Jestem czarny - jestem malutki - jestem już w domku :)))

Avian dzięki za wyprawkę! Felek właśnie wskoczył na biurko i wącha laptopa- znaczy pozdrawia poprzedni domek :lol:

zdjęcie na razie niewykonalne- Felek nie ma czasu zatrzymać się na dwie sekundy :ryk:

ma strasznie dużo zajęć! kuweta zaliczona!

Tak myslalam, ze go przeprowadzka nie obejdzie :lol:

Szalonej nocki

Ja sie dzisiaj wreszcie wyspie

Laciak juz spi szczesliwy

To czekamy na relacje z pierwszej nocki :ok:

Haker pozdrawia Felusia i życzy mu dużo szczęścia.

Ciekawe, czy mały choć chwilkę spał w nocy :ryk:

W końcu wyspał się w pociągu

My z Łaciakiem dzisiaj nareszcie spaliśmy spokojnie, nie było podgryzania i polowania na moje uszy

Łaciak nareszcie rozwalony bezpiecznie na kołdrze

Jak tam po nocce w nowym domku ? :wink:

Padli pewnie po nieprzespanej nocy :ryk:

bardzo rozumiem Łaciaka...

a tak serio, to Felek jest zarabisty :1luvu:

może w nocy troszeczkę mniej, ale i tak było nieźle- buszował do 2-giej, potem padł, a rano leżał na posłaniu naokiennym przy łóżku z miną " zjadł bym coś..." Nikita obrażona i godnością omija, albo fuczy, ale strat w futrze nie ma :mrgreen:

Jemu szybko przejdzie - na razie to normalny, zdrowy kociak

Musi się wreszcie wybiegać, wyszaleć. U mnie nie miał za dużo miejsca ... A poza tym, przez dwa tygodnie połowę dnia (a właściwie noc) spędzał w klatce - spał wtedy cichutko całą noc. Dopiero zaczęły się szaleństwa, jak otwarłam na noc klatke :twisted:

Ale sił i pomysłów ma, musisz przyznać :lol:

młody jakby w ogóle nie zestresował się podróżą i nowym miejscem

żarcie wieczorem zabrałam z zasięgu, bo bałam się że mu się ten szary brzuch rozpęknie :lol:

kurczaka gotowanego faktycznie kocha! saszetki royala podobnie...mam dziwne wrażenie, że kocha sam proces jedzenia :twisted:

po dotychczasowych wybredniakach, jestem pod wrazeniem! ogólnie jest cudny :1luvu:

dziękuję baaardzo za futro :1luvu:

sił i pomysłów ma tyle, że można mieć podejrzenia, że jest na baterie... :mrgreen:

a banerek zdejmiesz? bo Felka nie oddam i tak, to co się będzie marnował...

Jestem czarny - jestem malutki - jestem już w domku :)))

Kto przegląda forum