KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 05, 2011 23:24 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Mara super, ze zajęłaś się Mery strasznie biedna kicia. Jak się odrobię założę jej osobny wątek, taki z niej Big żeński. Mam nadzieję, że uda się ją doprowadzić do stanu przyzwoitego kociego zdrowia.

Jadziu dzięki za dyżur, Martyna proszę informuj nas wcześniej o takich sytuacjach bo z dnia na dzień trudno kogoś znaleźć na zastępstwo.

Iwetko czy udało Ci się ustalić z panem doktorem czy sugeruje operację Lusi u siebie czy zabierzemy ją do Almavetu?

pani Monika proponuje od wtorku dwa zabiegi dziennie, mam też dobrą wiadomość - w końcu udało mi sie załatwić, że MZUK będzie płacił za sterylki kotek schroniskowych - droga przez mękę wierzcie mi :evil:

do "zrobienia" na już mamy sliczną kicię białą z kolorowym ogonem ze schroniska, Frytkę, Mojrę, Bajtkę i pewnie wpadnie nam Mery jesli to ropomacicze to na cito :roll:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Sob mar 05, 2011 23:37 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

I parę fotek z dzisiejszego dyżuru w Kociej Chatce :D tym razem część zdrowa :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...Obrazek...

Obrazek...

Obrazek...Obrazek...Obrazek...Obrazek
...Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 06, 2011 0:03 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Obrazek...Obrazek...Obrazek...Obrazek

Obrazek...Obrazek...Obrazek...Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 06, 2011 0:20 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Obrazek...Obrazek...Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 06, 2011 1:30 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Obrazek...Obrazek...Obrazek...Obrazek

Obrazek...Obrazek...Obrazek...Obrazek...
Obrazek...Obrazek

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 06, 2011 2:13 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

W Kociej Chatce w miarę spokojnie :D Apaszowi darowałam i został jeszcze na wolności, troszkę mniej zaczął sie interesować kotkami, Mojra wyciszona całkiem natomast Frytka zawodzi miłosne serenady, trzeba całe towarzystwo czyli Frytkę, Mojrę, Bajtkę ciachnąć w przyszłym tygodniu.
Porobiłam troszkę porządków w K.CH. mam nadzieję że Dorotka się jutro połapie :) - dwa wory suchego jedzonka dla kociaków umieściłam w kibelku, klatka-łapka i iniekcyjna w przedsionku do zdrowej kociarni, jedzonko dla piesków suche i mokre w przedsionku do kwarantanny.
Przywiozłam do kociarni wyprane posłanka - rozlokowałam je na zdrowej kociarni, koszyki i plastikowe legowiska też dałam do szafy na zdrowej kociarni.
Na zdrową kociarnie wrzuciłam wiaderko z suchą karmą dla kociaków - będzie pod ręką potem tylko trzeba będzie uzupełniać.
Dziś odwiedzili kociarnę Małgosia i Marcin - przywieźli jedzonko i dary - to już chyba Marcin napisze od kogo :D oraz przywieźli podziękowania dla naszych darczyńców - śliczne w ramkach, połozyłam je na otwartej półce - są w czerwonych ramkach, Bożenko dla szkoły Twojej córy też tam jest podziękowanie - więc odbierz je na dyżurze.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 06, 2011 9:19 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

terenia1 pisze:Dziś odwiedzili kociarnę Małgosia i Marcin - przywieźli jedzonko i dary - to już chyba Marcin napisze od kogo :D oraz przywieźli podziękowania dla naszych darczyńców - śliczne w ramkach, połozyłam je na otwartej półce - są w czerwonych ramkach, Bożenko dla szkoły Twojej córy też tam jest podziękowanie - więc odbierz je na dyżurze.


Dziękuję :1luvu: :ok:
Podziękowanie odebrałam jest super a ,,czarny kot na szczęście" naprawdę ładnie wygląda po prostu super robota :ok: warto było troczę poczekać

Bona44

 
Posty: 753
Od: Nie lut 07, 2010 14:45
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie mar 06, 2011 9:49 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Filomen pisze:

Iwetko czy udało Ci się ustalić z panem doktorem czy sugeruje operację Lusi u siebie czy zabierzemy ją do Almavetu?

- w końcu udało mi sie załatwić, że MZUK będzie płacił za sterylki kotek schroniskowych - droga przez mękę wierzcie mi :evil:



