» Wto mar 08, 2011 22:12
Re: Stara Szafa
Lokusiu.Kochany jesteś,ale ja tak mam.Rzadko kiedy skubnę jakąś saszetkę .Ostatnio trochę chorowałam i straciłam apetyt.Podobało mi się trochę to chorowanie,bo pańcia mnie rozpieszczała.I jak teraz nie mam ochoty na żarełko to się martwi i wymyśla co by mi tu jeszcze smacznego pod pyszczek podstawić.
Milusia.