Poznań Główny - koty i kocięta / Super-pilne DT!!! - str 80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 05, 2011 13:26 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

Drago po kastracji dochodzi do siebie.
Testy ujemne :D

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 05, 2011 14:55 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

To super, że ujemnie!!!
Ja w przyszłym tygodniu przetestuję jeszcze kropkę.
Narazie wszystkie testowane są ujemne :ok:

moorland

 
Posty: 1422
Od: Pon cze 22, 2009 12:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 05, 2011 17:03 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

Uff, kamień z serca. :kotek:

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 9:54 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

Fundacja Koci Pazur pozwoliła nam skorzystac z ich konta, bedziemy sie teraz rozliczac przez KP. Dziekuje fuersthathos :1luvu:
Numer konta Fundacji:

Fundacja dla Zwierząt „Koci Pazur”

PKO BP 25 Oddział w Poznaniu
51 1020 4027 0000 1402 0415 2856

z dopiskiem KOTY DWORCOWE.


w ten sposob chcemy zebrac wiecej pieniedzy i w ten sposob mozemy rowniez reklamowac sie na forach.

stworzylam wydarzenie na facebooku ( jak dodac druga osobe do wydarzenia ktos wie? bo chcialabym Kasie5000) prosze rozsylajcie po znajomych i udostepniajcie prosze. Nic nie zrobimy jak nie bedziemy miec funduszy. A nie ma juz na sterylizacje, nie mowiac o jedzeniu.
http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 12&pending


Ori wykorzystałam Twoje zdjecie, jesli sie nie zgadzasz by moglo promowac to usune, jesli wyrazisz zgode to skorzystalabym chetnie z reszty by stworzyc album.

Przesylajcie te wydarzenie - w grupie nas sila.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 11:31 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

A wiadomo co z 1% podatku? Czy jak oddam na KP to oni maja możliwość jakoś to przekierowac na nas? Bo nie mam możliwości zaznaczenie tego na picie przecież. Może oni bedą mieli jakiś wykaz pózniej nazwisk, i da radę przekierowac to na nas?

moorland

 
Posty: 1422
Od: Pon cze 22, 2009 12:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 11:35 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

moorland pisze:A wiadomo co z 1% podatku? Czy jak oddam na KP to oni maja możliwość jakoś to przekierowac na nas? Bo nie mam możliwości zaznaczenie tego na picie przecież. Może oni bedą mieli jakiś wykaz pózniej nazwisk, i da radę przekierowac to na nas?


mysle ze nie ma takiej mozliwosci

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 11:59 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

JEST TAKA MOŻLIWOŚĆ :D

W części I - PIT 37
INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE
W poz. 126 podatnicy mogą wskazać cel szczegółowy przeznaczenia kwoty 1% należnego podatku,
przekazywanej na rzecz OPP za pośrednictwem naczelnika urzędu skarbowego.
Zaznaczenie kwadratu w poz. 127 jest wyrażeniem zgody na przekazanie OPP przez naczelnika
urzędu skarbowego danych identyfikujących podatnika (odpowiednio małżonka), tj.: imienia,
nazwiska i adresu, oraz informacji o wysokości kwoty przekazanej na rzecz tej OPP.
Zaznaczenie kwadratu w poz. 127 jest nieobowiązkowe i nie ma wpływu na realizację wniosku
o przekazanie 1% należnego podatku.

Czyli w poz. 126 wpisujemy KOTY DWORCOWE i powinno trafić do nas :D
Poz. 127 - jak zostanie zaznaczona, to fundacja dostanie nasze dane wraz z kwota jaka od nas wpłynęła
Obrazek

jaga vel menda

 
Posty: 73
Od: Śro wrz 02, 2009 13:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 12:25 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

To super! Dzwonię polować po rodzinie i znajomych
na 1%

moorland

 
Posty: 1422
Od: Pon cze 22, 2009 12:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 18:14 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

Czyli teraz pieniądze na fundusz kotów dworcowych i za bazarki wpłacać na konto fundacji, tak?
Obrazek Obrazek Obrazek

alveaenerle

 
Posty: 262
Od: Śro lis 10, 2010 19:20
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 06, 2011 18:23 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

alveaenerle pisze:Czyli teraz pieniądze na fundusz kotów dworcowych i za bazarki wpłacać na konto fundacji, tak?


nasze prywatne wplaty moga byc do Marty.
Chcemy pozyskac nowe fundusze na innych forach, takze tych niezwiazanych ze zwierzetami.

a takze jesli ktos chce np swoje darowizny odpisac od podatku to takze moze na konto Kociego Pazura.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 18:51 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

Ok, dzięki bardzo :)
Obrazek Obrazek Obrazek

alveaenerle

 
Posty: 262
Od: Śro lis 10, 2010 19:20
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 06, 2011 19:01 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

Na facebook'u dodałam link do tego wątku, żeby zainteresowane osoby mogły doczytac o szczegółach akcji.

