Gliwice! Czarny ma domek i już nigdy go nie straci !!!

[izabela1234]

nadal walcze dzisiaj zwiększyłyśmy dawkę do 2j

[Amanda_0net]

Kurde noo...

[Amanda_0net]

Zapraszamy na bazarek dla Czarnego

[Iburg]

Nic nie piszecie czy jest poprawa, jak czuje się Czesiu?

[Amanda_0net]

Jak Iza znajdzie chwilkę to napisze

A tymczasem Czarny odpoczywający....



I buszujący w...torbie

[izabela1234]

Witam Wszystkich

Z góry przepraszam ze tak rzadko tu zaglądam. Trochę brak mi sił - całe życie w tej chwili dopasowałam do potrzeb Czesława Sprawy się mają następująco:
Długi czas wałczyłyśmy z Tinka żeby coś sie ruszyło. Małymi kroczkami (jak to Tinka mówi) zwiększałyśmy insulinę. Dosłyszmy do 2,5j 2 razy dziennie. Gdzieś tak w połowie marca się ruszyło. Wyniki zaczęły bardzo szybko lecieć w dół. Teraz kombinujemy - a raczek Tinka kombinuje co dalej robimy…

Ponadto zrobiłam parę razy badanie nerek – i tu wszystko Oki. Zrobiłam również międzyczasie badanie tarczycy tu również wyniki wyszły ok.

Wczoraj zbadałam siuski Czesława i pierwszy raz testy paskowe nie wykazały cukru w moczu oczywiście ciał ketonowych również nie było.

Mój mąż się śmieje że apteczka Czesia to prawdziwa Apteka !! Gdzie nie spojrzeć tam pojemniczki na mocz, insulinówki gleukometr, igiełki do nakłuwania uszka, waciki ehhh.

Jeszcze wspomnę że Czarnuszek i wygląda zdecydowanie lepiej i wydaje mi się że tez czuje się o wiele lepiej. Znalazł sobie idealną zabawę…poluje na moją mniejszą sunie ehh co ja w domku mam

Na razie na tyle walczymy z Tinką dalej o Czesława - będzie dobrze :)

p.s. a to zdjęcie u gory jak Czarny buszuje w taszy hehehe czuł tam karme wszędzie ją wyniucha

[Amanda_0net]

Dzielne dziewczyny

[Iburg]

Bardzo się cieszę że nareszcie sa postępy. Ciesze sie ze Czesio czuje się dobrze. Nadal trzymam kciuki, musi być dobrze.

[Amanda_0net]

Dajta coś przekąsić, głoooodny jestem

[Iburg]

Jaki długi kotek, zagłodzony czy co? Te oczka wszystko by zjadły Co za Pańcia że muszę sie tak upominać?

[izabela1234]

Od czego by tu zacząć

Czarnuszek od 26 marca nie bierze insuliny !!!! Cały czas kontroluję cukier i jak n razie wszytko jest dobrze.

Tinka, kochana nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła byłaś zawsze kiedy Cię potrzebowałam o każdej porze dnia i nocy Twoja wiedza jest niesamowita!!! Do końca życia nie zapomnę Ci tego a przede wszystkim nie zapomni Ci tego Czarnuszek vel Czesio. JESTEŚ WIELKIM CZŁOWIEKIEM O WIELKIM SERCU

Amando, Iburg dziękuje, że mogłam na Was liczyć byłyście ze mną na dobre i na złe

111111kkk – jeszcze raz dziękuje za gleukometr i paseczki

Dziękuje wszystkim którzy pojawili się na tym wątku wspierając Czarnuszka


Kochani długo myślałam nad tym jak to będzie kiedy Czarny wyzdrowieje co dalej robić? Czy szukać mu domku ? A co jak znowu zachoruje czy potencjalny domek poradzi sobie z chorobą i walką o niego i zdecydowałam

Czarny vel Czesio zostaje ze mną. Kocham go tak bardzo, że nie wyobrażam sobie życia bez niego w tej chwili – nawet jak poluje na moją sunieczkę hehehe

Amanda zmień tytuł na Czarny ma domek i już nigdy go nie straci !!!

[111111kkk]

Ależ się cieszę! Tak trzymać!!!

[Korespondentka]

Czarny vel Czesio zostaje ze mną. Kocham go tak bardzo, że nie wyobrażam sobie życia bez niego w tej chwili – nawet jak poluje na moją sunieczkę hehehe
Amanda zmień tytuł na Czarny ma domek i już nigdy go nie straci !!!

[Amanda_0net]

Już się robi

[mar9]

lubię takie wiadomości
kciuki za zdrówko Czesława