Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

Oj, to kciuki za jutro :ok:

Tak głodówka, to największe z możliwych cierpień. Oby mu noc szybko minęła. :ok:

O, biedulek... Ja mam same dziewuchi

ale podobno u chłopaków jest latwiej?

I jak kocurek bez kolacji? Denerwujesz się dzisiaj Annaa?

Trzymam kciuki :ok:

ja też trzymam wielkie kciuki będzie dobrze :ok:

Orionek odrobinkę kolacji jeszcze wczoraj dostał
bo zabieg dzisiaj jest dość późno.
Ale rano patrzył na nas bardzo zdziwiony,że zapomnieliśmy dać mu jeść

Ale nawet nie wołał,pogodził się z tym.
Denerwuję się bardzo, jakoś chyba bardziej niż kiedyś :roll:

Chyba przez to,że czekałyśmy aż uśnie i potem pierwszy raz widziałam
kota nieprzytomnego z wyciągniętym języczkiem i otwartymi oczkami.
Wyglądało to przerażająco i nawet przestraszyłyśmy się czy on oddycha.
Człowiek to jest głupi :oops:

wiem że oddaję kota w dobre ręce
a zamartwiam się strasznie.
Idziemy po niego przed 19 i musi być w porządku

Dzięki za kciuki za Orionka

Orion to jednak kawał chłopa waży 3950

a ma takie krótkie nóżki i nie widać tego

nawet jak oddaje się w dobre ręce, to się człowiek martwi, no bo kocha te swoje zwierzaki

a kot w narkozie wygląda dziwnie, więc wrażenie nie jest miłe.

Czekam na wieści po 19 :ok:

Będzie dobrze

I faktycznie, kot w narkozie to słaby widok

i jak tam Orionek?
:ok:

Orionek już w domu, wszystko jest w porządku
bardzo kołowaty,przysypia a jak przebudzi się to
za wszelką cenę usiłuje gdzieś wędrować.
Siedzę z nim na kolanach i usiłuję go pilnować.
A reszta kotów bardzo zainteresowana i cały czas go obwąchują.
Niestety p.wet wypatrzyła u Orionka tasiemca

więc za tydzień odrobaczamy wszystkie 4

Jutro będzie się lepiej czuł

Skąd tasiemiec się u niego znalazł? Wcześniej nie był odrobaczany,czy jakoś się uchował? Czy tasiemiec ciężki do usunięcia?
Nie lubię tasiemców...

Ostatnio w tv słyszałam, że dużo kobiet kupuje tabletkę z tasiemcem na odchudzanie.. fuu