Koty z "drugiej strony" kopalni. 14 wysterylizowanych!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 03, 2011 11:05 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

wklejam zaległy rachunek:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Nie mar 06, 2011 10:58 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Pod nieobecność kierowniczki :wink: uprzejmie donoszę, że wczoraj usiłowałyśmy złapać pozostałe koty. Prawdę powiedziawszy to fiasko poniosłyśmy na własne życzenie. :evil: Ale cała gromadka, a i owszem, zaprezentowała się w całej krasie: Bandzior z klapniętymi uszkami, Bengalska nr 2, Pinokio i czarna kotka. I wszystkie pokazały nam f... tzn. kuku, skoro okazałyśmy się takimi łajzami :roll:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie mar 06, 2011 11:52 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Co za samokrytyka :D
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 06, 2011 15:31 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

A można zapytać o szczegóły łajzostwa? ;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon mar 07, 2011 7:33 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

caldien pisze:A można zapytać o szczegóły łajzostwa? ;)


miałyśmy klatkę łapkę, której nie potrafiłyśmy obsługiwać :)

jak już sie nauczyłyśmy co i jak trzeba ustawić, to Bandzior i Bengalska nr 2 nam z klatki uciekły. Potem już nie weszły, a na pewno miałybyśmy złapane te dwa koty.

do następnego razu, mam nadzieję

w sobotę wypuściłyśmy też 3 dzikawe koty po sterylizacji: 2 czarne kotki i czarnego kocurka z białym krawacikiem
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon mar 07, 2011 20:52 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kaja555 pisze:
caldien pisze:A można zapytać o szczegóły łajzostwa? ;)


miałyśmy klatkę łapkę, której nie potrafiłyśmy obsługiwać :)

Oj tam zaraz - po prostu koty się na boku z klatką dogadały, a my łajzy nie przewidziałyśmy, że do takiej korupcji doszło :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon mar 07, 2011 21:41 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Czyli, wlazły do klatki i jeszcze wam zwiały? :mrgreen:
łajzostwo doskonale :ryk: :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon mar 07, 2011 21:52 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

caldien pisze:Czyli, wlazły do klatki i jeszcze wam zwiały? :mrgreen:
łajzostwo doskonale :ryk: :mrgreen:

Bo ta klatka to zła kobieta była :mrgreen: Zamykała się, jak jej pasowało, a pasowało najbardziej po wyfrunięciu kotecków :evil:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon mar 07, 2011 22:21 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

przekupstwo doskonałe :mrgreen:
myślę, że koty dogadały się z klatką, żeby tak to załatwila z nadzieją, że po takiej porażce odpuścicie :twisted:

tylko czym koty klatki przekupiają? :roll:

cóż, trzymam kciuki, żeby następnym razem was kotecki i klatecki nie przechytrzyły :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto mar 08, 2011 7:10 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kotecki się doigrają, ja jestem bardzo zawzięta, marzy mi się paralizator, to bym już wszystko na kopalni wyłapała :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto mar 08, 2011 11:44 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kaja555 pisze:kotecki się doigrają, ja jestem bardzo zawzięta, marzy mi się paralizator, to bym już wszystko na kopalni wyłapała :ryk:

8O :strach:
Czy do piątku te mordercze instynkty Ci przejdą? ;)

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto mar 08, 2011 12:21 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Betaka pisze:
kaja555 pisze:kotecki się doigrają, ja jestem bardzo zawzięta, marzy mi się paralizator, to bym już wszystko na kopalni wyłapała :ryk:

8O :strach:
Czy do piątku te mordercze instynkty Ci przejdą? ;)



przeważnie jak coś złapię to łagodnieję, więc wszytko zalezy od samych kotów :D
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro mar 09, 2011 9:57 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

wczoraj widziałam Bandziora przy moich budkach, czekał na jedzenie, ale schował się jak mnie zobaczył :D
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw mar 10, 2011 7:12 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

zapraszam do obejrzenia reportażu o tyskiej grupie Edano, wystąpiła też nasza Grażynka:

http://www.tvs.pl/informacje/34103,odmi ... chach.html
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt mar 11, 2011 10:02 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Bandzior i reszta bandy - macie grzecznie włazić do klatki i bez numerów.
Kciuki za dzisiejszą łapankę potrzebne :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, HerbertPrade, puszatek i 120 gości