Byłam dzisiaj na dworcu nakarmić towarzystwo.
Magis przyniosła kurczaka i suchą karmę Power of Nature, było tego sporo, więc Futra najedzone. Dzięki :)

Dzisiaj byłam we wszystkich miejscach, o których wiemy, oprócz wolnych torów - tam nadal ziemia dziewicza:
1) graciarnia
2) łączka
3) za halą główną
4) Składowa - tam, gdzie są budki - budki zostały zasiedlone, 3 koty sobie w nich siedziały
5) Składowa - koło bramy, gdzie złapałyśmy naszego Grzybka - tam ze śmietników uciekło też 3 koty
6) Składowa - koło takiego wysypiska za bramą - chyba widziałam tam 2 lub 3 czarne koty
7) Składowa - koło hotelu - w budce siedziała kotka, którą już wypuściłyśmy po sterylkce - tzn. na 100% nie jestem pewna, że to ta sama, bo czmychnęła, jak tylko podeszłam, ale z daleka wyglądała jak tamta.

Te koty na Składowej wyglądają niefajnie, chyba część z nich jest zagrzybiona, mają nieładne futerka, jedzenia szukają w śmietnikach, źle to wygląda.
Jedyny plus, że zaakceptowały budki. Chyba trzeba tam więcej ich poustawiać...

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 19:03 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

Jarka pisze:Grafik 07.03-13.03

pn. -
wt. -
śr. -
czw. -
pt. - Jarka
sob. - merka_85 (stały dyżur)
ndz. -


Czy jutro ktoś znajdzie chwilę, żeby nakarmić towarzystwo na dworcu?

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 19:11 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

Ja się jeszcze przypominam z kuponami zniżkowymi do zooplusa, czy ktoś będzie w tym sklepie dla dworcowych kotsonów robił zakupy?

Magis

 
Posty: 3737
Od: Pon lis 14, 2005 13:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 06, 2011 22:22 Re: Poznań Główny - koty i kocięta / Pilne DT-koty w depresji :(

kasia_5000 pisze:Na facebook'u dodałam link do tego wątku, żeby zainteresowane osoby mogły doczytac o szczegółach akcji.

Byłam dzisiaj na dworcu nakarmić towarzystwo.
Magis przyniosła kurczaka i suchą karmę Power of Nature, było tego sporo, więc Futra najedzone. Dzięki :)

Dzisiaj byłam we wszystkich miejscach, o których wiemy, oprócz wolnych torów - tam nadal ziemia dziewicza:
1) graciarnia
2) łączka
3) za halą główną
4) Składowa - tam, gdzie są budki - budki zostały zasiedlone, 3 koty sobie w nich siedziały
5) Składowa - koło bramy, gdzie złapałyśmy naszego Grzybka - tam ze śmietników uciekło też 3 koty
6) Składowa - koło takiego wysypiska za bramą - chyba widziałam tam 2 lub 3 czarne koty
7) Składowa - koło hotelu - w budce siedziała kotka, którą już wypuściłyśmy po sterylkce - tzn. na 100% nie jestem pewna, że to ta sama, bo czmychnęła, jak tylko podeszłam, ale z daleka wyglądała jak tamta.

Te koty na Składowej wyglądają niefajnie, chyba część z nich jest zagrzybiona, mają nieładne futerka, jedzenia szukają w śmietnikach, źle to wygląda.
Jedyny plus, że zaakceptowały budki. Chyba trzeba tam więcej ich poustawiać...


No własnie wczoraj na Składowej troche sie poszarogesiłam i dostawiłam drugą budkę. To jest bardzo blisko mojego biura wiec jak tylko tam bede to podejdę - rejon budek, bo i tak cała reszta się już nauczyła i sie tam schodzi. Koty nocuja też w dziurze pod granatowym kontenerem i z tamtąd wychodza. ciezko orzec ile ich jest. W najgorszym stanie jest - chyba kotka - ktora jako pierwsza zasiedliła budke. strasznie spanikowana, ale gdy uciekala z budki widzialam, ze od połowy ciała w kierunku ogona praktycznie prawie ze brakuje jej futra - stawiam na grzyb, reszta zakatarzona na maksa :(
Zdarzyła się tam również kocia tragedia. 3m od budek przy piachu znalezliśmy ok 12cm koci płód. Jeszcze różowy. nigdzie wiecej nie znalezlismy, jak również ani malych kociąt, ani potencjalnej mamy.

Oprócz zagrzybionego kota - dośc mały, wyglada na rocznego, a raczej mam wrazenie, ze na roczna, koło budki siedział tez cały czarny kot, nieszczególnie bojący się ludzi, ale on chadza z wizytą do Herbapolu, gdzie mieszkaja na stałe dwa koty - jeden czarny z białymi skarpetkami i charakterystycznym zakreconym, krotkim ogonkiem oraz duza krówka.
Koło kontenera biegały wczoraj tez dwa łaciate, jedno kocię takze wydawało mi się około roczne.

Moje niejadki na 100% zostawią codzienie troche mokrego, aby podrzucic na Skladowa, kupię takze jakies suche, ale gdyby ktoś miał cos wiecej i mógł podrzucic do mnie do biura to bardzo proszę. Ostatnio rzadko jestem na miau, wiec gdyby nie było z mojej strony odzewu to zawsze można kontaktowac się na komórke - Marta ma do mnie namiary.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google [Bot], Meteorolog1 i 330 gości