Gdy pojechałam po fakture nie spotkałam sie z p.doktorem,rozmawiałam z , którąś z dziewczyn, czy mam przyjechac na kontrole ale nie potrafiła mi odpowiedzieć. Stwierdziła, ze zapyta doktora i zadzwoni do mnie, ale do tej pory nie miałam telefonu , więc nawet nie wiem czy musze przyjeżdżać na kontrole. Mysle, ze to Wy musicie ustalic z lekarzami z Sosnowca, gdzie będzie Lusia operowana. Ja tylko Lusie odebrałam po operacji i właściwie nie wiele wiem w temacie. Przy odbiorze doktor mówił mi, ze nie wie gdzie będzie druga operacja ale pewnie w Sosnowcu.
Natomiast Piotr mówił mi przez telefon, ze w środę Lusia ma jechać do Sosnowca, więc ja naprawde nie wiem gdzie odbędzie sie operacja, ale chetnie sie dowiem :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie mar 06, 2011 12:08 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Kotka Mery ropomacicza podobno nie ma. Ponadto uszy miała takie sobie a skórę i futerko też ma byle jakie. Do tego w ogóle jest dość brzydka :(. Nie widzę też zbytnio możliwości by została u mnie na dłużej - PRZEPRASZAM - mam za małe mieszkanie by móc na stałe zamykać sobie kuchnię i ją tam trzymać a ona masakrycznie wyje na widok innych kotów więc bójki byłyby okropne i niwuniknione:( Poza tym ona musi być na renalu. Ja nie jestem w stanie na dłuższą metę jej izolowac i dbać by jadła tylko tą karmę, a raczej by inne koty jej nie zjadły renala, którego i tak nie mam. Do tego ma jeszcze jedną fatalną wadę - jak kogoś widzi to masakrycznie głośnio miauczy - jakby jej ktoś krzywdę robił. To idealny kot dla osoby głuchej! Nie wiem co z nią dalej, jutro rano tak czy siak zawożę ją do Almavetu

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 06, 2011 22:29 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Iwetko jutro zadzwonimy do doktora i wszystko ustalimy, musze porozmawiac z dr Moniką czy operacja bedzie u nas czy w Bielsku. Musze tez porozmawiac z Pania Henryką na temat zbiorki pieniedzy na kotkę, wiem ze cos wpłacała na nasze konto ale wydatki będą duże :(

Mara - oczywiście tak jak sie umawiałyśmy zawieź kotke do Almavetu. Nie wiem co z nią będzie, pewnie wróci do chatki bo gdzie znajdziemy tymczas bez kotów. Jak nie zacznie sama jeść to dołączy do swojej właścicielki.
Nie ważne czy brzydka czy nie, na pewno jej koci świat się rozsypał po smierci jej pani. Nie wszystkie koty są piekne i grzeczne, najbiedniejsze są te piękne inaczej z dzikimi serduszkami, których nikt nie chce :(

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon mar 07, 2011 8:05 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Czekam więc na info o Lusi. Dziewczynka juz nie chce siedzieć w klatce, więc rezyduje na kanapie, czasami sie przemieszcza ale większość czasu lezy sobie. Łapka jednak na tyle ja boli, ze nie chce się za bardzo ruszać. Kubusia, która mieszka w tym pokoju, jakoś z trudem ale ją znosi, choć fuczy na nia jak tylko sie zbliży.
Na drugim zdjeciu widac jak "ucieka" jej na bok lewa nózka, gdy próbuje iść :(

Obrazek....Obrazek...Obrazek...Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon mar 07, 2011 9:37 Re: zakłądam nowy wątek proszę nie pisać

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 07.03.-13.03.2011
07.03. pon. rano brak wie. Teresa
08.03. wt. rano brak wie. MaraS
09.03. śr. rano Bona44 wie. MaraS.
10.03. czw.Monika wie.Teresa
11.03. piat. rano Asia,Bogusia wie. Bona44
12.03. sob. rano Martyna wie. brak
13.03. niedz. Alienor wie. Dorotka
Wklejam na 1 stronę wątku - nie ma dyzuru jutro rano i w sobotę wieczór.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 07, 2011 9:39 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

No dziś rano też chyba nie ma :(?

To ja jutro pojadę prosto z pracy czyli o 16

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 07, 2011 12:24 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Oj te ranne dyżury :?
ja co prawda wczoraj byłam do 15-tej.
koty wymyziane nakarmione i.............. wszystko oznaczone przez Apasza.
A Frytka tak leje po ściankach że to od niej tak z boksu śmierdzi.
Aż jej wczoraj brązowe z sików ścianki dezynfekowałam :evil:
natomiast wczoraj dyzur to mega przyjemność :ok:
Był taki blask i porządek, że normalnie Terenia :1luvu: zawsze po tobie na dyżur trzeba się umawiać :ryk:
Dzięki tobie Tereniu kociaki były mega wymyziane.
A ja mega pogryziona.
Pędzel tak uwielbia się bawić na kolankach, a później wpada w jakąś głupawkę i gryzie i drapie.
Tak samo Puchatka.
Jak zobaczyła tylko kolanka w poziomie to hyc i nie ma znaczenia że inny kot.
Nie ma znaczenia że porządkujemy oczka- ona musi być na kolankach i koniec.
Tak że zganianie nic nie dawało i miałam dwa koty na kolanach.
Zgłosiłam już Marze żę rozsypałam ostatni worek żwirku do wiader.

Wziełam też podziękowanie do Lupusa i dzisiaj rano zaniosłam pani Doktor Hyli.
Była zaskoczona ale bardzo mile i baaaardzo nam dziękowała :1luvu:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 07, 2011 13:38 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Witam,

na jutro mamy dwie sterylki - Bajtka i kotka ze schronu. Na obie mamy już potencjalne domki. Do schronu zadzwonię. Do Tereni prośbą żeby Bajtkę wrzuciła do klaty do jedzonka wieczorem.
Jeśli Miłka czy też Mia ma ładny brzuszek, zagojony to uprzejmie proszę też o podanie jej 1/2 tabletki cestalu oraz troszkę parafinki, zeby się nie zaczopowała glistami.

Lusia po operacji zostaje u Iwetk :1luvu: i będzie operowana w Bielsku

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 80 gości