rudy kociak zostaje u Nas:))))

[kotx2]

cudenko

[urwiniu]

Cicho w wątku paproszka co z małym?

[deliciu]

Bardzo przepraszam za milczenie ale byłam dosyć zabiegana , natłok spraw na głowie.

Paproszek ma się dobrze. Zgłosiły się nawet chętne osoby do wzięcia malucha.

Był u swoich właścicieli (nowych) tydzień czasu i wrócił do nas z powrotem.

Tak naprawdę do końca nie wiem co było przyczyna zwrotu.

Tłumaczyli się tym ze kot niesamowicie tęskni i ze cały dzień i noc miauczał przerażliwie pod drzwiami. I oni nie mieli sumienia i go oddali.

Całkiem możliwa wersja , bo moja Lili zachowywała sie podobnie , szukała Paprocha po całym mieszkaniu i strasznie miauczała.
Moj TŻ był załamany że jego ulubienica tak cierpi i gdy Paproch wrócił do nas z powrotem postanowił go jednak zostawić. Powiedział że damy radę a on nie ma zamiaru rozbijać tak zgranego duetu - bo już miał próbkę przez tydzień - i widział jak to żle zadziałało na oba koty.

Więc Paproch zostaje u nas ku uciesze córki i mojej.

A co do zdrówka Paprocha. Po podawaniu Alertecu wszystkie niepożądane objawy ustąpiły i juz go nie dostaje od niecałego tyg - i odpukać w niemalowane (puk puk) nie ma żadnych objawów alergicznych.

A tak moje dwa słoneczka spały sobie po rozłące.

[golla]

Rzeczywiście widać, że te koty się kochają

[urwiniu]

kurcze jak wspaniale

[panda5]

Bardzo się cieszę Bedzie miał Raj na Ziemi i super koleżankę ,którą kocha Gratuluję

[kotx2]

super na zdjęciach- lewe łapki mają w tych samych pozycjach,to jest miłość

[CatAngel]

Tż-towe serca da się roztopić

Super wiadomość, widać że kociaki jakby znały się od zawsze