Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 28, 2011 7:10 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Wow Mirka, ale kociarnia z prawdziwego zdarzenia, pełna profeska, no jestem pod wrażeniem 8O I jakie kituchy odchuchane, zadbane. Wszystkie są do adopcji? A Mila "chuda inaczej" to słodka kulka :mrgreen:

Chudy pięknieje w oczach, jest naprawdę powalający, a ten ogon powiewający na wietrze... :1luvu: . Dobrze, że ma taki apetyt. Oby zdrówko już mu nie szwankowało :ok: :ok: :ok:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 28, 2011 10:22 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Wszystkie do odopcji poza moimi najstarszymi "rezydentami", ale są w śród nich dzikuny. Takie, które do człowieka nie podejdą a na wolności sobie już nie poradzą.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 05, 2011 22:17 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

jak się ma Chudziak przecudny :?:

lubika

 
Posty: 277
Od: Wto lut 08, 2005 23:49
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 05, 2011 23:24 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Chudy bez zmian. Nie wiem gdzie on mieści takie ilości jedzenia. Gdy wyjmuję zawartość z tacki Animondy i on chwyci duży kawał to aż warczy.

Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 05, 2011 23:28 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

fajny futrzak ,czy często trzeba takie futro czesać? a szczególnie te ogoniaste elementy?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob mar 05, 2011 23:32 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Futro Chudego jest kiepskie. Kołtuni się zwłaszcza na szyi, za uszami i na udach. Zapewne ma to związek z jego chudością i gdyby jelita się unormowały to może i sierść by się zmieniła.

Okty to wcale nie trzeba czesać. 8)
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 05, 2011 23:44 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Okta ,
lece przypomnieć sobie zwierzątko .

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie mar 06, 2011 10:50 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Obrazek
Jakiż on piękny :1luvu:
Obrazek

Jamagda

 
Posty: 206
Od: Wto cze 09, 2009 8:06
Lokalizacja: Wrocław/ pomorze

Post » Nie mar 06, 2011 16:02 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Pozostałe wyniki poza leukocytami były w normie. Co można jeszcze zbadać?


Przede wszystkim - posiew kału - ale w laboratorium mikrobiologicznym, nie zwykłym.
Także koniecznie - tarczycę (nie tylko TSH ale i hormony tarczycy) i trzustkę.
Nie doczytałam czy były te rzeczy badane :?: .
A niewydolna enzymatycznie trzustka i chora tarczyca - te choroby wręcz się narzucają.
Niepewny wynik testu na lamblie przez niektórych lekarzy traktowany jest jak pozytywny.
Lamblie, nawet testami ELISA - często bardzo trudno potwierdzić, choć są i mocno szkodzą.
Czasem jest to możliwe jedynie pobierając do badania zawartość pęcherzyka żółciowego.
W przypadku lamblii jedynie wynik pozytywny badania jest pewien - negatywny ani niepewny nic tak naprawdę nie znaczą - acz niepewny sugeruje że one jednak są bardziej niż ujemny (który ma jakiekolwiek znaczenie diagnostyczne dopiero około 5 razy powtórzony).
Trzeba też wziąć pod uwagę fakt że lamblie nie są jedynymi pierwotniakami powodującymi takie problemy - kał był badany parazytologicznie czy tylko test ELISA był robiony?

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie mar 06, 2011 18:55 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

mirka_t pisze:"Persiczka" o której wspomniałam.

Obrazek Obrazek

Ma 2 lata. Raz rodziła. Jest wystarylizowana. Nie była szczepiona. Jest przyzwyczajona do wychodzenia.

A co słychać u tej persiczki?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie mar 06, 2011 19:41 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 06, 2011 20:24 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Dzięki, nie trafiłam na tamten wątek.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto mar 08, 2011 22:08 Re: Bury, puchaty, młody, miły, wykastrowany – Bydgoszcz.

Chudziaku cudny puchaty :D zdrowiej :!: p

lubika

 
Posty: 277
Od: Wto lut 08, 2005 23:49
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości