A więc tak
Frytkę dziś odrobaczyłam - chyba jej się to nie podobało

i Stefek podałam mu 1/2 tabletki Unidoxu, natomiast z Puchatą zawaliłam bo zapomiałam
Byłam dziś z Puchatką i Gracją u weta.
PUCHATKA
Miała zrobiony test na białaczkę i uff wyszedł negatywny - dziewczyna bardzo spokojna i grzeczna, bez problemu dała sobie pobrać krew. Jej ranka na łopatce nie wyglada źle nawet w niektórych miejscach zaczyna porastać włosem, ale wszystko mozliwe że zostanie jej mała blizna.
GRACJA
Pani Doktor obejrzała dziąsła i faktycznie stan dość fatalny, na wszelki wypadek zrobiła jej też test na białaczkę, bo powiedziała, że niekiedy taki stan dziąseł to może być jeden z objawów białaczki , na szczęście uff Gracja też negatywna

Dostała steryd i w piatek następny trzeba się z dziewczynką zgłosić do lecznicy na kontrolę, Pani Doktor obejrzy stan dziąseł - na 100% konieczny będzie zabieg czyszczenia zębów bo duży kamień nazębny, może coś niecoś trzeba bedzie usunąć i zobaczymy co będzie dalej. Natomiast w uszach ma kopalnię
Jutro mam nadzieję na dyżurze przejrzeć koty pod katem zycia wewnętrznego w uszach i co trzeba porządnie wyczyscić.
ROKI super chłop

dostojny

ale jeszcze brudny jak święta ziemia jak się wybieli będzie cudny, a i charakter też chyba ma super, po jego wygladzie widać że chłopak misiał się błakać kwała czasu
Mia super miziasta kicia - cudo po prostu
Stefek niestety nic nie podziubał, a sajgon w boksie miał niezły, ale też mizisty koteczek

Beatka od mizinia Stefka miała ręce brudne jak smoła
Apasz dziad miauczy i miauczy

i leje jak najbardziej

jutro go spacyfikuje.
O Mery Ewa już pisała, niestety deprecha jak diabli no ale co się tu dziwić ponad 8 letnia kotka oddana do schroniska

Wygłaskałam ją dziś, ale przy pierwszym dotknięciu, znó wydawała z sibie dzwięki przerażenia

potem już podstawiała główkę do głaskania. Ona potrzebuje DT na kociarni sobie nie poradzi nie ma takiej opcji
