
Jak moja kotka miała chemioterapie, to TZ jej specjalnie trawę hodowal, bo miała mdłości, le nie miała czym wymiotowac.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Afra666 pisze:To chyba mu się coś tam robi, bo tak 'głębiej' w uszach ma trochę ciemnego 'czegoś'
Jak mi się uda, to pojadę tam na wschodnią z Borubarem. Bartka nie wyślę bo właśnie mi za gorączkował
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, PanPawel, pibon i 33 gości