych domkach :piwa: a mi ich brak :twisted:



Jaka drastyczna zmiana imienia :ryk:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro mar 09, 2011 19:42 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Ja tak na chwilkę, ale nie wytrzymam, żeby do Was nie zajrzeć :mrgreen:
Fajne filmiki - lubię tego kota :D Moja Kośka pchała doopsko do pudełka po tel. komórkowym, też uwielbia kartony, jak każdy przyzwoity kot. :mrgreen:

Teraz mają fazę na wchodzenie do szafek i każde rano Mała urządza drapanko o 4.30 :evil: Kośka jest mądrzejsza, bo sama sobie umie otworzyć. Teraz, jak sie kładę przezornie otwieram na noc dolne szafki, żeby móc trochę dłużej pospać :twisted:
Obserwowałam wczoraj jak doskonale współpracują otwierając drzwi do kibelka, bo jest akcja przesiadywania tam :roll: Mała skacze na klamkę, bo Kośka jest za stara i za ciężka, i się jej nie chce podskakiwać, jak już zamek puści, a drzwi nie otwierają się same, Kośka umiejętnie wsadza łapę w szparkę i podciąga do siebie. Mała jeszcze tego nie potrafi, więc musi korzystać z usług starszej koleżanki. :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro mar 09, 2011 19:44 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Cukierka nazwałam Cukierkiem jak jeszcze go nawet nie widziałam - imię miało zdeterminować zachowanie kociaka dzikiego :mrgreen:
Na drugi dzień miałam ochotę go przechścić na Lucyfera, ale imię miało zachęcać do adopcji, a nie odstraszać potencjalne domki, więc został Cukierek.... a zresztą na koniec stał się cukeirkowaty - zwłaszcza jak przeganiał wszystkie koty w domu :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro mar 09, 2011 20:38 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Str 97 i 98 nie mogę otworzyć, pojawia sie komunikat o mozliwości zainfekowania wirusem komputera 8O, na tę i pierwszą wchodzę bez problemu Poczekam na nowy watek, mam nadzieję, że się sprężycie i za chwile będzie.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Śro mar 09, 2011 20:43 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Tu już jedna Siostra jest zainfekowana.... na 9 miesięcy :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro mar 09, 2011 20:45 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Do końca ciąży jeszcze niecałe sześć.... a zainfekowana dzieciakiem do końca życia :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro mar 09, 2011 20:59 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

majencja pisze:Tu już jedna Siostra jest zainfekowana.... na 9 miesięcy :mrgreen:

Przyjemności tego zainfekowania zostawiam innym, ja dałam się namówić skutecznie 2 razy :wink: Natomiast nie chciałabym doprowadzić kompa do stany padnięcia.
joarkadia pisze:Do końca ciąży jeszcze niecałe sześć.... a zainfekowana dzieciakiem do końca życia :mrgreen:

No cóż objawy tej infekcji mają łagodny a momentami ciężki przebieg ale je nie żałuje, choć przyznam,że czasami chciałoby się trochę odpocząć.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 77 gości